Bezdzietnosc z wyboru,zachecam dodyskusji..

Witam za tydz bede miec 40 urodziny,jestem w zwiazku z kims kto ma dzieci, ja osobiscie nie mami nie chcialam miec, zyje sie nam wspanaiale a ja wygladam jak nastolatka:)czy sa kobiety w podobnym wieku? ktore sa bezdzietne z wyboru?jak wam , sie zyje.?Prosze o wyowiedz tylko bezdzietne

wybór.wolny. powinno sie dac wolnosc ludziom, niz powolywac dzieci do istnienia jak sie nie chce. ewelina ja cie popieram, sama mam dziecko male.

jestembezdzietan mam 45lat, mam inne pasje i zyje dobrze, nigdy nie zalowalam mojej decyzji:)

jak popierasz a masz dziecko?hahaa

ewelina z jasla39 napisała """"""jak popierasz a masz dziecko?hahaa"""""" czytaj ze zrozumieniem , napisała że popiera wolny wybór

buahahaaaaaaaaaaaaa :D jasneeeeeeeee :-O

ja zblizam sie 38 nie mam dzieci i miec nie bede czy z wybory.hmm -nigdy mnie nie bylo stac -nie mam gdzie mieszkac -nie mialam z kim -leniwa jestem zyje mi sie zajebiscie

A o czym tu dyskutować skoro ustawiasz dyskusję na argumencie "ja wygladam jak nastolatka"? Tak postawiony temat może zainteresować co najwyżej publikę "pudelkową". TYLE

wysoka jestem , mam niedowage stad moze wygladam mlodo ale nie o to chodzi w tym temacie:)

wez przestan bo robisz z siebie blazna. zadna kobieta w wieku 40 lat nie wyglada jak nastolatka. nie wazne czy ma dzieci czy nie.

hej, mam dopiero 23 lata, wiem, że każdy mi powie, że milion razy zmienię zdanie, ale i tak mam silne powody by deklarować bezdzietność. jak ktoś śledzi moje tematy, to wie, teraz nie mam siły ich reasumować. chciałabym Cię zapytać w jakim wieku są dzieci Twojego partnera, jakie masz z nimi relacje i jak Twój partner zareagował na Twoją bedzietność. Jestem zainteresowana tym tematem i miło mi będzie, jeśli podzielisz się doświadczeniem bardziej szczegółowo. pzdr;-)

chodzilo mio to ,zemlodo is sie czujemlodo, jessu juz nic nie wolno bo ci e zjada zaraz...

Więcej takich jak ty i problemu przeludnienia by nie było. Wyobrażam sobie takie życie,bo ja już mam dziecko. Byłoby tak-ja wypoczęta zadbana piękna i pachnąca plan dnia:basen kosmetyczka aerobic sauna Plany na kolejny kwartał roku wyjazd do spa Plany na kolejny rok-nowa bryka,nowe alufelgi i wyprawa po europie Moja matka zrospaczona z różańcem w ręku modląca sie o wnuki Mój ojciec nie chcący już nawet ze mną gadać opuszczający salon kiedy przybywam w odwiedziny)))) Tak by było!

moj partner ma 2 dzieci doroslych 18 i 10lat, sa z nimi problemy, kontakt utrudniony tylko alimenty wysokie.. on mnie poznal kilkalat temu i ja juz dzieci nie chcialam miec, jestem po jedej ciazy co zakonczyla sieporonieniem , to byl dramat szkoda slow na ops, ciaza zle sie czulam potem na zywva milam skrobanie..tak sie zrazilam i wstawilam spirale aby nie przechodzic tego nigdy..moj partner nie chce dzieci , bo ma dosc swych.

A i zapomniałam o zdrowym sexie każdego dnia i nowej sexownej bieliźnie na każdy dzień tygodnia!

idźcie się leczyć, bo równie dobrze można żyć wg schematu nigdy nie będę pił alkoholu bo zostane alkoholikiem i patologią

Ja tam zamiast scenek z reklam pampersów wole scenki z serialu ,,moda na sukces" każdy ma swoje upodobania nie?

do helooiza999 mloda jestes:) rozumiem twoje anty ..ale czas zmienia kobiete i jej odczucia..ale rzycze ci obys niemiala skoro tak bardzo nie chcesz. Tylko raczej amusisz szukac rozwodnika z dziecmi bo taki raczej chcie cnie bedzie:)

