Poznaliśmy sie na kafe, rozmawiamy 1,5 roku, jechać do niego na sylwestra?

nie pytam czy moge jechac, a czy to dobra mysl. obce miasto? i co z tego jezyka nie mam? nie umialabym wrocic? bez przesady, znam go na tyle, bym mogla zaufac i wpasc w odwiedziny

Romeo, masz na mysli Sylwestra? To moze 19?

to po co się pytasz, jedź i baw się dobrze

Po co chcesz go odwiedzić, skoro nie jest bliski Twojemu sercu, i to w sylwestrową noc?

"Po co chcesz go odwiedzić, skoro nie jest bliski Twojemu sercu, i to w sylwestrową noc?" ponieważ jest samotna, nikt sensowny jej nie zaprosił, a nie chce sprdzić Sylwestra przed TV

Jozefina - a lubisz tańczyć? Może być 19, może być Sylwester, ważne, żeby fajnie spędzić czas.

Bo nie ma lepszych propozycji.

Moim skromnym zdaniem, to debilny pomysł ;]

Tanczyc lubie. Tyle, ze akurat w Sylwestra pracuje. Zreszta nie umowie sie z Toba bo na innym topiku proponowales babce malzenstwo i finansowanie slubu

Na innych topikach jestem niepoważny, odstresowuję się przed snem, tutaj - ujrzawszy Ciebie - postanowiłem być sobą, czyli gentleman'em z klasą i przestać się zabawiać (nie ze sobą!). Mam nadzieję, że dostrzeżesz moje poświęcenie i dasz mi szansę, dzięki czemu najbliższy Sylwester spędzimy na przedniej zabawie. Co lepsze - rzucisz pracę, by być ze mną, dzięki czemu tego dnia się wyśpisz!

propozycje hm.. nie rozmyslalam nad nimi, poniewaz mam ochote wyjechac gdzies daleko, przezyc cos innego, odpoczac od tych smaych ludzi. moglabym umowic sie na dowowke, fakt sala odpada bo nie mam chlopaka. hm.. nie darzymy sie uczuciem, jakas namiastka milosci (to byloby wlasnie nielogiczne), ale darze go uczuciem jako kumpla. sylwester bylby dobr aokazja na zapoznanie sie, pozniej nie bedzie keidy, noc jak kazda inna nawet jakbysmy we 2 spedizlu u niego za sciana z jego wspollokatorka. pewnie to czyta wiec nie ebd erozpisywac sie dalej, bo pomysli ze przesladzam :P

daj mu szansę, bo inaczej się nie zamknie

"poniewaz mam ochote wyjechac gdzies daleko, przezyc cos innego" to zostań włóczęgą

Kuszaca propozycja, problem w tym, ze obiecales jeszcze tamtej kobiecie samochod, propozycje slubu to jeszcze bym jakos przelknela ale samochod juz nie? Jak to sie wyspie, chcesz powiedziec, ze ten Sylwester bedzie taki nudny, ze pojde wczesniej spac?

O, to teraz widzisz, że to był żart - bo jaka inteligentna istota, o zdrowych zmysłach, chce sfinansować swój ślub z kompletnie obcą osobą, i w dodatku sprezentować jej samochód? :) Nie, nie - zrezygnujesz z pracy, by się wyspać "na Sylwestra", by mieć energię, by przetańczyć całą noc :)

czyli Romeo powie wszystko byle się do dupy dorwać - dziękujemy za szczerość

Czyli zaraz musze zrezygnowac z trzech dni pracy, dla jednego wieczoru z nieznajomym? Wiesz co musze to przemyslec, moze zaloze temat na kafeterii i dam Ci znac co mi doradzono?

Słucham? Wypraszam sobie konwersację na takim poziomie!

Jozefina - to jest wyśmienity pomysł. Postaram się sabotować temat w postaci 10 pomarańczowych nicków o wymyślnych nazwach ;) Z nieznajomym - ale za to jakim! Dlaczego 3 dni?

poziom kuleje. a taka arystokracja mi sie na temacie niby wypowiada kafeteryjna ;) haha dobranoc wszystkim

a to Ci dylemat ;) - i tak nie zaśniesz co najmniej do 3, starając się zaplanować Sylwestra ;)

Jak to dlaczego? Z jednego dyzuru musze zrezygnowac by byc wypoczeta na Sylwestra, drugi to bedzie Sylwester no i chyba nie przypuszczasz, ze po takim szampanskim Sylwestrze bede mogla isc do pracy? Bo bedzie szampanski czyz nie?

@ a to Ci dylemat ;) miłego skórowania na Sylwestra i

Autorko bo odpowiedz jest prosta, jesli chcesz jechac to jedz. Nikt Twojego zycia nie przezyje. I chocby Ci 110 osob pisalo nie jedz to nie rozsadne, to Ty i tak zrobisz co uwazasz.

Tak, zaopatrzę się w szampon ... tfu, szampan. Jak to iść? - przecież Cię będę na rękach nosił! A ile masz wzrostu i obcas butny jaki przewidujesz, chciałbym wiedzieć, czy za bardzo nie będę się wywyższał ;)

nigdy nie ma 3 dyżurów pod rząd to jakie 3 dni......gosc sobie jaja robi a ty udajesz wariata hahaha zamiast tez pozartowac

Wypraszam sobie, ostatnio jajecznicy nie jadałem!

Zlituj sie dopiero co zaprosiles dziewczyne na Sylwestra a juz sie o szczegoly dopytujesz. A zreszta musismy poczekac na to co kafeterianie poradza.

Mnie też to ciekawi, ale opisując tę fascynującą osobę, w towarzystwie której możesz spędzić niesamowity wieczór i zapomnieć się kompletnie nie zapomnij dodać, iż posiada coś, czego posiadać nie powinna, bo gdyby tego nie posiadała, to by posiadała coś, czego nie ma a posiadać powinna.

No właśnie nie robię, ale może jutro zrobię, bo mam trochę jajek w lodówce.