Właśnie zakończył się mój kolejny związek, ale teraz to już nie dam rady...

Już 3 związek, ale w porównaniu do tamtych ten był naprawdę wyjątkowy. Pierwszy raz czułam coś takiego do faceta. Powiedział, że nasz związek że względu na odległość nie ma sensu, a ja myślałam, że przetrwamy mimo to, że nam się uda. Powiedział, że mnie kocha, ale dłużej tak nie chce, a na zmianę się nie zapowiadalo. Tylko jak ja mam teraz żyć bez niego? znowu muszę zaczynać wszystko od nowa. Czuję, że teraz nie dam rady, za bardzo go kocham, by żyć bez niego.

skoro to byl zwiaze na odleglosc to i tak zylas osobno..pomysl....ne trac nadzieji jest tylu facetow...znajdziesz sobie lepszego...:)

wiesz,wczoraj zakonczyl sie moj zwiazek z miloscia mego zycia-5 lat razem,to moj tez 3 zwiazek,ale ja nie poddalam sie,jest ciezko,ale z jego matka nie wygram...zycie jest jedno,zyj..

daj mi swojego meila,jutro cos ci napisze bo zaraz zmywam sie na urodziny przyjaciolki,nie martw sie,odpicuj sie i powiedz sobie ze znasz swoja wartosc i jakis dupek nie bedzie decydowal o jego poczuciu!glowa do gory!

A nie mozecie sie przeprowadzic

ania23ja@onet.eu Przeprowadzić się nie mogliśmy.

Przeprowadzić się nie mogliśmy, bo każdego z nas coś trzyma w danym miejscu. Czekam na emaila :)

Znam wiele związków na odległość i trwają , mają się świetnie . Tylko jest różnica , oni bardzo kochają swoje kobiety. Twój Cię nie kochał , znalazł sobie inny obiekt , ewentualnie nie opłacalny był dojazd do przypadkowej kobiety na chwilę . Facet nie zrezygnuje z miłości - nie zrezygnuje!!! . Im prędzej sobie to uświadomisz tym lepiej. Facet jak kocha to nie widzi żadnych przeszkód - jęzeli tylko kocha.

nieopłacalny ***

Też się nad tym zastanawiam, czy mnie kocha. Tylko, że u nas chodzi o to, że nie ma u nas szans na poprawę.

Facet , któremu zależy nie odpuszcza . Kiedy Wy to sobie uświadomicie . Te wszystkie bajki o tym , że coś go zatrzymało , nie jest pewny , zasługujesz na kogoś lepszego , mam dużo pracy , jestem inny niż myślisz itd itd są tylko wymówką na łagodne zakończenie , bo nie chce powiedzieć wprost - wypad , nie interesujesz mnie. Nie ma drugiego dna jest tylko zależy - nie zależy . Jak zależy to będzie chodził i warował jak pies , utrzymywał kontakt , nie da o sobie zapomnieć . Proste jak budowa cepa :-)