Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie daje rady.,/////

moje dziecko mnie nie slucha?juz nie daje rady

Polecane posty

Gość juz nie daje rady.,/////

moja 3,5 letnia corka poszła sobie na doł do babci -tlumacze ,ze jest pozno ,trzeba isc spac ......zero ,powiedzialam ze jak wroci to dzis zasypai sama ,juz nie mam sil .......ostatnio praktycznie dziennie sie to zdarza ,chodzilam po nia ,szarpanina,placz dzis nie ide nie mam sil .....doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie moze u babci spac jak babci to nie przeszkadza? przeciec daleko do babci nie ma, raptem zejscie w dól :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co babcia na to? Powinna ją odsyłać do Ciebie. Ty będziesz zabraniać a babcia będzie pozwalać to nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja też mnie nie słucha
Nikogo nie słucha ani mnie ani babci ani dziadka i tylko jej tatuś sie przechwala że jego słucha,ale jak widze jak z nią walczy to jakbym się w lustrze przeglądała...-No ale podobno jak wychodzę z domu to ona się zmienia w grzeczną i posłuszną dziewczynkę która je pije i jest mega samodzielna i posłuszna. Też mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja też mnie nie słucha
I jeszcze Wam coś napiszę-jestem przerażona! -Córka ma 2,5 roku i jak będzie miała 10-16 to ja nie dam rady Normalnie nie widzę się w roli rodzica,zresztą nigdy się nie widziałam w tej roli... Czy to możliwe że czas tego nie zmieni? Strach to zły doradca a ja sie boję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sooooska
Ja ci nie pomoge bo ja z tych co bierze dziecko i kładzie stanowczo do łóżka. Moja 14 miesiecy lezy w łóżeczku nawet jak nie chce...po prostu mama rządzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady.,/////
moja wkoncu wrocila i jak zapowiedzialam sama zasypia -oczywiscie jest płacz,i wołanie ......denerwuje mnie to ze ja mowie nie idz na dol ,juz pozno ,a ona i tak idzie .Marzylo mi sie dziecko,ktore slucha rodzicow.....juz nerwowo nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przeczytałam majtasy
Ja robię to samo co soska, na ręce i nie ma zmiłuj. A jak babcia staje okoniem, to mówię normalnie przy dziecku, że jak mama mówi, to nie babcia i nie wszyscy na raz i babcia siedzi cicho. Tyle, że ja nie ze spaniem mam problem, a z ogólnymi napadami histerii i rzucaniem się na ściany i wszystko co popadnie, jak jest nie po jego myśli. Synek ma 21 miesięcy, jest ciężko, ale przynajmniej wszyscy wiedzą, że ani mi ani mężowi nie wolno wchodzić w drogę, jak próbujemy go okiełznać, bo to nas ma przede wszystkim słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady.,/////
zawsze bylam za wychowaniem bez klapsów ,ale coraz czesciej sie zastanawiam czy to napewno dobry pomysl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie sluchala tego,u kogo wiedzialam ze mozna go nie sluchac, mamy sluchalam bo byla zasadnicza, a taty wcale nie sluchalam bo wiedzialam ze tylko gada i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sooooska
W czym problem? Mówisz jest za późno,zakladasz pizame ,myjesz zęby i do wyrka,a jak sie drze to zamykasz pokój. Nie ma opcji ze dziecko łazi . Jej godzina spania i koniec ...myśle że ty jestes problemem nie dziecko. Boisz sie reakcji babci czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego mowie ze dzieci dobrze wiedza kogo moga sobie nie sluchac Ja jakbylam mala taka bylam,uu kogo wiedzialam ze moge sie nie sluchac to sie nie sluchalam,a u kogo widzialam ze musze bo ktos nie zartuje i nie zuuca slow na wiatr to nie pozwalalam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przeczytałam majtasy
