Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO sadziciee

Moja znajoma jest z swoim facetem od 11 roku życia a ma 27 lat!

Polecane posty

Gość oswqswqs
zresztą idąc tym tokiem to małżeństwa nie miałyby sensu bo jest się z kimś do końca życia to takie nudne nie?A to właśnie na odwrót,jeszcze bardziej pogłębia się miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnkwsne
Z psychologicznego punktu widzenia tak po prostu jest i nic na to nie poradzisz, możesz sobie wmawiać dalej jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnkwsne
No no, bo każde małżeństwo im dłużej trwa, to tym bardziej w płatkach róż opływa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
nie każde ale są takie,to ludzi wina że nie dbają o siebie i związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''zresztą idąc tym tokiem to małżeństwa nie miałyby sensu bo jest się z kimś do końca życia to takie nudne nie?'' A od czego są zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnkwsne
Jasne, że należy dbać o związek, ale to nie zmienia faktu, że człowiek powinien mieć przed partnerem na życie inne doświadczenia, inne związki i pewien wiek, osiągnąć już jakąś dojrzałość psychiczną, żeby umieć budować odpowiednie relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs nie chodzi o małzenstwa z dlugim stazem,ao to,ze ktos jest w zwiazku od swoich nastoletnich lat,tak jak w wypadku znajomej autorki. Człowiek ma przechodzic zycie etapami,a nie od razu wiazac sie z jedna osoba i to juz w wieku wczesno nastoletnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
jakieś związki ok ,ale co masz do ludzi którzy naprawdę się kochają i nie mają takiej potrzeby?Dla mnie to prawdziwa miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoja pierwsza wielka milosc poznalam w wieku 13 lat. Bylismy 11 razem z tego 5 lat malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs ile ty amsz lat? W takich zwiazkach ma mowy o miłosci,tylko to zwyjkłe przyzwyczajenie sie do siebie,jak brat z siostra,tylko,ze uprawiajacy seks. Co innego gdy ludzie maja za soba 2 lub 3,a chociazby jeden powazny zwiazek i łącza sie w ten ostani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
jeszcze raz pytam,byłaś w takim związku że wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
A poza tym ,nie czarujmy sie,nie istnieje cos takiego jak miłosc . To tylko zauroczenie czy to uroda,czy seksem,czy intelektem czy wszystkim tym naraz. Z upływem lat te zaurocznie pzeradza sie w silną więź,przyzwyczajenie. Miłosc wymyslili poeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs maiąłm 16 lat i byłam ze sowim do 19 roku zycia. A poza tym mam 43 lata,wiec co enico wiem o zyciu i co nieco przeżyłam. Napsiz wreszcie iel masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jest im dobrzee
skoro jest im pewnie dobrze razem to czemu tak to krytykujecie? może oni chca być ze sobą? co mają sie rozstać bo wam sie takie coś nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
smutne że tak myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
krytykują bo sami nie wierzą w miłość i wmawiają innym że jej nie ma,wtyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
*wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs :-) ale ty głupi,głupia naiwna młoda istota :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
to ze masz 43 lata nie znaczy że wiesz co to miłość,zresztą sama przyznałaś że jej nie ma,mam 24 lata i ja wierzę w miłość,wiem jak bardzo można kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
skoro jest im dobrzee,a niech zyja ze soba ile chca.Większosc zwiazkó trwa,bo po prostu nei chec im sie rozstawac z wygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
może młoda ale nie głupia a ty o tyle starsza ode mnie i wyzywasz,obrażasz,pokazujesz inteligencję nie ma co,wyzywasz bo mam odmienne zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
jesteś żałosna bo myślisz że pozjadałaś wszystkie rozumy,nie da się z tobą dyskutować na poziomie,zresztą to normalne na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs :-) majac tyle lat co Ty tez myslałam ,z eona istnieje :-) Dozyjesz do moich lat,wtedy sam przyznasz,ze to co nazywa sie miłsocia,to po prostu zauroczenie,wybór partnera ,które po jakims czasie przeradza sie w przyzwyczajenie i nie raz,nei dwa bedac w zwiazku zauroczysz sie innym człowiekiem i albo pozostaniesz nadal w swoim zwiazku,albo rozejdziesz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs a,to Ty ejstes kobieta :-) no to sie nei dzwie,ze jestes jeszcze bardzo głupiutka w tych sprawach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
zrozum że to że ty tak masz, to nie znaczy że wszyscy,ja znam wiele par w twoim wieku a nawet starszych którzy się kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs :-) a czym jest miłsoc twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oswqswqs
wybacz ale nie chce mi się dyskutować o tym z kimś kto z racji wieku uważa mnie za głupią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs mój maz dba o mnei,o nasze dzceiko,mozna na niego liczyc. Tak samo ja postepuje w stosunku do niego,a widze,ze jednak juz te zauroczenie przerodziło sie w przyzwyczajenie,wiec nie plec bzdur,ze jakas miłsoc istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rffq2rtgrtg
oswqswqs,bo ejstes jeszcze głupiutka idelaistak,która myslio,ze zycei jest takei piekne i młłosc to cos co opisuja poeci :-) Poeci sie nie myla,ale dotyczy to tylko poczatków znajomosci,bo potem wszystko zamienia sie w przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×