Zakochałem się w rozwódce z dzieckiem, jak ją zdobyć?

nie trawisz, twoja sprawa. Masz do tego prawo. Ale nie o tym jest temat, załóż sobie własny i tam na nas najeżdżaj ile dusza zapragnie. Jesli nie chcesz pomóc autorowi, to zmykaj gdzie twoje miejsce.

NO PEWNIE, bo juz wyhaczylyscie jelenia, ktory ma dobre serce i chcecie go zbalamucic :O same modlicie sie w duchu, zeby spotkac takiego i waszym parszywym bachorom, ktorych nie chcial ich wlasny ojciec, zalatwic nowego tatusia :O

nawet najbardziej troskliwa i zapatrzona w dziecko mama, nie kupuje ciagle prezentów tylko z określonych okazji. Wtedy dziecko przynajmniej czegoś pragnie, oczekuje. Jak ma wszystko nie cieszy się z niczego.:) Jeśli uważasz, że prezent jest zbyt drogi, to zostaw autko na święta a teraz kup jakieś mniejsze, albo mały zestaw lego (są takie po 30,40 zł). Dzieci kochają klocki.:) Dla 5 latka z serii LEGO DUPLO.

ejuz wszystkie-przeciez facet ma swoj rozum. nie sadze by mial lat 15. a nie trzeba odrazu wszystkich wyzywac od kurwiszonow i bachorow. Moze tez pisza tu kobiety zamezne? a nie samotne/ moje pytanie-skad frustracji tyle w tobie?

do EJUZ WSZYSTKIE : wizr mi, że rozsądna, kochająca mama będzie patrzeć na to czy facet ma dobre serce i czy można na niego liczyć. Ale przypuszczam, że reprezentujesz młode pokolenie, które wszystko sprowadza wyłącznie do pieniędzy. Ja jestem urodzona w latach 70, także mam inne poglądy na zycie.

tu nie pisza kobiety zamezne. same rozwodki z bachorami i jedna samotna bez bachora. nie frustracja, a obserwacja. baby z dziecmi sa tragicznie egoistyczne i zrobia wszystko zeby wyssac cala kase z faceta. oczywiscie dla dzieciaka.

musisz zdobyc jej zaufanie- a gdzie tatus dzieci, co?

ejuzwszystkie- haloo ziemia. Moze samotny?

zonaty:O

rozwodka łatwiejsza niz prostytutka.

nie ważne gdzie jest ojciec mojego dziecka, przecież napisałam, że nie szukam partnera. Co do pieniędzy, to dzisiaj je możesz mieć, jutro wszystko stracić. Ważne żeby nie bać się pracy, ale pewnie jesteś z tych którzy nie pójdą do żadnej pracy bo się nie opłaca pracować za 1500 na rękę. Gdybym szukała, wolałabym faceta z dobrym sercem, który zarabia najniższą krajową, niż żyjącego z rozmachem lalusia, który jak mu coś nie pójdzie w interesach, to nie będzie wiedział co zrobić ze swoim zyciem. Dla mnie tylko pozytywista I już nie dam się sprowokować, nie będę schodzić z tematu, przepraszam autorze za off topic, również w imieniu "frustrata":) Najłatwiej oceniać innych nie będąc samemu ideałem:O

to ja ci powiem gdzie jest tatus twojego bachora: z inna baba :O takiego sobie wybralas i tak masz.

ejuz wszystkei- ty jestes zonaty i z ciebie Zona ssie kase?

nie jest z inną, jego już nie ma, jeśli koniecznie tak bardzo chciałeś poruszyć ten temat:(

Jej były mąż płaci alimenty i ma kontakt z dzieckiem. Nie ułożyło im się. Nie zamierzam stawać między ojcem i synem ale chciałbym by mały mnie polubił, zaakceptował.

jesteś autorze rozsądny, także będziesz wiedział co robić. W myśl zasady będziesz za słodki to cię zjedzą, gorzki to wyplują. Nie możesz dać sobie wejść na głowę chłopcu, ale tez nie być zbyt surowy. 5 latek to jeszcze małe dziecko. Zresztą jeśli jego mama ma poukładane w głowie, to na pewno będzie spotykać się również sama z tobą np. podczas gdy dziecko będzie na weekend u ojca, czy u babci. Ważne, czy Wy pasujecie do siebie. :)

musze już zmykać ale zostawię Ci dobrą radę na dzisiejszy dzień:) nie stresuj się i bądź przede wszystkim sobą. Nie musisz zabawiać dziecka, jeśli nie masz doświadczenia z malcami. Zresztą dostanie od ciebie prezent, także będzie zajety a ty możesz mu pomóc w otwarciu prezentu lub pobawić się troszkę z nim (jesli będzie okazja). Wyjście z domu rozluźni atmosferę, będzie dobrze :)

w sprawie?

udało się spotkanie?:)

Udało się spotkanie, dziękuję za rady. Chłopak ucieszył się z autka. Od tamtej pory widzieliśmy się jeszcze dwa razy , w tym raz sami, raz z dzieckiem.

