Studiowanie prawa w późnym wieku...

Witam jestem obecnie po ekonomii o profilu systemy informatyczne e-biznesu. Myślałem by zostać informatykiem ale losy potoczyły tak, że dostałem się w banku i pracuje od jakiegoś czasu w windykacji. Przy tym zainteresowałem jeszcze bardziej prawem a szczególnie pod katem windykacji, komorników, upadłościowym czy finansowym. A, że dodatkowo moje zainteresowania to również polityka czy historia czy jednak warto przed 30stka pakować się na takie studia? Bardziej by zmierzał na komorniczą aplikację.

jeśli masz czas i pieniądze to dlaczego nie?

studia plus aplikacja to ok 10 lat :]]]

To będe mieć 40 lat jak skończę :)

spójrz na to z tej strony, że w wieku 40 lat będziesz robił to co lubisz :D

utrzymasz się jeszcze parę - do 10 lat jednocześnie studiując, to baw się w to. :) Nie jest to pozbawione sensu, ale jako ekonomista powinieneś opracować byznesplan tak, żeby koszt się jednak zwrócił przed emeryturą. Masz na myśli cały tok studiów prawniczych czy tylko jakąś podyplomówkę/magisterkę (podobno będzie można od przyszłego roku odbyć studia II stopnia na prawie po innym kierunku).

Ja po 30 zastanawiam się nad kolejnymi studiami ...

Ja swoje zacząłem w 31 roku życia i nie żałuję. Taka wiedza zawsze się przyda. Wcześniej skończyłem zarządzanie. Ale nie pracuję w zawodzie. :)

ja właśnie skończyłam 30 lat i też już od jakiegoś czasu zastnawiam się nad prawem... wcześniej studiowałam informatykę i ekonometrię, pracuję w audycie finansowym... ale ciagnie mnie do prawa. tylko kończyć prawo dla samego papierka to bez sensu, trzeba jeszcze aplikację zrobić. czy będzie na to czas i chęci? to wcale nie takie proste... no i kosztuje

Ja mam ostatni rok prawa do zaliczenia...a rocznik 80..:):):)

prawo zaczęłam studiować zaraz po maturze, obecnie jestem na 4 roku i są u mnie ludzi nawet ok 60-tki :) spróbować możesz, co Ci szkodzi? a na aplikację komorniczą dostaje się ok 70% (najwięcej) więc są duże szanse :) powodzenia!

Ja też rozważam kolejne studia. Tyle, że ja mam 22 lata. ;) Jeśli czujesz, że to "TO" :D to próbuj, co Ci szkodzi.

jak Wy macie glowe do studiowania po 30 ? ja pracujac mam tyle na glowie, ze mozg mam jak sito jesli chodzi o proby zapamietania czegos ponadto ... uznalam, ze starosc juz mnie dopadla , mam niemal 34 lata

biografie milionera, ja obecnie nie pracuję, ale na drugim roku owszem i powiem Ci, że wtedy nie wyrabiałam. Nie robiłam kompletnie nic prócz pracy (od 10 do 17 więc cały dzień do d.) i nauki po powrocie do domu (na którą już w sumie nie miałam siły). Więc to chyba nie do końca kwestia wieku. Ogólnie jest ciężko pogodzić jakiekolwiek studia z pracą, a tym bardziej tak czasochłonne studia jak prawo.