niepostępowy chłopak

witajcie, mam 25 lat mój chłopak 28, chciałabym uzyskać radę od was, otóż jestem z facetem planujemy przyszłość ale przeraża mnie to że on nie ma nic na koncie i nie zmieniło się to przez ostatnio rok w najmniejszym stopniu. zarabia sporo a nie odkłada nic. kupuje sobie nowe komutery telefony itd co uwazam za marnowanie pieniędzy ( zamiana komputera 2 letniego na nowy:! z początku mnie to nie denerwowało ale teraz zaczyna przeszkadzać najgorsze jest w tym wszytskim to że nie mamy gdzie pojechać bo on nie ma nawet najtańszego samochodu za powiedzmy 2 tysiące żeby tylko dojechał do celu. chciałabym pojechać gdzieś na stok na narty blisko mojego miasta są ale nie mamy jak, ja nie wezmę od rodziców znowu samochodu bo znam ich reakcje... a jego rodzice samochodu nie mają. jesli chodzi o mnie to odrazu nadmienie ze ja oszczedzam i mam sporo już odłożone co ja mam zrobić> czy on się kiedyś zmieni>

Sporo to znaczy ile? - minimum 10 000zł netto? 1. Rozmowa. 2. Szantaż. 3. Rozejście się.

wyliż mu fiuta i przeproś na zgodę :D

daj mu pupy :D ale on ma z tobą ciężko szowinistyczna kobieto !

Kup auto za zaoszczedzoną kase i śmigaj

no co za durna baba twój facet ma rację !!! za to powinnaś wylizać mu pupcie i zrobić masaż stóp

Widocznie jest lekkoduchem i twierdzi, ze skoro zarabia to mu sie nalezy to, co chce. A ze nie chce samochodu, ze nie chce nart. Macie inne priorytety. Skoncz z nim. Lepiej nie bedzie.

Nie nie kończ ze mną zrobię Ci dobrze przepraszam

sama kup auto leniwa roszczeniowa babo mieszająca się w nie swoje sprawy!

odezwały się zakomplesione biedaki

kochanie wybaczasz mi zrobimy wszytko jak chcesz :)

przytulić cię złośnico ? ;)

powiało jadem bo widać silne kompleksy że sami nic nie macie i niby jak ktoś coś wymaga to okropny i do piekła z nim jesteści widocznie niezaradni z biednych domów i dlatego taka agresja

weź ty na górze idź sobie stąd

ja też sporo zarabiam ale jakoś odkładam i nie widzę w tum problrmu a sporo w dzisijeszych czasach to wiadomo ile jest

to ty autorko "zamiana komputera 2 letniego na nowy:!" 2 letni komputer to zabytek gupia kobieto

ja tam nikomu nic nie zazdroszczę :) po za tym to twój chłopak ma majątek ty jesteś tylko jego kobietą ...ja nie jestem biedakiem choć nie jestem też żadnym bogaczem i jestem szczęśliwy :) a ten mój poprzedni wpis wpisałem sobie tak dowcipnie tylko

jak ci tak zle to zerwij. chyba ze mamy to zrobic za ciebie... kwestie twych rzekomo "wysokich" zarobkow pomijam

sap mi więcej to cię rzuce dzifko ! :D jak chcesz to sobie oszczędzaj tępa dzido moja kasa moja sprawa i nie będę kupował niczego "wspólnego"

to znaczy że mieszkania też trzeba wymieniać co kilka lat i samochód też według twojej teorii mieszkania też nowe budują i samochody również a nie sądzę ze Ty wymieniacz co kilka lat nowy z salonu

hehehhe nie masz na mnie wpływu bo jesteś za słaba :D hahaaha kochanie jesteś tylko worem na spermę

chciałabyś mnie zmienić co ? ale ci się to nie uda nie będę się dla ciebie zmieniał i nie będę taki jaki sobie wymarzyłaś jak się nie podoba tam są dzrzwi ja płakać nie będę :D

dobra widzę w internecie to rzeczywiście nikt nic mądrego nie doradzi jak ktoś bogaty się wypowie plują jadem jak biedny cieszą się że się mu nie wiedzie zawsze rady są pozytywne dla zakompleksionych biednych co doceniają piękno ducha a osoby to piszące aż piszczą na widok pieniędzy i zakręcenia się wokół tego pierwszego zakłamanie fałsz i tyle i weź się pochwal że ci się coś wiedzie po forum widać ze by cię spalili na stosie

jak ktoś bogaty się wypowie Bogactwo jest czymś coraz bardziej pospolitym a nie wszystkim kochanie zależy żęby być milionerem zależy im na szczęściu nie na kasie i ty tego nie rozumiesz dlatego robię sobie co chce i mam niezłą pompę z ciebie naiwniaro ;) nie zmienisz mnie bo jesteś za słaba

nikt mi nie powie że jak ktoś lepiej sobie radzi finansowo to jest to minus!!! ja pierd*** co za zakłamanie

ja nie jestem szczęsliwa jak nie pojade sobie na narty a ty chyba wiąze się z tym żę trzeba zapłacić za chociażby karnet za zjazdy co nie?

to gdzie pracujesz ze taka kasiore zgarniasz?

Ale kto sobie radzi lepiej? Myślisz, że nie ma tutaj ludzi, którzy zarabiają po 8000 - 10000 netto? - a przy takich zarobkach można kupować nowy komputer co miesiąc, i na samochód starczy, zatem nie irytuj się tym, że ktoś dochodzi prawdy.

nikt mi nie powie że jak ktoś lepiej sobie radzi finansowo to jest to minus!!! Ale ja tak nie powiedziałem powiedziałem że nie każdy dąży do bogactwa i jest mu z tym dobrze żyje po prostu na poziomie ale nie jest bogaty i jest szczęśliwy oczywiście każdy chce mieć kasy jak najwięcej ale nie jest to priorytetem największym kochanie :)

ja nie jestem szczęsliwa jak nie pojade sobie na narty a ty chyba wiąze się z tym żę trzeba zapłacić za chociażby karnet za zjazdy co nie? No widzisz a ja nie jestem szczęśliwy jak wpierdalsz się do MOICH spraw i chcesz żebym przeznaczał SWOJĄ kasę tak ja ty chcesz a nie tak jak ja chcę to irytujące pojmij to kobieto !