jestem kierownikiem w dużej międzynarodowej firmie, kieruję 48 osobami, a mimo

to po wyjściu z pracy, zachowuję się i staje się osobą, jakbym nie była sobą - jestem bardzo nieśmiała w kontaktach z ludźmi, a mimo to łapie z nimi kontakt i w ten sposób mam sporo znajomych sytuacja - zostałam zaproszona przez siostrę narzeczonego na termy w Bukowinie koło Zakopanego, nie przespałam 2 nocy bojąc się czym ja będę rozmawiać, nie chcę wyjść na dziwoląga... i tym podobne, w efekcie od 2 tyg jesteśmy niczym najlepsze przyjaciółki dzisiaj w sklepie - u nas na wsi pracuje sprzedawczyni, znam ją jeszcze z okresu gdy dzieckiem byłam, ona nigdy nie lubiała mnie i się z tym nie kryła - mniejsza z tym, zawsze rzucała mi pieniędzmi, musiałam schylać się, zbierać - zwracałam jej kilka razy uwagę, pewnego dnia nie wytrzymałam i zadzwoniłam do właścicelki sklepu - powiedziała że będzie za 20 min, poczekałam w tym sklepie na nią i wszystko wyjaśniliśmy sobie nie w 4 a w 6 oczów dzisiaj ponownie byłam w tym sklepie, niemiła to fakt ale nie znośna, przyszła znajoma, rozmawiałam z nią - sprzedawczymi doszła do głosu i nie dała dojść do słowa zastanawiam się więc: w pracy uchodzę za damę z żelaza, a nie potrafię poradzić sobie w takich głupich sytuacjach - dlaczego

ile zarabiasz brutto?

zarobki moje są ok

też jestem ciekawa zarobków :) ciekawy przypadek

nie bedę pisać o zarobkach na polskie warunki - moje zarobki są spore myślę nad terapią

słowniku, bo niby wielka kierowniczka a pisze "lubiAła" żenadaaaaa!

odpierdolta sie nieuki

nie maci nic do powiedzenia to nie zabierajcie głosu,pewnie zazdroscicie nieudacznicy

pisze z komorki dzieki za korekte podszywy spadajcie w sumie temat nie aktualny ale thanks za przeczytanie

No właśnie kto tu jest nieukiem? :D Walisz takie byki i tak nieskładnie piszesz, że zaczynam się zastanawiać, w jaki sposób zdobyłaś tą pracę. A może Ci się coś pomyliło i jesteś kierowniczką, ale sprzątaczek na swojej zmianie? :D

terapia nic ci nie da, bardziej konkakt z ludzmi poza pracą

jedno jest pewne muszę zmienić stosunek do otoczenia w pracy stres stres stres zachowuję się jak maszyna poza pracą nie jestem sobą i nad tym muszę pracować zatyka mnie otoczenie

te autorko od rozmowy w 6 oczów.-no widzisz?można. Poparz na swoje wpisy jak pojechałaś...to i tej sprzedawczyni tak pojedź. I gitara.

a. I płać jej żółtymi

co do nieuków nie pisałam o nich mam szacunek do ludzi nie chwalę się ile zarabiam, gdzie spędzam wakacje nie wklejam zdjęć na fb z Ny czy gdzie tam byłam widzę że ludzie w firmie gdzie pracuję namiętnie wklejają zdjęcia z kontraktów nie chce się użerać z podszywami myślałam że strzelicie jakąś radę ale ok - nie dzięki pozdrawiam

6 oczów? :O

Cześć Musisz sama odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakich sytuacjach pojawia się ta blokada, a w jakich nie Na razie niewiele wiemy. A jak np. w kontaktach z mężem/narzeczonym/chłopakiem? Czy pojawiają się jakieś niezręczności, nieśmiałość, nieznośne niedomówienia?