Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emigrantka z dwojka

WRACAC DO POLSKI? do mam w UK i PL

Polecane posty

Gość emigrantka z dwojka

Witajcie! Prosze nie wyzywac mnie od szmat, pasozytow, tepakow, tlokow, prostytutek itp :) dziekuje :D Otoz mamy dwoje dzieci: corka 6 lat i synek 4 miesiace. Jestesmy w UK a dokladniej w Londynie 8 lat. Wyjechalismy bo zawsze nas ciagnelo na swiat) Ja mam dobre wyksztalcenie, maz tez, mielismy bardzo dobre prace. Tutaj maz pracuje od 8 lat, ja pracowalam, potem z corka siedzialam, potem znow do pracy teraz w domu z synkiem. Generalnie dobrze zyjemy. Mamy dwa samochody, duzo dobr materialnych. Mieszkanie zawsze wynajomowalismy - nigdy z nikim nie mieszkalismy. Zawsze byl dla nas wazny standard zycia na przynajmniej srednim poziomie. Dlatego tez nie zaoszczedzilismy za duzo, bo wydawalismy na podroze, dobra materialne i dzieci. Nie zdarzylo sie nic specjalnego ale zaczelismy myslec tak teoretycznie o powrocie do PL> pytalam sie znajomych jak sie teraz zyje i odpowiedzi sa rozne. Chcialabym Was sie wiec zapytac;JAK SIE TERAZ ZYJE W POLSCE, CZY MOZNA WYZYC MAJAC DWOJE DZIECI? Czy jest sens powrotu, czy nie warto o tym nawet myslec? Ja oprocz prac ktore wykonywalam zajmuje sie rowniez fotografia,nawet gdy bylam w ciazy robilam czasami sesje do magazynow i osob prywatnych itp czy taka profesja jest populatna w Polsce???? z gory dziekuje za odpowiedzi i rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 723837283
moim zdaniem jak wam tam dobrze i macie wszystko poukladane, powinniscie tam zostac, bo co w PL? w PL to ludzie umieraja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4676798090
siedz w UK... ja byłam głupia i w tamtym roku wróciliśmy do PL, nawet robota była juz załatwiona... wytrzymalismy 8 miesiecy :/ tam sie po prostu nie da zyc... od pół roku jestesmy znowu w Anglii i o kolejnym powrocie zadno z nas na pewno nie pomysli, tam to juz inny swiat jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
do 4676798090 - co masz na mysli piszac:inny swiat?dlaczego nie da sie zyc??? znajomi az tak strasznie tego nie przedstawiali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wam doradze
Wszystko zalezy od Waszych faktycznych oczekiwan. I co to znaczy srednie zycie konkretnie o jakich pieniadzach mowa? Bo dla jednych to bedzie dochod 10 tys na rodzine dla innych 5 tys. Potem spojrz czy bedziesz w stanie tyle zarobic... Zalezy tez jaki masz zawod, kompetencje, jakie ,miasto wchodzi w gre. Czy musicie wziasc mieszkanie na kredyt itp. Jesli chodzi o fotografie to znam dziewczyne ktora siedzi w temacie dosc mocno i ona chce wyjechac do Anglii bo w Polsce tez lipa. Tak wogole to fotografia to bardzo ogolne pojecie bo aktualnie to nawet amatorzy sie tym zajmuja. Napisz autorko jaki sredni standard Cie interesuje to Ci doradze bo to jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wam doradze
Wez pod uwage to ze w Polsce rzeczy potrzebne do wyzycia kosztuja tyle samo co w Anglii a nawet drozej pisze tutaj o zywnosci, ubraniach, paliwie itp a zarobkow nie ma co porownywac. Kiedys slyszalam w radiu ze poziom zarobkow ksztaltuje sie tak ze za nami pod tym wzgledem jest tylko Ukraina a tak to kazde inne panstwo nas wyprzedza o 50 lat. Ale to wszystko zalezy bo jak Twoj maz jest wzietym informatykiem to w Polsce tez dobrze zarobi. Na Twoja fotografie bym raczej nie stawiala bo u nas po tej profesji jest mld ludzi i to zdolnych i tez roznie przedza bo to jest zawod typowo zleceniowy. Jak nie bedziesz miec roboty to na zus nie zarobisz. Musisz trzezwym okiem ocenic Wasze umiejetnosci bo u nas jest bardzo duzo wyksztalconych ludzi znajacych nie po jednym a po dwa trzy jezyki doswiadczonych i bedziecie z nimi konkurowac na rynku pracy. Jesli nie chcesz ujawniac osobistych danych to podaj mi mniej wiecej jakie wasze zawody sa to ci ocenie jak to wyglada w Polsce. Mam bardzo duzo znajomych i tez co wrocili do Polski i moge Ci doradzic tylko potrzebuje od Ciebie wiecej danych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat po za Polska jestem
