Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezarowka.pyta

Jak zrobić przyjęcie, nietypowa sytuacja.

Polecane posty

Gość ciezarowka.pyta

hej. Z moim K jesteśmy 3,5 roku. wiedzieliśmy że będziemy razem, planowaliśmy ślub kościelny ale jakoś nigdy na poważnie bo zawsze był czas. Dowiedziałam sie ze jestem w 3 tyg ciązy i sie zaczeło... z każdej strony nacisk na ślub, ślub - nie ślub - WESELE. Syt jest o tyle niefajna ze z mojej strony ( duza rodzina, wiejskie podejscie - slub ma byc duzy, huczny, wszystkich nalezy odprosic + sasiedzi ) samych sasiadów i osob z wioski miałabym tyle co duzej rodziny. a z 2 strony jest rodzina chlopaka ( max 10 osob ). Ja- zawsze myslalam ze tak, slub musi byc- tak mialam wpajane ale teraz wiem jak ciezkie finansowo jest zycie i rozumiem to ze chyba faktycznie lepiej zrobic przyjecie dla najblizszych. On- raz ze praktycznie nie ma rodziny a dwa ze nienawidzi doslownie takich imprez, nie lubi i nie potrafi tanczyc, nie lubi byc w centrum uwagi i wiem ze bedzie sie meczyl. Nie mielismy czasu jeszcze tak na spokojnie dokladnie wszystkiego poplanowac ale raczej bedzie to przyjecie, wstepnie juz po narodzinach mies, dwa. ale nie, żle. rodzice chca przed. Bo czemu po ? no dobra przyjecie... ale kogo zaprosic... dziadkow, chrzestnych, rodzenstwo rodzicow a ich dzieci ? kuzynostwo ? prawie wszyscy juz maja rodziny i wyszloby ich sporo... a nie zaprosic tez glupio..kazde z kuzynostwa robilo piekne, wielkie wesela z poprawinami. Ten wzrok mamy jak sie jej stawiam ze tego nie czy tamtego tez nie... ona uwaza ze mi tak zle z tym ze nie bedzie wesela, ze tak tylko mowie bo wiem ze k nie lubi, ale to nieprawda. co bym nie zrobila, ktos bedzie niezadowolony :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka.pyta
nie widze tego przyjecia... pojdziemy do jakiejs ladnej restauracji... ok... i co, usiadziemy przy stolach i caly wieczor rozmowy, potem co ? do domow ? klasc ich u siebie w domu ? z muzyka czy bez ? tradycja, tradycja ale wydac tyle pieniedzy nawet kiedy sie je ma na 1 noc zamiast inwestowac je w nowa, wspolna przyszlosc ? to prawda ze na weselach gdzie jest 100-200 gosci 3/4 z nich nie zwraca uwagi na pare mloda... mysla tylko o tym kogo obgadac, by siebie dobrze zaprezentowac... kuzynostwo... mam ich troche, polowy nawet nie lubie, z czescia nie mam kontaktu sa tez tacy którzy chciałabym zeby byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Przede wszystkim decyduj o takich rzeczach po porodzie, bo jaka to fajda być na weselu (małym czy dużym) z brzuchem, opuchniętymi nogami i nie mogąc wypić nawet kieliszka szampana. Po drugie - to Twoje wesele, zapraszasz kogo chcesz. Twoi rodzice mogli się wykazać organizując swoje wesele. Szczerze to na Waszym miejscu mając taką sytuację uciekłabym gdzieś (Zakopane, Włochy) i tam wzięłabym ślub tylko w obecności świadków. No i to Wy musielibyście spłacać tą imprezę przecież, a przy dziecku nie będziecie mieli nadmiaru kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie rozwalają teksty, w których panna młoda pisze, że ŚLUB MA BYĆ DUŻY, HUCZNY. Dziecinko, jeśli już, to WESELE takie może być. Ślub odbywa się w kościele lub w urzędzie. Huczne wesele odbywa się w: restauracji, sali weselnej, sali bankietowej lub innym miejscu do tego przeznaczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na waszym miejscu zrobiłabym samo przyjęcie, zapraszając najbliższe wam osoby czyli rodziców, rodzeństwo z małżonkami/partnerami i dziećmi, waszych dziadków i babcie. I to tyle. Najwyżej jeszcze jeśli jesteście z kimś szczególnie blisko związani...ja bym np dołożyła jeszcze jedną moją najbliższą przyjaciólkę bo nie wyobrażałabym sobie ślubu bez niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś osobą dorosłą
zarabiasz ? To czemu przejmujesz się opinią rodziny ? Ty decydujesz czy weźmiesz ślub i czy zrobisz wesele a nie oni. Jeśli nie chcecie to nie róbcie tego. Chyba że masz 16 lat i musisz słuchać się rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 111111111111111111111111
Po 1. wesele w ciązy i pod presją czasu traci swoj urok , po drugie jesli po slubie to ok. roku aby wszystko spokojnie zorganizowac przemyslec dzidzia juz ma rok i na bank bedzie w centrum uwagi, natomiast wesele przy 2 mies. maluchu bedzie troche trudne organizacyjnie. to wam radze z wlasnego doswiadczenia. a czy wolisz wesele czy tylko przyjecie sami decydujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×