Zdrada !.

Witam. Moj facet zdradzil mnie kilkukrotnie. Sypial z nia w tym samym lozku gdzie my lezelismy. Kiedy dowiedzialam sie o tym wszystkim postanowilam , ze urwe z nim wszelki kontakt, chociaz bylo mi bardzo ciezko... On nie odpuszczal , zapewnial ze to bylo dawno , ze nic do niej nie czul. Przepraszal , kleczal , plakal i w koncu wybaczylam. Nie wiem czy podjelam dobra decyzje... Caly czas o tym mysle , mam przed oczami wszystko co robili ! Ale kocham go strasznie tylko nie wiem czy to wszystko ma jeszcze jakis sens, czy moze to tylko kwestia czasu az sie rozstaniemy. Co zrobic?.

Nie powiemy Ci co masz zrobić, jednak moim zdaniem już jeden błąd popełniłaś - dając mu drugą szansę.

masz prawo wybaczyc

Wlasnie takich komentarzy sie spodziewalam... Widze , ze sie stra , ze mnie kocha. Obiecalismy sobei , ze zaczniemy wszystko od poczatku , ale nie wiem czy sobie z tym poradze. Tez mam watpliwosci co do takiej a nie innej decyzji , tylko co teraz zrobic...

Przerabiałam coś takiego i nic dobrego z tego nie wyszło. Moje podejrzenia zabiły resztkę związku.

właśnie tu chodzi o te wątpliwości. jesli one są gorsze do zniesienia, niż samo rozstania, to po co sie męczyć. ja..chyba bym nie przebaczyła, choc kiedyś myślałam inaczej.

kocham go i jak zapominam o tym to jestem z nim naprawde szczesliwa , widze jak sie stara i w ogole. Ale dzis napisala do mnie ona i zaczela opowiadac jaki on nie jest dobry w seksie oralnym. I bach ! i znow wszystko wrocilo... Wiem , ze jej sprawia to radosc wiec dlatego nie dalam poznac po sobie jak cholernie mnie to boli.... Ale cala zlosc przenioslam na niego.

Wcale Ci sie nie dziwie, ze wyladowalas zlosc na nim. Ja pewnie (nie wiem czy slusznie) zrobilabym to samo w takiej sytuacji. Ale nie rozumiem czemu pozwalasz na to by ona miala z Toba /Wami jakikolwiek kontakt.

źle cię rodzice wychowali ,nie powinnaś mieć takich dylematów,powinnaś wiedzieć kim jesteś a ty jak rzecz się zachowujesz

kocie oczy ja wiem kim j estem i wiem jak powinno sie mnie traktowac. Najwidoczniej nigdy nikogo nie kochalas , albo TWOI rodzice tak fantastycznie Cie wychowali, ze potrafisz wszystko skreslic bez chwili wachania...

I nie to mialam na celu piszac o moich problemach zeby byle kto nazywal mnie rzecza , albo zazucal moim rodzica zle wychowanie. Na drugi raz zastanow sie 3 razy zanim cos napiszesz, albo nie komentuj.

O, Mayor :) Cześć, jak leci?