byłam dzisiaj niegrzeczna

To ja się za małolatę nie uważam:( A z rozwiązłymi tym bardziej się nie bratam bo nie chcę jakiegoś parcha intymnego załapać:P Rozczarowałeś mnie mój drogi...

O kurwa, ile już mam podszywów;) Niedługo dwucyfrówka będzie:)

eee tam parcha, zawsze dbam o higienę i zabezpieczenie

To ja mam z Wami wszystkimi?? To już wyższa szkoła jazdy:P

zabezpieczam to ja się sama. gumki mi nie służą.

Też ich nie lubię, więc jeżeli nie masz chorób możemy się kochać bez

Faktem jest, ze prezerwatywy niszczą całą spontaniczność

I zabieraja facetowi dużo doznań

to czemu go zdradzasz

Mój aż tak nie narzekał szczególnie. Oczywiście całę "przed" ( aktem głównym rzecz jasna) było w formie naturalnej a ubieraliśmy go dopiero na stosunek właściwy. Ale ja przez te wszystkie zabiegi zawsze znacznie stygłam:( Nie mówiąc już o paskudnej alergii, która odbierała radość z seksu i dawała o sobie znać jeszcze długo po:( Z tabletkami świat jest piękniejszy

Eee tam zdradzam- prowadzę zupełnie luźną dyskusję. Jestem tylko jednemu facetowi oddana a pogadać to sobie mogę z szerszym gronem

skoro nie zdradzasz - pokazałabyś mu tą rozmowę. czemu nie jesteście szczerzy wobec siebie:(

No i dobrze, że zdradza. Kto y chciał tylko z jednym sypiać przez całe życie

Grzesznica kiedy sie kochalas?

A powiedz mi co jest takiego złego w tej rozmowie? trochę erotycznego humoru? Nie umawiam się z nikim, nikogo nie zadowalam literakami.

brahin, to można taką osobę zostawić. Ty kogoś zdradzasz?:O

nie wiem co jest złego. skoro Twój facet nie ma nic przeciwko - pewnie nic;)

KAmyl- kojarzę Cię jako forumowego zboczeńca podniecającego się mlekiem w cyckach:O Chyba nie mam ochoty się Tobie spowiadać

ot rozmowa o gumkach i upodobaniach. żadnych rewelacji tu nie widzę

Nikogo nie trzeba zostawiać. Po prostu nie ma sensu się wiązać. Umawiasz się wtedy na seksik z kim tylko chcesz i kiedy tylko chcesz

Seks przygodny to nie dla mnie. JA wolę mieć jednego, stałego partnera- który mnie zna i po którym ja wiem, czego mam się spodziewać

jeden partner - ale to nudne. Ekscytujące jest właśnie kiedy nie wiesz, czego możesz się spodziewać

Swój tez potrafi zaskoczyć- ale zawsze pozytywnie. niemiłych niespodzianek nie lubię. Wolę zaskoczenie kontrolowane

Co to za zaskoczenie, jak go dobrze znasz? Czym może zaskoczyć?

Można całość rozegrać od innej strony, coś udoskonalić, coś dołożyć do stałych rytuałów. A przygodni partnerzy?? mogą być dewiantami, mogą być brudasami, mogą być nosicielami rozmaitych chorób, mogą być kochankami do bani... Można tak wymieniać bez końca. na żadnego z nich nie chciałabym trafić:O Może facetowi łatwiej to przełknąć. JA się w tym nie odnajduję

Piszesz, że można COŚ zmienić, COŚ wnieść nowego, ale nie wymieniasz nic konkretnego, bo tak naprawdę niewiele da się wmieść... A przygodni partnerzy mogą tacy być jak piszesz, ale mogą też być zupełnie inni

Piszę COS bo wszystko zależy od tego, co już się robi. Przez lata przechodzi się przez rozmaite etapy. razem można poszukiwać nowych wrażeń. Na początku jest zwykły seks. później ktoś dodaje wiązanie. przychodzą różne gry, scenariusze. Pierwsze klapsy, pierwszy pas. Można się zaskakiwać w nietypowych miejscach, rozpoczynając erotyczną zabawę w najmniej spodziewanym momencie. Obca dziewczyna,którą zbałamucisz na imprezie, nie włoży Tobie do kieszeni majtek po powrocie z toalety w czasie nudnej, rodzinnej imprezy. Nie zrobi Tobie też loda w przymierzalni kiedy udajesz się po zwykłe zakupy tekstylne. Nie jest to może jakiś wielki szał- ale drobiazgi, które zaskakują i sprawiają radość. A czego takiego sczzególnego można spodziewać się po przygodnych kochankach?

Oj właśnie zdziwiłabyś się do czego są zdolne obce kobiety. Seks w pociągu, lód w przymierzalni to standard, wyjadanie słodyczy z cipki, seks analny, picie nasienia,

To fakt, zaskakiwać się można często. U mnie jest podobnie, niekiedy się wnosi jakieś nowości do sypialni:)

A najlepsze jest to, że co chwila inne ciało, co chwila inne pragnienia, co chwile nowe inspiracje