Ile powinnam zarabiać?

Witam wszystkich :) Chciałabym się zapytać Was, ile powinna zarabiać osoba świeżo po studiach ( 24 lata ) z 4 letnim doświadczeniem w biurze rachunkowym? Chodzi mi o zawód księgowej. Wiele pracodawców mi zadawało to pytanie, a ja tak naprawdę nie wiem, ile mogę zażądać na początek. Nie chce żeby było za dużo ani za mało. Dodam że szukam pracy w Warszawie. Szczerze mówiąc odpowiadałoby mi na wstępie 2 tys, ale nie wiem czy nie za dużo? Dziękuję z góry, Pozdrawiam.

Sczerze mówiąc przez te 4 lata, ktore przepracowałam w biurze zarabiałam śmieszne pieniądzę... ale jednak najważniejsze dla mnie było zdobywanie doświadczenia. Nie wiem czy nie lepiej się starac o pracę w większej korporacji?

nie wiem, moze 1500 z?

ja myślę, ze 1700 spokojnie

850

bez przesady

może jest tu jakas księgowa ktora sie wypowie?

nie ma wala zebys dostala 2 kola... sorki... ;)

ale myślę ze na poczatek 1800 to dobra kwota, oczywiście poźniej liczę na wysokie premie:)

jak wawa to myśle że 2000 na rękę jest ok

nie dostaniesz na reke 1800, z reszta sama sobie zobaczysz...

a jak zaśpiewam 2 tys pracodawcy, to nie wystraszy sie?

kurde, 4 lata tyrałam, za marne grosze, zeby później miec lepszy start po studiach i wszystko na marne...

tyle , aby starczyło ci na wynajem mieszkania , na wyżywienie , na zakup ubrań i cos zostało do odłożenia , bo przecież chcesz napewno kupić mieszkanie .............zamiast ciągle mieszkać na wynajętym , za 2 tys , nie utrzymasz się nawet w małym miasteczku ..............a ja ci i tak życzę wygranej w totka !!!:)

ile powinnaś, a ile możesz to dwie różne sprawy. Ostatnio wysłałam cv do firmy, która poszukiwała wykwalifikowanych tlumaczy na pełny etat. Praca marzenie i w moim zawodzie, zaprosili mnie na rozmowę. Pracuję od lat jako grafik i naprawdę napaliłam się, że w końcu zacznę robić coś zgodnego z moim zawodem i zainteresowaniami. Zaproponowali mi umowę śmieciową za 8 zł za godzinę... długo zbierałam szczękę z podłogi...

ech, chyba zaczne myslec nad przekwalifikowaniem sie...

nie podłamuj się i nie zniechęcaj byle czym. Myślę, że pracodawcy traktują swoich pracowników jako tanią siłę roboczą, bo zawsze jest ktoś chętny zajeżdżać się za grosze na beznadziejnych warunkach. Im więcej ludzi będzie się im śmiało w twarz na takie propozycje tym prędzej coś się może na rynku pracy zmienić. Mów, że 2000 na wejście, niech wiedzą, że cenisz swoje umiejętności.

i tak zrobię... będę mówila, że 2 tys chce. Zobaczymy. Ostatnio jak powiedzialam na rozmowie kwalifikacyjnej ze 1800 zł mi by odpowiadalo, to nie oddzwonili

bo wszyscy patrzą byle mniej dać pracownikowi, a więcej zatrzymać dla siebie. Niestety jest to błędne koło, bo za najniższą krajową dobrego ani lojalnego pracownika nie znajdą. Chore czasy.

to po co głosowałaś na PO - by żyło się lepiej ?

3 tys spokojnie w wawie . 4 lata doswiadczeia to duzo w ksiegowosci

a skąd Ty wiesz na kogo głosowałam? ;)

i po licencjatach sie nie musisz katować lol

źle zrobiłam, że zdałam pytanie na tym forum:) tutaj znajduje się sama zawodówka... niestety