Tak mi przykro z powodu mojego dziecka :-(

Zaprowadziłam dzisiaj synka do przedszkola (5lat) i w szatni widziałam, ze jeden chłopiec zostawiał niektórym w przegródkach koperty. Pewnie zaproszenia na urodziny. Nasz nie dostał. :-( Wprawdzie syn chodzi do tego przedszkola dopiero do września, być moze nie jest jeszcze tak zintegrowany z dziećmi, jak inne, ale z drugiej strony od września juz troche czasu minelo. Zrobiło mi się strasznie przykro. Wiem, ze nie wszystkie dzieciaki dostały, no ale mnie jako matke boli serce. Boje sie, ze moze jest odrzucany. Chociaz panie mówiły, ze jest lubiany przez dzieci. Ehhh... smutno mi jak cholera...

No i co? Rodzice często mówią dziecia ze mogą zaprosić 5-6 kolegów w przedszkolu z którymi sie bawią. Ty tez jeszcze nie robiłas urodzin i wątpię żebyś zaprosiła 26 dzieci do sali zabaw

dokładnie ja też obstawiam, że rodzice ograniczyli mu liczbę kolegów też bym tak zresztą zrobiła

autorko przesadzasz i to bardzo

Cieszę sie, że tak mi odpowiadacie, potrzebuje widac kubła zimnej wody na głowe. Wiadomo, dla matki jej dziecko jest najważniesze i chciałaby, by było szczesliwe i lubiane.

smieszne!!!!!!

Na pewno rodzice ograniczyli liczbe dzieci :) Sama sobie nie wyobrazam przyjecia urodzinowego dla 19 kolegow z przedszkola w moim mieszkaniu :D

a wlasnie ze nie przesadza. droga matko ciesze sie ze interesujesz sie zdrowiem psychicznym wlasnego dziecka, mnie w 5 klasie ktos nie zaprosil, i do tej pory to pamietam:( nie zaprosila najlepsza kolezanka ktora mowila o urodzinach przy mnie a potem gadala czemu jestem smutna. do tej pory pamietam. radzilabym zrobic malemu urodziny, zapros moze dzieci z podwórka skoro jest problem z dziecmi w przedszkolu

Nie przejmuj się, napewno rodzice chłopca wręczyli mu parę zaproszeń dla dzieci z ktorymi najbardziej się zaprzyjaźnił.. Nie ma obaw do zamartwiania, napewno i Twój syn za niedługo znajdzie sie w gronie zaproszonych swojego ulubionego kolegi :)

Bez przesady.

uwazam ze najwazniejsze to udowodnic dziecku ze są pewni ludzie ktorzy go lubią, którzy go cenia jako koledzy. moze kuzyni?

Nie wiem, czy jest problem w przedszkolu z dziecmi. JAk pisalam, panie mowily, ze dzieci go lubią. Nawet o to nie pytalam, same tak powiedzialy, gdy analizowałysmy obserwacje dzieci, jakie przeprowadzila w przedszkolu psycholog. Syn do przedszkola chodzi chetnie, wiec chyba nie jest mu tam źle, ale boje sie, ze takie sytuacje sie moga powtorzyc i wtedy bedzie mu cholernie przykro.

Tak jest zawsze Policz ze za każde dziecko płaca ok 50 zł i przy 20 dzieci to juz 1000zl rzadko kogo stać na taka imprezę, wie zaprasza sie 5-6 kolegów, dzieci z rodziny to i tak ok 500zl Zreszta to dziecko włożyli koperty do szafek a nie rozdawali przy wszystkich, a autorka jak nie będzie rozstrzygać tego przy dziecko to młody tego nawet nie zauważy. Zaraz pójdzie do szkoły i będzie miał zupełnie innych kolegów. Zreszta sama napisałeś ze on dopiero od września więc nie masz pewności czy to nie jest takie odprawiane bo wcześniej tamci zapraszani na imprezy?

autorko dobrze piszą dziewczyny, ale wyobraź sobie jak mnie zrobiło sie przykro jak mój syn jako jedyny z chłopców nie dostał zaproszenia na urodziny? z całego przedszkola, pani podeszła i powiedziała że mojemu synkowi jest smutno ale dostała koperty dla wszystkich chłopców a dla niego nie :/

nie przejmuj się, ja pracuję w przedszkolu i zwykl bywa tak, że dzieci mają swoich z ktorymi się trzymają, Twoj syn ma pewnie innych kolegów z ktorymi się" trzyma". a poza tym jakw iadomo, na pewno nie mogl zaprosic calej grupy

nazywa sie to dojrzewaniem do spoleczenstwa. chcielibysmy aby kochano nasze dziecko w gimnazjum dokuczaja ja wspolczuje dzieciom:( moj syn ewnie tez bedzie kiedys w gimnazjum

Autorko przesadzasz, co innego jak napisala to jakas mama, ze jej synek nie dostal tylko zaproszenia, to jest dopiero przykre, a to ze. Jedne dzieci dostaly, drugie nie to calkiem normalna sytuacja. Mam jednak nadzieje, ze nie dajesz synowi odczuc swoich emocjo, bo niepotrzebnie dziecko zestresujesz.

Synek o niczym nie wiem i ode mnie sie nie dowie. Zauwazylam te koperty, gdy juz mały pobiegł do sali. Bez przesady, nie jestem glupia, zeby przy dziecku rwac włosy z głowy, ze zaproszenia nie dostał :-O

Twój syn jest nowy i powinien pierwszy zaprosić dzieci na urodziny, inaczej rodzice dzieci nie wiedzą że jest on chetny na takie imprezy...bo gdybyś nie wiedziała to wielu rodziców nie jest zadowolonych z takich zaproszeń. U mojej siostry w przedszkolu tak właśnie było, dlatego w kółko zapraszały sie te same osoby. Moim zdaniem powinnaś zrobić synkowi urodziny, zaprosić najlepszych kolegów z przedszkola i potem na 90% zaproszą go ci którzy byli u niego A jeśl idziecko ma jeszcze daleko do urodzin mozesz zaprosić na zabawę karnawałową, walentynki...cokolwiek, tylko zaprosić żeby wiedzieli że on jest takim "urodzinowym" dzieckiem :)