Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sammy29

...........Mój facet nie oszczędza ............

Polecane posty

Gość sammy29

Mam taki problem. Wynajmuje mieszkanie, płacę za nie 3/4 mojej niewielkiej pensji. Mój chłopak przyjechał teraz do mnie na miesiąc. Za każdym razem czuje pewien niepokoj zwiazany z jego przyjazdem. Otoz on nie oplaca zadnych rachunkow. Mieszka jeszcze z rodzicami, mimo ponad 30 na karku. Nie wie jak ciezko oplacac wode, prad, mieszkanie za ciezko zarobione pieniadze. No i wlasnie. Przyjechal. Woda znowu leci jak mu sie podoba. Do umycia rak zuzyje wiecej wody niz ja do mycia wlosow. Jak sie kapie to woda leci caly czas. Ja sie opucze, namydle i splucze, a on tak nie musi robic. Juz kiedys mu zwrocilam uwage. Moze troche pomoglo, ale teraz widze ze znowu zapomina sie i robi tak jak u siebie w domu. Ja naprawde oszczedzam, bo niewiele mi zostaje z wyplaty. Mam wrazenie ze to co zaoszczedze on i tak zuzyje jak przyjedzie :( Glupio mi z kolei znowu mu mowic ze za duzo wody zuzywa i ze sie jeszcze obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysababa
Chyba nie masz innego wyjscia,jak postawic sprawe jasno,zeby nauczyl sie szanowac cudze pieniadze,albo niech doklada do rachunkow,skoro tak lajtowo do tego podchodzi.Moze trzeba mu to trabic codziennie,az sie nauczy.Swoja droga,to prowadzi bardzo wygodny tryb zycia.O nic sie nie martwic i korzystac?Ciemno widze Twoja przyszlosc z Nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdahgda
skad wy bierzecie takich facetow!!kobiety, opamietajcie sie....miloscia sie nie najesz w przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaraka
Daj sobie spokój z takim pasożytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no żartujesz ucz faceta póki czas i patrz, czy nauki nie idą w las bo jak kiedyś za niego wyjdziesz to będziasz miała lalusiowatego lekkoducha a nie męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka_kasienka
Dziewczyny, nie wiem czy mi się trafił jakiś nadgorliwy Facet czy Wam takie dupy wołowe... Mój Facet zawsze myśli o takich rzeczach, jak zostaje u mnie kilka dni wtedy zawsze proponuje ze zrobi jakies zakupy albo cos kupi dla nas. Nigdy nie zwróciłam mu uwagi zeby oszczedzał prad czy wode bo jest tego nauczony i to raczej mnie sciga. Ale jedno jest pewne- nigdy nie pozwoliłby na to zeby pasozytować na mnie mieszkajac u mnie kilka dni. Szukajcie a znajdziecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammy29
zazdroszcze :( Kiedys moj facet tez mi pomagal, robil zakupy, dokladal do rachunkow, nawet jak u mnie nie byl, ale teraz ma trudna sytuacje finansowa i rozumiem, ze nie moze mi pomoc. Tylko nie rozumiem, ze skoro nie moze pomoc, to czemu jeszcze nie potrafi nauczyc sie oszczedzac? Wydaje mu sie, ze nie robic nic nadzywaczejnego. U rodzicow to w ogole kapie sie 2 razy dziennie, woda leci ciurkiem czy to myje zeby, czy rece czy cokolwiek innego, laptopa i tv ma wlaczone non stop bez przerwy. Oni nie zwracaja mu uwagi i jest do tego przyzwyczajony. Ja mu co jakis czas mowie, ze jak siedzi przy laptopie to ma wylaczyc tv i odwrotnie, bo mnie nie stac na takie luksusy w dobie tak drogich rachunkow. Ale z woda to nie wytrzymam. Chyba mu dzisiaj znowu cos powiem. Nawet wczoraj kazalam mu zostawic naczynia, bo chcial pomyc, ale on pomywa w takiej ilosci ( i plynu rowniez) ze moglabym 3 obiady w tym zmyc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×