Ale po co klapsy? Dzisiaj mojemu mówię trzy razy, żeby nie otwierał lodówki i nie wyrzucał z niej wszystkiego, bo go włożę do łóżeczka. Po trzecim ostrzeżeniu, kiedy tylko zerkał na mnie zza drzwi lodówki (mamy małą) na ręce i wyjącego do łóżeczka. Na odchodnym powiedziałam, że go wyjmę, jak przestanie płakać i się uspokoi. Poszłam robić obiad. Powył trochę i przestał, więc go wyjęłam i miał powiedziane, że ma być grzeczny, bo znów do łóżeczka. Obrażony był, bo ukochać się potem nie chciał, ale już w lodówce mi nie grzebał. U nas po takich akcjach jest spokój, dopóki nie wpadnie na jakiś inny pomysł robienia czegoś, co zakazane i znowu trzeba go uczyć tak jak teraz. Raz mi tylk babcia wpadła jak wył, a ja akurat go odłożyłam i poszłam sprawdzić piec, przychodzę, a babcia do niego, że już Cię babcia weźmie, z rąk zabrałam i powiedziałam stanowczo, że jak ja mówię że ma być w łóżeczku, to ma być i koniec. Najgorsze, że jeszcze przy tym wszystkim rodzinę trzeba wychowywać... Babcia się dała po jednym razie, ale druga, moja mama i mój teściu to są beznadziejne przypadki i gardzą moimi sposobami na wychowanie i mną jako matką. Oni by to dziecko zepsuli do granic możliwości, jemu by wszystko było wolno, dosłownie wszystko! Nawet do pieca zaglądać i wina spróbować, bo chce... :O Dobrze, że mąż jest za mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie chory facet
jak pisalam nie byl to dzis pierwszy raz i za kazdym razem schodzilam po nia co konczylo sie szarpaniem ,placzem itp....dzis nie poszłam ,wrocila po 5 min.sama i teraz spi sama.Wiem ,ze trzeba byc konsekwentnym ,ale juz nie daje rady.Mam problemy z sercem i po takich akcjach mam cisnienie dzwigniete na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przeczytałam majtasy
A co babcia na to? To Twoja mama czy teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddedfeer
najpierw rozpuściłaś dzieciaka, a teraz się dziwisz ,ze ma cię gdzies...dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie daje rady.,/////
babcia to moja tesciowa i widze ze ja to troche cieszy ,ze mala ie slucha ,juz nie raz sypala tekstem ze" mama ty sobie z nia nie dasz rady"-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przeczytałam majtasy
A Ty się na to coś odezwałaś? Bo jak ostatnio teściu powiedział do małego, że mama jest nie dobra bo mu nie chciałam tam czegoś dać, co oczywiście nie wolno, to przy nim od razy ostro się odezwałam, że mama jest dla dziecka zawsze dobra, a ja sobie takich tekstów nie życzę, bo nie będzie dziecko miedzy młotem, a kowadłem. Ale do niego to i tak możesz mówić, jak do mojej mamy... Ograniczam kontakty. Wydaje mi się, że z Ciebie takie ciepłe kluchy. Co to znaczy, że trzyletnie dziecko się zabiera i idzie? Ja sobie tego nie wyobrażam... Mój mały może wyć pod drzwiami, ale jak mówię, że nie idziemy gdzieś tam, to nie idziemy i koniec. Zabawiam go czym innym. Uważam, że jest tak, jak ktoś wyżej napisała. Mała doskonale czuje, że może mieć Cię gdzieś, a jak to jeszcze cieszy babcię, to powodzenia. :O Rośnie Ci mała terrorystka... Dzisiaj może tak przyszła, bo babcia ją odesłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też przeczytałam majtasy
*niedobra, sorry za byka. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alealealek
