Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popolklkkaka

czy to bylo molestowanie?

Polecane posty

Gość popolklkkaka

Przesladuje mnie jedna mysl z dziecinstwa. Gdy byłam mała, czasem odwiedzał nas jakis bardzo daleki wujek który był niepełnosprawny psychicznie. Przy moich rodzicach byl grzeczny, ale gdy oni byli w pracy, albo np mama czy babcia w kuchni, a ja, moja siostra i on w innym pokoju... to on siłą brał nas na kolana, dawał obrzydliwe mokre "buziaki" w szyje, policzek.... probowal wlozyc rece w majtki i pod koszulke. W wiekszosci przypadków udalo nam sie wyrywac. Mimo skarg moi rodzice nie zareagowali, a wrecz przeciwnie, kiedys gdy chcialam sie uwolnic z jego uscisku po prostu mu przyłozyłam po mordzie, on poskarzył moim rodzicom i mi sie oberwało :/ Co za koszmar, od tamtego czasu minelo jakies 20 lat a mnie to przesladuje. Chciałabym porozmawiac o tym z rodzicami ale boje sie ze dojdzie do klotni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddddd
mialam podobnie. tyle ze moj wujek wsadzal mi jezyk niemal do gardla no i obmacywal. uciekalam przed nim do lazienki i sie w niej zamykalam a on co chwial przylazil i sprawdzal czy wyszlam bezczelnie probujac otworzyc drzwi. moja rada, zapomnij, a rodzicom nie mow. no chyba ze masz pretensje do nich. ja do swoich nie mam. chociaz mogli by lepiej patrzec co sie dzialo z ich corka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhbgfd
ja mam do nich ogromny zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddddd
ale wiedzieli co on ci robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhbgfd
no tak, mowilysmy im ze "wujek" nas sila bierze na kolana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhbgfd
ja mialam wtedy 5-7 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20sto latka to JA
Też miałam ten sam problem tylko,że ja się bałam powiedzieć o tym rodzica:( co prawda rzadko do nas przychodził i tylko jak była jakaś imprezka rodzinna. Za dziecka szybko szłam spać a pokój obok rodzina się bawiła. On przyszedł do mnie ja leżałam w łóżku i zaczął wkładać rękę pod kołdre i mnie dotknął:( szybko uciekłam do toalety. A mamie tylko powiedziałam że patrzy na mnie wujek i spać nie mogę po czym poszła po niego i wzięła go do reszty. Później zawsze jak przychodził patrzyłam na niego jak na śmiecia! Mając 14 lat dopiero powiedziałam mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popolklkkaka
Nienawidze za to moich rodzicow, nienawidze ze powalali mu w ogole nas odwiedzac. To bylo cos okropnego! ten czlowiek jeszcze zyje, jak go spotkam to mu nagadam, musze to z siebie wyrzucic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popolklkkaka
wehdif a o co konkretnie pytasz matole? Ja mialam wtedy 5 lat, pytasz czy lubilam jak mnie obcy facet przetrzymywal sila i wkladal lape w majtki? zastanow sie troche co piszesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddddd
ja zaluje ze nie mialam okazji smieciowi wygarnac zanim zdechl. na twoim miejscu ponizylabym go przy rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo molestowanie, przeciesz wiesz ze to bylo molestowanie popolklkkaka Jakby kiedys kiedys np twojej corce/siotreznicy/bratanicy cos takiego sie stalo i mala by o tym tobie powiedziala to napewno bys to odebrala ze to bylo molestowanie Ja jestem zdania ze niektore rzeczy nawet przez hipnoze sie nie mowi,po co na nowo rozdrapywac sobie rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20sto latka to JA
Ja go widziałam nie dawno. Stał na klatce gdy szłam z chłopakiem do babci ! Dobrze że był koło mnie. Strasznie się wystraszyłam :( później pytał o co chodzi gdy wróciliśmy do domu. Strasznie było mi wstyd to mu opowiadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddddd
dobra ja juz nie chce sie nakrecac bo mnie to strasznie wnerwia. ide spac. ja bym na waszym miejscu powiedziala, dala nauczke, taki chujek molestuje dzieci i nie ma konsekwencji... ja zaluje ze chuj zdechl zanim zebralam sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popolklkkaka
jak tylko go spotkam to mu pocisne, tez ide spac, wsciekla jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×