i nie wiem jak mozna o tym myslec w ogole by wrocic. przeciez nic sie nie zmienilo a jak juz to na gorsze a na lepsze sie nigdy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma po co wracać
dosyć często przylatuje do Polski i powiem Ci ze tu jest dobrze raz na 3 m-ce i posiedzieć 2,3 tygodnie nic poza tym. Sama drożyzna. Nie licz na to ze przy tak ogromny bezrobociu twój mąż znajdzie prace za 4 tysiące a co dopiero za 7tyś np jak w UK, nie licz ze ty będziesz mieć prace za więcej niż 1500zł na mc. Obudz się kobieto ! twoje dzieci nie będą mieć nic w Polsce nawet języka się nie nauczą.Kolejna rzecz- masz do czego wracać? macie tu mieszkanie czy dom ? To prawda ze ciuchy i perfumy kosztują w polsce więcej niz w Anglii w dodatku jakość ich jest beznadziejna zapomnij o wycieczkach zagranicznych czy w ogole gdzie kolwiek jak wrócisz do polski . Myślisz ze z polski na teneryfe zjadziesz wycieczke dla 4 osób za 2 tysiące z all- marzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAŁAMAGA_1985
Dziewczyno nie masz tu czego szukać siedź w UK póki wam dobrze w Polsce żadnej przyszłości nie ma!!! Ja też stąd spierniczyłam nie na wyspy, ale do Austrii i dużo lepiej się żyje tu i mojemu mężowi i naszemu dziecku niż w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja własnie straciłam pracę po
10 latach,w styczniu opuszczam ten syf. z synem. ani sekundę nie pomyslę nad powrotem tutaj. ja sama z synem ledwo wiążę koniec z końcem,a wy chcecie przyjechać z dwójką? pracy powyzej 2000 nie dostaniecie--jestem tego pewna na 99 %. kamikadze jesteś. czego ty wogóle szukasz? nudzi ci się,że chcesz wrócić? NIE WIESZ O CZYM MÓWISZ--tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
mnie nawet takie mysli nie przychodza do glowy...tez wolalabym mieszkac blizej rodziny ale liczy sie nasze dobro. Tutaj nie martwie sie ze nie bede mogla kupic corce tego co chce albo sobie nowego ubrania. A juz nie wspomne o tym ze nie musze kombinowac co zrobic na obiad zeby taniej wyszlo i kasy starczylo do konca miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będziesz szybko spierdalała
tam skąd przyjechałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefbnwifrrrrgr
A my wracamy za miesiac do Polski. Bardzo sie cieszymy z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będziesz szybko spierdalała
tam ską przyjechałaś. twój syn ma 4 miesiące,więc pracować nie będziesz. z jednej pensji męża chcesz utrzymać rodzinę 4--osobową? wiesz ile wynosi zasiłek rodzinny na 1 dziecko? 90 zł. jestes DESPERATKĄ skoro przychodzą ci do głowy takie mysli o powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ci doradze
Autorko odezwij sie! Oczywiscie to przykre ale z wszystkim powyzszym sie zgadzam. Ludzie ktorzy dobrze zarabiaja (wg mnie dobrze to powyzej 3-4 tys netto) maja wieloletni staz, kierownicze stanowiska, sa ponad przecietna zdolni typu dobre licea, trudne studia typu finanse, informatyka, techniczne a i tak tacy mysla zeby wyjechac. Pozatym przy 4 tys minus kredyt na mieszkanie (oczywiscie 3 pokojowe w lepszym standardzie) zostanie ci tyle ze sie mozna pochlastac. Mozna zawsze pomyslec nad wlasna firma ale i tu jest duza konkurencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
to ja juz chyba nawet myslec nie bede! LOL....az mi sie przykro zrobilo, za te wszystkie mamy, ktore musza siedziec w Polsce...serio....90 zl na dziecko....jakas maskara....dzieki dziewczyny za przedstawienie realiow-serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
