jestem zaproszona na ślub ale....

nie mam pieniędzy do koperty. czy wypada mi odmowić i co powiedzieć?

mozesz odmówić,warunkiem jest abyś miała wygolona cipe

powiedz wprost, że nie stac cię na kopertę a nie chcesz ich naciągac na koszty więc lepiej niech kogoś innego zaproszą na twoje miejsce, no chyba że powiedzą,że zadowoli ich tylko twoja obecność i b. skromny upominek..ale wątpię

to daj do koperty tyle ile masz. chyba że do jakichś patałachów idziesz którym na kasie a nie na gościach zależy

w tym roku bylam z mężem również zaproszona na ślub córki tej koleżanki. ponieważ mam pracę w terenie nie mogliśmy uczestniczyć, ale daliśmy w kopercie 400zl. uznalam,m że młoldzi są na dorobku więc potrzebują takiego wsparcia. tymczasem moja koleżanka i jej narzeczony są ustawieni materialnie, mają swoje mieszkania dobrze wyposażone i samochody. ale w zaproszeniu wyraźnie prosza o gotówkę jako prezent + flaszkę alkoholu zamiast kwiatów. jestem średnio zamożna żyję od 1 -1 m-ca a teraz pod koniec roku mam dodatkowo inne wydatki. chce odmowić ale co powiedzieć - prawdę?, że nas nie stać?

1\ poszukaj w necie zdjeć z powodzi lub pożaru, 2\ załóż konto e-mail 3\ załóż rachunek w jakimś badziewnym banku spółdzielczym, 4\ napisz na kafe, że dom ci spłonął itp., nazmyślaj, tylko inteligentnie i poproś o pomoc voila - masz na wsad do koperty

"moja koleżanka" jak nie przyjaciółka i nie była na Twoim ślubie, to IMO mozesz spokojenie odmówić "w zaproszeniu wyraźnie prosza o gotówkę jako prezent + flaszkę alkoholu zamiast kwiatów" a ja myślałem, że jestem bezpośredni (czyt arogancki)

Pieprzeni materialiści :/ Nie idź i powiedz im, że zwyczajnie nie stać Cię na sponsorowanie im ich wesela.