Chamstwo kontra klasa - przykład

Jeśli o samą reakcję idzie to rzeczywiście ładnie z jego strony. Chociaż nie uważam tego za specjalny wyczyn. Mnie poraża w tej odpowiedzi Gmyzy coś innego. Facet zrobił z siebie w moich oczach cierpiętnika. Zwłaszcza te znicze znalezione na śmietniku, topiona parafina i płomień tych zniczy najpiękniejszy w całym Lublinie a kto wie czy i nie na caluśkim świecie...Ja bym jeszcze dodała, że to rodzinne rękodzielnictwo miało miejsce nocą, bo za dnia Gmyza i jego siostra uczyli się na zmianę przy jedynym w domu stole i nie było miejsca na przetapianie. Jakieś takie to infantylne. Zajeżdża specjalnym zabiegiem literackim który ma na celu wzbudzić w czytelniku/ słuchaczu litość. Mam nadzieję, że to zabieg literacki, bo wolę wątpić w to, że dorosły, poważny facet, osoba publiczna użala się nad sobą w taki tandetny sposób. No ale wiem...to temat o czymś zupełnie innym

Odebrałaś to jako użalanie się, serio? A że jest dobrze napisane to chyba nie powinien być zarzut, zwłaszcza wobec dziennikarza. Oczekiwałaś błędów stylistycznych i gramatycznych dla uwiarygodnienia? To dopiero byłoby tandetne i infantylne.

czepiacie sie goscia ze potrafil sie zachowac co za ludzie - jak by zbluzgal w odpowiedzi to by sie wam spodobalo

Ty tam wyżej, umiesz czytać? To przeczytaj co napisałam o jego zachowaniu. Obserwatorze bystry, ten tekst jest napisany średnio(moim skromnym zdaniem) ale tak naprawdę to akurat jest bez znaczenia w naszej dyskusji. Przede wszystkim tekst jest przesadnie patetyczny. I myślę, że celowo tak napisany, by wzbudzać litość w odbiorcy. Po co? Ano po to, żeby podkreślić ordynarne zachowanie przeciwnika. I to Twoim zdaniem jest klasa, tak? Mierzi mnie takie robienie z siebie sieroty by osiągnąć cel. Ogólnie denerwują mnie ludzie którzy uciekają się do takich zabiegów(chcesz to konkretnie wskażę Ci do jakich jeśli sam nie jesteś w stanie tego zauważyć). To można było napisać krócej i rzeczowo, bez grania na ludzkich emocjach.