Problem z chłopakiem z grupy - nie wiem, o co mu chodzi

Podoba mi sie od początku. Czesto spedzalismy czas na zajeciach i po nich. Jednak na ostatniej imprezie chciałam być dla niego chłodna, żeby bardziej sie starał. A dzisiaj kompletnie mnie olał na zajęciach, odpowiadał tylko tak albo nie, a rozmawiał z innymi kolezankami. Mysłalam, ze bedzie mu bardziej zalezec, a jemu chyba w ogóle nie zalezy.

chciałam być dla niego chłodna, żeby bardziej sie starał manipulacja czasami ma krótkie nózki :D

Ale to on zachował sie jak dziecko olewając mnie dzisiaj

chciał żebys sie bardziej starała

jeden węż, dwa wąże a sie ubrechtalam z tego nicka

Głupie baby myślą, że jak będą "chłodne" to chłopak się bardziej postara. A faceci odczytują sygnały wprost - chłodna, znaczy nie zainteresowana.

Dokładnie tak jest, dzisiaj wielu nieśmiałych chłopaków chodzi po świecie. Jesteś chłodna to sobie myśli że nie zainteresowana. A co myślałaś? Trzeba być masochistą żeby wobec kogoś kto się odsuwa się przysuwać. Ach ta kobieca logika.

faceci nie rozumieją czegoś takiego, jak "będę chłodna, niech się stara". Takimi gierkami skreślisz siebie w oczach każdego faceta, bo albo Twojego zachowania nie zrozumie, albo, co gorsza, zrozumie i uzna Cię za jebniętą.

dokładam się. Jak faceta odepchniesz, to odejdzie. Teraz to ty musisz sie starać, bo on nie będzie. a poza tym. nie bierze sie d.py ze swojej grupy.

Baby są jednak jebnięte :(