>>>>zycze......sory

życzę Ci abyś dostała pod choinkę słownik ortograficzny,

cud miód i orzeszki życzę Ci abyś dostała pod choinkę słownik ortograficzny, xxxxxxxxxxxxxx he he autorko gratulujemy wyboru :-) pewnie do 60 - tki bedziesz wygladac jak nastolatka prawda :-) i zawsze bezdiesz szczesliwa bo dzieci nie masz. co za ciekawa dyskusja :-O

ja mam 25 lat, mieszkam z chłopakiem i nie planujemy dzieci. Żyje się wspaniale, naszą wspólną pasją są podróże, mamy kota, mieszkamy 100 m od morza północnego ;) Moje polskie i też nie-polskie koleżanki które maja dzieci nie mają życia. Wszystkie są grube i zakompleksione, jak przychodzą to tylko po to żeby ponarzekać że mąż się nimi nie interesuje albo że są w strasznej sytuacji bo pieluszki drogie. W szczególności szkoda mi tych z Polski ponieważ one naprawdę są w stanie opłakanym. Ja w życiu nie mogłabym być w ciąży ani rodzić. Lubie dzieci ale to nie dla mnie. Ja chyba nie jestem do rozpłodu, tak czuje.

dzięki- nawet jeśli dojrzeję do tego, to zajmie mi to masę czasu, tyle, że pewnie nie warto już będzie ryzykować. myślałam o tym- aby znaleźć dojrzałego partnera, który wie czego chce- tak po 35tym roku życia- kogoś nasyconego już rodzicielstwem. kogoś, kogo zawiodła żona, bo np. liczyły się tylko dzieci. kogoś, kto zatęskni do pewnej lekkości życia, do romansu, wspólnych beztroskich popołudni, takich spraw. ja będe po 35 roku życia, oboje będzie dojrzali. marzę o tym. a w między czasie powinnam nabierać jakiegoś doświadczenia, ale nie mam z ki;-(( nie poznaję ludzi....;-((

jezu jaka debilka, 40cha na karku i wyglada jak nastolatka hahaha chyba psychicznie to ty jestes na poziomie 17 latki ale geba stara. na forum kazda wyglada na 18 lat :D

Zostawienie po sobie dziecka to cos specjalnego

heloiza, życzę ci po prostu takiego co nie naciska na dzieci ;) Ja takiego znalazłam i się wspaniale dogadujemy. Też mam spirale włożoną, mała szansa żeby zajść w ciąże. A jakby cudem się zdażyło to na szczęście aborjcja legalna ;) Być może zdecydowałam się na to bo przez całe życie nie miałam czasu dla siebie, w szkole belgijskiej siedziałam do 5, ludzie belgijscy i ich chora mentalność (wyjątek mój chłopak) mnie dobijali, teraz chce być jak najdłużej młoda i ładna i wyjść za mojego chłopaka i mieć bestroskie życie.

po prostu jestes worem na sperme, tylko lalą do ruchania, i jeszcze ten tekst z aborcją, szkoda ze ciebie szmato matka nie usunela

Twoje dziecko to tylko dla Ciebie coś specjalnego, mi to lata koło du.. czy je samochód potrąci, czy będzie brzydkie, czy będzie alkoholikiem itp

Nie skomentuje wypowiedzi powyzej,bo przecietnosc wiekowa tu na kafe to malolactwo,ktore jedno co potrafi,to stukac w klawiature calymi dniami i oczerniac innych.Jestem w podobnym wieku,tez chyba nie wygladam na Swoje lata:P.Dzieci takze nie mam,i powiem Ci,ze nie zaluje,bo jakbym miala takiego potwora,jak tu przesiadujace mlode osobki,to bym chyba........Pracuj,staraj sie,inwestuj w takie male potworki,a potem Ci odplaca,ze na starosc wypna dupsko,bo maja Swoje zycia,albo pretensje beda miec cale zycie,czemu inni maja,a Ono nie.

przeraża mnie jak ludzie opisują miłość rodzicielska. to, że nie ma większej i piękniejszje. skoro różne są rodzaje miłości i rózne więzi międzyludzkie, to skąd takie rzeczy się wie? ja nie chcę mieć wesela na 100 osób, po to, by potem stwierdzić, ze dziecko jest najwspanialsze i najkochańsze. mam inną wizję rodziny i boję się, że facetowi odbije jak zobaczy swoje nowonarodzone dziecko i moja wizja się zburzy- a wtedy będzie za późno już... moja wizja jest taka, że fundament rodziny to małżeństwo i ono jest najważniejsze- dziecko to zwieńczenie miłosci, które ma zbliżać do siebie ludzi. potem ono odchodzi z domu i to jak sie czujey zależy od tego jak pielęgnowaliśmy związek. jednakże z całym zrozumieniem dla tego roku po urodzeniu, kiedy siłą rzeczy wszystko kręci się wokół dziecka, to poza tym nie wyobraża sobie męża zakochanego w dzieciach, adorującego dzieci, a ja jako część instytucji, która gotuje i sprząta i oddaje cycki i nerki dzieciom. jedny słowem- nie toleruję hierarchi, w której dzieci bezwzględnie są na 1 miejscu. to czyni z ludzi instytucję wychowawczo- ekonomiczną, czasem już nawet nie seksualna.