Masakra, chcesz zdobyc samotna matke, to musisz w dupe wlazic dziecku.... Coz, tak juz bywa, ze dziecko dla takiej kobiety jest numerem jeden a Ty.... bedziesz tylko dodatkiem, zobaczysz. Zawsze bedziesz na dalszym planie, bo taka cala milosc przelala na dziecko.

Mądra kobieta potrafi oddzielić miłosć do dziecka i do meżczyzny. Nie zamierzam konkurować z dzieckiem czy mu się podlizywać ale chcę zdobyć sypmatię tego dziecka, skoro zależy mi na jego mamie i uważam to za całkiem normalne.

Ale wiekszosc matek samotnych skupia sie wylacznie na dziecku a facet schodzi na dalszy plan-oczywiscie zawsze jest cukierkowo na poczatku, ale gdybyscie zamieszkali razem, to zobaczysz-bedzie jak lwica stala za dzieckiem, nie bedziesz mial prawa glosu bo nie jestes ojcem i gdy jakiekolwiek problemy sie pojawia, to ci wykrzyczy w twarz, ze dziecko jest najwazniejsze.

po co go tak buntujesz?:O przecież kazdy człowiek jest inny. Może oni nie będą mieć powodów to tego, by matka musiała stawać za synem? Jak masz złe doświadczenia to nie znaczy, że inni też takie muszą mieć...

Nikt mnie nie nabuntuje, mam swój rozum, sam pokieruję swoim życiem. Spędziliśmy dziś cale popołudnie razem. Byłem u niej, poszliśmy też razem z jej synem pooglądać szopki.

wszystko na dobrej drodze:) a jutro zabierz ich na łyżwy, jeśli macie lodowisko. Są Święta matka na pewno nie chce się rozstawać z dzieckiem. W weekend natomiast możecie poszaleć sami, jeśli dziecko będzie miało opiekę:)

Idziemy razem na Sylwestra :-) Do jej brata. Trochę się denerwuję bo poznam jej najbliższych, ale cieszę ogromnie!

Jak można wziąć zużyte z bachorem. Frajer. Tu nie trzeba nic zdobywać one Cip....rozkładają odrazu

musisz zdobyc jej zaufanie 2012.12.09 nie wszystkie szukają jelenia. Też sama wychowuję dziecko od kilku lat, ale ja nie szukam, przestałam po tym jak widziałam, że tak naprawdę każdy facet jest zainteresowany wyłącznie mną a żaden nie wpadł na pomysł, by gdzieś zaprosić mnie z dzieckiem. Tym bardziej, że często wspominałam, iż nie mam z kim małej zostawić. smutas.gif I wcale nie chodzi o to, że szukasz ojca dla dziecka, tylko o to, że matka i małe dziecko są nierozłączną całością, której nie da się oddzielić. Facet, który spotyka się tylko z matką, wiadomo, że nie myśli poważnie o tym związku. x Jasne, bo facet od razu wie, czy ty sie nadajesz do powaznego zwiazku. Z takim podejsciem to nic dziwnego ze jestes sama. Szukasz tatusia , nie chcesz tracic czasu dlatego chcesz targac dziecko na spotkanie zeby szybko ocenic co i jak... nie tedy droga. Chcesz partnera ? To spotykaj sie z facetem sam na sam,a jak stwierdzisz ze to ten ( jesli zalezy ci na partnerze jako partnerze a nie jeleniu) to wtedy przedstawisz mu dziecko i wprowadzisz do rodziny. Nikt nie musi twojego dziecka traktowac jak swojego, jesli jest innego faceta. Dziecko to dodatek do ciebie i to ty masz to uszanowac, a jak nie to do widzenia, nie bedziesz miala nikogo i nikt oprocz ciebie na tym nie straci.

Czy autor tu jeszcze zaglada? Ciekawa jestem jak potoczylo się jego życie