tez uwazam, ze popelniony zostal blad w postaci pozwolenia by I TAK postawila na swoim moja ma 4 lata i jest diablem wcielonym ale slucha gdy musi; babcie [moja tesciowa] gryzie, bije i kopie bo babcia ma w d..e zasady i na wszystko mlodej pozwala; na szczescie juz nie probuje podwazac naszego [mojego i meza] sosobu wycowywania; 2 razy to zrobila i to przy dziecku, naprawde bylismy na nia zli i dalismy jej to wyraznie odczuc! nie ma, ze sobie schodzi; co to w ogole znaczy, ze schodzi do babci? po cos jestesmy wieksi i silniejsi od dziecka; nie tylko po to by je chronic ale by moc wykorzystac te przewage dla dobra dziecka, w ksztaltowaniu jego charakteru. odwraca sie, udaje ze nie slyszy, grozba kary nie dziala? to bierzesz pod pache i zanosisz do pokoju. gryzie? kopie? drze sie? informujesz, ze wychodzisz, zamykasz drzwi i otworzysz je dopiero gdy sie uspokoi i zacznie ladnie zachowywac - po czym wychodzisz, zamykasz pokoj i siedzi tam az sie nie uspokoi a chrzanic, ze dom bedzie sie trzasl - mala WIE, ze i tak zrobi co zechce, bo wcale nie pokazujesz ze nie moze a "tylko tak sobie gadasz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"odwraca sie, udaje ze nie slyszy, grozba kary nie dziala? to bierzesz pod pache i zanosisz do pokoju. gryzie? kopie? drze sie? informujesz, ze wychodzisz, zamykasz drzwi i otworzysz je dopiero gdy sie uspokoi i zacznie ladnie zachowywac - po czym wychodzisz, zamykasz pokoj i siedzi tam az sie nie uspokoi a chrzanic, ze dom bedzie sie trzasl - mala WIE, ze i tak zrobi co zechce, bo wcale nie pokazujesz ze nie moze a "tylko tak sobie gadasz" Nic dodać nic ująć. Nie slucha Cie bo jej nie wychowujesz. Jak może 4 letnie dziecko "i tak sobie pójść"??? Ja tez mam 4olatkę I jak mówie Nie wolno to nie wolno a jak mimo to próbuje to chwytam za rękę i patrząc w oczy stanowczo mówie że N I E W O L N O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Broken Wings
trzeba ja jeszcze bardziej kochać. szarp ją dalej to na starość Cię odda do ośrodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dngs jd
Taka faza. U mojego dziecka trwala od 1.5-4 . Bylam taka bezsilna ze czasami plakalam Po katach. Po 4 urodzinach Jak reka odjal. Moje dziecko stalo sie aniolem. Kazde dziecko przechodzi faze w ktorej robi wszystko na przekor albo Po swojemu Bo zorientowalo sie ze jest mala odrebna czastka ktora ma cos do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Broken Wings
odrębna cząstka co ma coś do powiedzenia--- ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrhjytjhyj
Moj faze diabła ma jako 5 latek,ale uwazam ze przedszkole ma tez swój 'urok' i koledzy też:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrhjytjhyj
''jak będzie miała 10-16 to ja nie dam rady Normalnie nie widzę się w roli rodzica'' czesto mam takie mysli czy to tylko nasze jest takie nieznosne i czy to nie rozpusta. I przeraza mnie ta wdziecznosc dziecka- jak ja byłam mala nie mialam tyle zabawek,takiej organizacji czasu tylko dla mnie i ze mna a tu proszę boje sie myslec co bedzie za 5-10 lat. Nie chodzi mi o jakis brak zasad dziecko ma zasady tylko dzisiejsze pokolenie 5-6-7-8-9 latków jest pokoleniem nie znajacymi wartosci pieniadza,musze miec zabawke teraz i juz.a ta zabawka po 10min laduje w kacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
Dziewczyny przecież u 2-latka to normalne że robi wszystko żeby nie iśc spać, nagle przypomina sobie w łożeczku że chce mu sie pić/jeśc/siku dać tacie buziaka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbdbcvb
kara w postaci siedzenia paru minut na krzesełku za nieposłuszeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×