interesuje mnie standard zycia sredni do dobrego, jestesmy w polski pn wsch wiec to chyba juz w ogole desperacja wracac... stanowiska jakie? No wiec artystyczne typu grafik, fotograf ewentualnie cos w branzy celnej a moj maz to mechanika pojazdowa-doradca serwisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola ludzinkowa
Mam bliskich krewnych ktorzy wrocili do Polski. W Anglii byli iles tam lat, odlozyli na pol mieszkania (drugie pol kredyt) i na remont. Mieszk. dwupokojowe. On zarabia ponad 2 tys netto (praca zmianowa nocki weekendy itd) ona ponad minimalna moze z 1500. Maja 1,5 roczne dziecko. I bardzo narzekaja. Czekaja na poprawe losu jak na gwiazdke z nieba. Ale daja rade i ani mysla zeby wrocic do UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylaemigrantka
a ja wrocilam i jak na razie nie jest najgorzej, moj mąż tam pracowal jako kucharz, a tutaj zarabia powyzej sredniej krajowej, ja zreszta tez. wiadomo, ze wiele rzeczy wkurza, ale jest tez wiele plusow. musisz sama zrobic rachunek za i przeciw, nikt Ci tego samej nie powie. a co do strasznej polskiej sluzby zdrowia - w mojej przychodni nigdy nie czekalam z dzieckiem na lekarza dluzej niz 30 min - nawet bez wczesniejszego umwiania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci doradze
Witam autorko. Wiec tak mam znajoma graficzke po kierunkowych studiach (ASP w Krakowie) i mowi ze ta branze to jest typowa zleceniowa. Ona szuka wlasnie zlecen w necie. Jak znajdzie to ma kase jak nie to nie ma. Akurat trafil jej sie spoko klient i ja zatrudnil na umowe o prace (pracuje zdalnie w domu). Ale normalnie nie ma w tych zawodach umowy o prace. Mowi ze najtrudniejsze w tym jest ze gimnazalista zna programy graficzne typu Corel, Photoshop i oni juz robia konkurencje. Moglabys pomyslec nad wlasnym studiem fotograficznym typu zdjecia do paszportu itp ale to tez spory wydatek na pewno z 50 tys (lacznie z remontem). Moze dotacja? Mowi tez ze nawet jak znajdzie jakies zlecenie to klient czesc zaplaci potem juz nie chce albo zapomni. Takze zalezy od Twojego zaangazowania. Majac male dziecko bedzie minimalne wiec nawet 2 tysiecy nie zarobisz. Jesli chodzi o Twojego meza to dzialam w tej branzy i ja odczytuje ze Twoj maz jest mechanikiem serwisantem samochodowym wymieni tarcze klocki i powazniejsze rzeczy. Tu moglby dobrze zarobic a nawet bardzo dobrze ze cala rodzine utrzyma.Mlody mechanik zatrudniony u kogos zarabia minimum 2500 tys zl netto w miescie do 20 000 ludzi. Potem idzie na swoje i zarabia od 5tys do 10 tys. Ale i w tym istnieje ryzyko jak we wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefbnwifrrrrgr
Ja wlasnie strasznie narzekam na opieke zdrowotna w UK. w du.ie mam te ich leki za darmo skoro wszystko u nich jest "normalne i samo przejdzie" albo"wiele ludzi tak ma i zyja". wracam do Polski i juz, nawet jesli oboje pojdziemy do pracy za 1500 zl-tu tez nie wydaje kasy ponad stan i potrafie z glowa dysponowac pieniedzmi. moja mama bardzo choruje, chce byc blisko niej, a nie czasem w ostatniej chwili dowiedziec sie, ze jest z nia az tak zle, ze nawet nie zdaze zabukowac biletu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
wiesz tutaj juz jestesmy 8 lat a w zawodzie mechanika ciagle sie wszystko zmienia wiec musialby sie ostro podszkolic. Poza tym ostatnie lata w PL spedzil jako doradca serwisu w Renault a nie mechanik. Ale nawet tam ciagle jezdzil na szkolenia itp. Ja jestem grafikiem fotografem samoukiem a nie po tych studiach. Skonczylam adm celna. Wyszukuje zlecenia przez net od paru lat i wiem na czym to polega i tak podejrzewalam ze w pl to raczej w mojej branzy nie zarobisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla.emigrantka
