czy mówicie dziewczynie brzydkiej że jest ładna?

nie podobam się sobie a często słysze komplementy dotyczace swojej urody... zastanawiam się, czy ludzie sobie żartują w ten sposób, czy naprawde im się podobam:P takie komplementy czesto slysze na przyklad od ojca mojej kolezanki ze studiow - czy to mozliwe aby starszy pan tak sobie zartowal?

zawsze trza podrywac brzydszą jeżeli jest w zestawie z ładną. komplement ale mądry jezeli tłuscioch to nie mówmy , że jest delikatna smukła tylko np. że ma urok , kobiecość i takie tam...l ZAWSZE podrywac trzeba w kit tę brzydszą by w efekcie poderwać tę ładniejszą.

jesli mi sie nie podoba to nie komentuje jej wygladu a jesli mi sie cos podoba to oczywiscie walne komplementa....inaczej po co oszukiwac druga osobe

Zależy jakie komplementy. Ja na przykład mam kilka nieatrakcyjnych koleżanek. Ale nawet one czasem wyglądają w czymś korzystnie, albo mają ładne np. oczy, włosy, cokolwiek. Czasem nawet szczerze powiem im komplement dotyczący rzeczy, która mi się na prawdę podoba. Nie znaczy to, że całokształt mi się podoba, ale nawet brzydula może mieć np. fajne buty. :)

no to wiadomo tylko jak w zestawie pakecie z ładną. samą brzydką szkoda mielić jęzorem powietrze