zakochany w mężatce

ale co chcesz mi powiedziec teraz?Ze sie bawisz tu prowokujac . Baw sie , prowokuj, sledz mnie na wszystkich topikach . Odbieram to , jako pochlebstwo, ze potrafie swoja wypowiedza kogos wzburzyc. To wielka sztuka, byc zauwazona i podnoszaca emocje . . Milego dnia Ci zycze Prowokatorze . Jestem tu dla przyjemnosci i nie pochlebiaj sobie, ze mi ja zepsules :-D

E tam, wróżbitą nie jestem, skad miałem wiedzieć, że akurat ty się napatoczysz? Wiedziałem, że jakaś zakłamana samiczka się pojawi i tyle. Śledzić cię po innych topikach nie zamierzam, kiedy mi się bardzo nudzi odwiedzam wątki kochanek i mam ubaw po pachy. Nie jesteś aż tak kontrowersyjna, żeby za tobą biegać. Te przytoczone przez mnie wątki to 3 minuty pracy. Jeśli pochlebstwem jest dla ciebie to, że wzbudzasz emocje, to mogę ci tylko życzyć, żebyś dorosła do tego, żeby wzbudzać te emocje swoją mądrością. W obecnej chwili dajesz raczej dowód na to, że patriarchat to nie przypadek ani wybryk natury, ale konieczność dziejowa. Ani przez chwilę nie miałem zamiaru pozbawiać cię przyjemności przebywania tu. To forum to doskonałe miejsce dla ciebie.

teraz probujesz grac w ostatniej wypowiedzi gentelmena , tylko ze masz "smarka" w nosie .Twoja ostatnia wypowiedz, az kipi zlosiwoscia i checia dokuczenia . To bardzo brzydka cecha . Ale niech Ci bedzie . Co do madrosci -wiem, ze nikt nie jest doskonaly -ani Ty, ani Ja . Mozesz byc nowoczesny i partiarchat miec w doopie .Nie moje to zmartwienie. Motto dla mnie "-broda" nie czyni medrcem .

Musiałbym poświęcić ze 4 minuty, żeby odnaleźć jakiś wątek, w którym napisałaś, że twoje motto, to "broda" czyni mędrcem. Bo pewnie i taki by się znalazł. Czy złośliwość jest gorszą cechą niż zakłamanie? Złośliwość bywa zabawna, szczególnie jeśli nie jest się pacjentem doktora House. Gentelmanem nie jestem, nie mam ani jednej tweedowej marynarki :-(. Tylko nie wiem, o co chodzi z tym patriarchatem.

jak kobieta nie ma racji to jedyne co możesz zrobić to ją PRZEPROSIĆ. ;)

Kolega to chyba żonaty? :-)

bardzo widać?

Troszeczkę.

muszę sie lepiej przypudrować... ;)

Doskonały pomysł. Zawsze się można wytłumaczyć, że to nie puder, tylko amfetamina.

Autor poczytał prawdę o sobie i jej nie uniósł, to wiadomo, że lepiej napisać, że to prowo, niż być postrzeganym jako idiota i na dodatek o marnych cechach :)

Jakie marne cechy masz na myśli? Jeśli odrzucimy stwierdzenie, że to prowo, to musimy przyjąć, że to nie prowo. Wobec powyższego zgadzamy się z tym, że autor ma kochankę, która chce utrzymywać z nim potajemny związek miłosny. Wychodzi więc na to, że autor jest przystojny no i jest świetny w łóżku. Ok, mogę się z tym zgodzić :-).

jak baranie rogi.przystojny z wackiem pracowitym to za malo by zaimponowac babce . kazdy dres moze taki byc ,kobieta z zasadami wciagnie cie jedna dziurka od nosa mizerio meska

nie znęcajcie się tak nad nim. Widać że nie jest głupi. Potrafi wiele dostrzec. Choć nie wszystko co pisze jest prawdą. Zamiast głupim nazwała bym go bezczelnym.

A co konkretnie nie jest prawdą, R........?

to jest hiopkryta.Zarzuca Eleene , ze tu jest i to dla niej poziom a sam od rana napierdala w klawisze az piana mu ze zlosliwosci wylazla.

np. "że kobiety łatwiej wyrażają słowem swoje myśli, bo po prostu myślą dużo mniej, niż mężczyzni."

Nie zarzuciłem eleenie, że tu jest, tylko że jest zakłamana. To spora różnica. Napisałem też, że to forum jest doskonałym miejscem dla niej. Podtrzymuję to. Jak kto zinterpretuje moją wypowiedź, to już nie moja sprawa. Przypomina mi się kawał, jak w czasach komuny milicja aresztuje faceta za to, że powiedział "rząd jest do dupy". Facet się zarzeka, że miał na myśli rząd francuski, a milicjanci na to: już my lepiej wiemy, który rząd jest do dupy. Z tą pianą to też przesada. Nic mi nie wylazło. Złośliwość jest moim stanem naturalnym, nie muszę się wkurzać, żeby tak pisać :-).

R.......... A pewnie, że to nie jest prawdą. Ale za to jakie wzbudza emocje...to duża sztuka. Tak gdzieś przeczytałem. W geście pojedniania mogę więc zmienić z "myślą mniej", na "myślą inaczej".

a ty gdzies pracujesz prawiku poza forum kafeeryjnym

A po co? Wystarczy, że za siedzenie na forum mi płacą :-).

regres w pomaranczy hahhaha

witam kolegę, zaczepiłem się o kafeterię bo przeczytałem, że jest to forum dla mądrych kobiet nie przypuszczałem wtedy, że to jest tylko taki żart to jest podobnie "prowokacyjne" jak forum dla wysokich ........... kurdupli ;)

Mineło jusz troche czasu zastanawiam sie jak potoczyła sie twoja historja. mam tako samo sytułacje i po przeczytaniu tych wszystkich mondrosci to zgłupiałem. teras ty powiec i daj rade dla mnie.

Przecież to zwykła szmata. Po co Ci taka zdzira? Z tobą zrobi kiedyś tak samo.

i to jest właśnie najgorsze ze tego sie boje a jednak nie potrafie przestac myslec

a ona co na to? gadaliscie o swoich uczuciach?

gadalismy wiele razy za kazdym razem płacze bo nie wie co robic muwi ze kocha ze pragnie ale bardzo sie boi. nie wiem jak ją prekonac zeby sprubowała że życie jest jedno i nie wolno go marnować.

ja też mam uczulenie na różne panie mundralińskie ,nie lubię oceniania innych w ogóle bo żeby ocenić trzeba być dokładnie w takiej samej sytuacji i odczuć 1001 emocji i rozterek tej właśnie osoby,od lat nie gadam z babami o niczym i nie zmienie tego nigdy ,a zazwyczaj są wredne więc wiele nie tracę,dopuszczam wyjątki ale one są delikatne kobiece ostrożne tajemnicze zamyślone :-)

to wszystko latwo sie muwi zeby odrzucic rosterki. czasem mysle ze to ze mno cos nie tak jest. poras kolejny zostalem upokozony a ile tego bulu jeszcze mozna zniesc. rozum muwi zapomnij serce peka i tenskni.