mnie zniechecily ceny nieruchomosci w UK przede wszystkim. nie chcialam dziecka wychowywac w bloku z cpunami i beneficiarzami. tutaj zbudowalismy dom i jak zaczyna padac, sasiadka do mnie dzwoni i mowi, zebym pranie zdjela :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
wlasnie dlatego min wynajmujemy dom a nie kupujemy byle gowno na nieciekawej dzielnicy. Chociaz teraz sa ciekawe oferty dla tych ktorzy nie maja kasy na wklad wlasny np part rent part buy.Kolezanka kupila 2 bed w nowym ladnym bloku z milymi sasiadami za 6 tys calkowitych oplat lacznie z prawnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie słuchaj
znajomych co siedzą w Polsce i zachwalają jak to im wspaniale i ze w kraju nie jest źle - pewnie ledwo wiążą koniec z końcem i chcą kogoś wplątać w takie samo bagno w jakim są i to na 100% z czystej złośliwości i zazdrości. Zostań tam gdzie jesteś tym bardziej że macie prace i nie mieszkacie w 10-ciu w chacie tylko sami ! Nie wiem jaki jest sens pogarszać sobie na własne życzenie życie. Zdecydowanie sama wybieram Anglię fakt faktem przylatuję do Polski właśnie do lekarza bo tam z ta branża jest kiepsko ale we wszystkim innym o niebo jest lepiej. Też mamy dwa samochody wynajmujemy co prawda flata zamiast domu bo tak nam wygodniej, na wysokim poziomie żyjemy, stać nas na wycieczkę dwa razy do roku + "Wczasy"w Polsce nie żałujemy sobie niczego, nie oszczędzamy kupując białą serie w tesco a pieniądze i tak są.Powiedziałam ze do Polski nie wróce nigdy zresztą mamy znajomych co pojechali bo im bardzo źle było w UK a po dwóch miesiącach wydzwaniali czy może poszukamy im mieszkania i pracy bo popalili mosty za sobą a chcą wrócić bo w Polsce jednak bardzo źle. Nie pozwól by spotkała Cie ta sama sytuacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka z dwojka
autorko nie sluchaj - dzieki, serio. chyba po tych wypowiedziach przez dluzszy czas nie pomysle o powrocie - i jestem w szoku, ze tak malo sie zarabia a ceny sa takie jak w UK - wiem bo przylatuje raz/dwa razy do roku i widzialam ceny ale nie widzialam ze tak malo ludzie zarabiaja-jak wiec zyjecie, z czego utrzymujecie siebie i rodzine????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest zle z mama to rozumiem
ze chcesz wrocic- ale to jedyny powod jaki jestem w stanie Tez jakis czas temu wrocilismy, zaraz po tym ja zaszlam w ciaze(zagrożona) więc pracował tylko mąż. Byliśmy tam ok 1,5roku w tym czasie on zmienil 2x prace- 1szy raz spodziewal sie awansu, byl bardzo dobry, doganiał umięjętnościami swoich przełożonych, kasa też nie była zła i już się cieszyliśmy, że powrót to była dobra decyzja, ale zamiast awansu zwolnili go razem z wieksza czescia ludzi tam zatrudnionych. Kolejna praca jako tlumacz w biurze= 1.300zł na rękę. W weekendy dorabiał budując drogi. Podobno miały być świetne zarobki, podobno bo połowy wypłaty nie zobaczył- firma padła. Jakieś żarty poprostu, a tu dziecko małe, drugie do szkoły- potanowiliśmy wracać. Bez kasy, bez niczego. Mieliśmy parę groszy- koło 300fu, jedzenie na zapas i auto. Pierwszą noc spędziliśmy w tym samochodzie, na drugi dzień on miał już pracę załatwioną- odnowiliśmy konktakty i jakimś cudem wynajęliśmy dom i to naprawdę niezły, nie jakieś slamsy ( nie pamiętam jak to było dokładnie, nie mieliśmy kasy żeby za msc zapłacić, ale babka się zgodziła podpisać umowę, a potem jej oddaliśmy) I jakoś poszło, zressztą pierwszy nasz raz w UK zaczął sie podobnie. Wtedy nie mieliśmy nawet 300. ;) Freaks :) No ale do Pl- każdy kto pojechał- z moich znajomych- żałuje. Tylko mój brat który prowadzi firmę budowlaną z tatą nie żałuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufrbvi8yufbg
Jasne-to wlasnie Polacy w UK wychwalaja Wyspy a Polska jest beee. I to oni zawyzaja swoj standard zycia w UK-jada do PL i zgrywaja bogaczy a tak naprawde pracuja za najnizsza krajowa lub troche powyzej i ciagna benefity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×