Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyssana z energiii

przemęczona.

Polecane posty

Gość wyssana z energiii

Jestem przemęczona.. Nie mam czasu na nic.... 7 dni w tygodniu mam zawalone od rana do wieczora.... 4 dni pracuje po 12 godzin.... pozostałe 3 dni mam zajęcia na uczelni od rana do wieczora.... i tak codziennie, każdego dnia od kilku miesięcy... Nigdzie nie wychodzę, bo nie mam kiedy... uczelnie i pracę mam oddaloną o 40 km od miejsca zamieszkania, więc na dojazdy tracę masę czasu... Mieszkam z chłopakiem, a rozmawiamy jedynie przez telefon.. Nie mam siły... już nie wytrzymuje.. Mój organizm potrzebuje snu, seksu, przytulenia i odpoczynku..Czasami mam ochotę zjeść normalny obiad.. a muszę wytrzymywać na zupkach chińskich, kanapkach i kfc..... Chciałabym też jechać na basen, lub do kina.. czy nawet posiedzieć przed telewizorem... Boże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja_energia
Witam .Wiem co to znaczy zmęczenie,człowiek jest wypompowany do granic.Ten kraj nie daje nam żadnych szans na przyszłość.To jest smutne , ale trzeba iść do przodu, nawet z wywieszonym jęzorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja_energia
Ile masz lat autorko ? I czy masz wsparcie w swoim chłopaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssana z energiii
mam 21 lat... Tak mam na szczęście bardzo duże wsparcie w Nim.. razem staramy się coś osiągnąć.. On ma dokładnie taką samą sytuację jak ja... 7 dni w tygodniu po za domem... też praca i studia, na szczęście on już ma ostatni rok.. ja jeszcze 3 ... ciężko to widzę. Razem mamy wielkie plany i ambicje, oboje wiemy że zaczynamy od zera i to Nam daje na co dzień dużo motywacji, żeby się nie poddawać.. Czasami jednak przychodzą takie dni jak dzisiaj, kiedy czuje że przewrócę się ze zmęczenia.. a tu jeszcze dwa dni po 12 godzin.. a potem uczelnia... ciężko widzę zaliczenie 3 roku... w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssana z energiii
Wiesz, troszkę nie mam wyjścia z sytuacji... Muszę łączyć bardzo dużo obowiązków ze sobą, bo chce coś w życiu osiągnąć, a rodzina mi w tym nie pomaga. Moja mama nie pracuje, utrzymuje ją mój ojciec, który ogółem ma dużo hajsu ;/ ( średnio 10tys. na miesiąc) Niestety mi on w ogóle nie pomaga, natomiast mojemu bratu owszem. Kupuje mu ciuchy, płaci za wszystkie imprezy i kupił mu samochód. Ja niestety od ojca nie dostaję totalnie nic.. Sama muszę się utrzymywać.. Kiedy opowiadam to koleżanką to wręcz nie mogą uwierzyć w tą sytuację.. Niestety..... Na studia nie mam czasu bo muszę pracować, sesje zdaje ledwo ledwo.. W dziekanacie zawsze mi powtarzają, że albo studia albo praca.. ;/ ehh.. Ale ja nie mogę pozwolić sobie nie pracować.. Jakbyście się czuły jakbyście totalnie nie miały nic pieniędzy przy sobie ? Nie mogły kupić kosmetyka, ciucha czy gdzieś wyjść.. ? To jest upokarzające.. dlatego nie mogę na to pozwolić i sytuacja zmusza mnie to tego, że muszę pracować. Masz racje.. snu nie powinno się odmawiać,ja sypiam po 5 godzin dziennie.. nigdy więcej, bo o 6.00 muszę wstać żeby dojechać do pracy na 9.00.. a w domu jestem z powrotem na 24.00 ... Aż wstyd się przyznać, ale czasami nawet nie mam czasu i siły się wykąpać, bo wiem że w tym czasie mogłabym już spać... przykre... Niektóre z was mogą myśleć, że znowu jakieś prowo...ehh, niestety to jest moja codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fun activity book
Jestes dorosla-ojciec nie ma obowiazku Cie sponsorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssana z energiii
no niestety, ale w prawie ma taki obowiązek do 26 roku życia, jeżeli jestem osobą uczącą się. Ale już tak nieformalnie : to w takim razie nie ma obowiązku mnie utrzymywać, ale mojego brata już ma tak ?To ciekawe.. Czemu mój brat ma na wszystko ( ocenia na swoim koncie ma 15tys od ojca dodatkowo) a ja nie mam nic.... ??? Ehh.. no jak chcecie to odpowiem, bo faceci wolą inwestować w synów.. a Bo syn mi później pomoże, niech się chłopak ustabilizuję później będzie musiał utrzymywać swoją rodzinę itd.. a córka? Córka mi nie pomoże, bo będzie wychowywać swoje dzieci.. ona jest za słaba do pracy fizycznej itd... a przecież jak założy rodzinę to mąż będzie na nią robił... Pierdolone myślenie egoistów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×