chłopak za rzadko chce sexu...

jesteśmy razem półtora roku, przez rok spotykaliśmy się średnio co miesiąc, bo dzieliła nas odległość. sex był w normie tzn w weekend 2 razy. od pół roku mieszkamy razem, jak nie pracował to było w miarę w normie, choć ja i tak mam większe potrzeby, a jak teraz pracuję to tylko weekend, 2 razy, w tyg mogę zapomnieć, albo się pokłócimy i idziemy tak spać, a nawet jaj nie to jak ja coś zaczynam, nawet lodzika proponuję to on mnie odsuwa i nie chce, w sumie może samego loda by chciała, ale wie że ja nie tylko to chcę, wczoraj zapytałam dlaczego nie chce to odpowiada , ze jest zmęczony...:/ nosz cholerka, kobieta napalona, sama inicjuję, łapie tu i tam, całuje a on nic:/ może go nie pociągam tak bardzo, mam piersi, małe B ale takie sterczące raczej piramidki i szerokie biodra, ale to on akurat lubi, ost w kłótni walnął mi chamsko, ze mam cellulit na pośladkach:/ ale wątpię że to to... on ma kurde za małe potrzeby, a j potrzebuję ogiera... nie pytajcie o miłość i takie tam, tylko jak mam to zmienić żeby on chciał i czy da się to zrobić, bo z opowieści znajomych z podobnych problemem to nic nie skutkowało:/

jest kilka powodów, może ma jakieś problemy o których nie wiesz, ale z drugiej strony nawet są jakieś problemy to właśnie przy kobiecie można o nich zapomnieć, albo ma mały temperament a tego nie zmienisz.

no właśnie wydaję mi się że ma mały temperament, nawet jak już TO robimy to nie jest namiętnie, wulkanem to on nie jest... mówi, że jest zmęczony, ja siedzę w biurze, a on jest mechanikiem ehh chciałabym, aby mnie pożądał:(

Zobacz jak zareaguje na wspólny seans jakiegoś filmu erotycznego. Wybierz coś w telewizji.

on nie lubi takich filmów, mówi, ze sam sex i że bez sensu, jest wybredny, wiem że jak nie pracował, a ja byłam w pracy to jakieś pornolki oglądał, ale erotyki to nie bardzo.... on jest typem, który nie rozumie potrzeby ciągłego sexu i nie jest on dla niego tak wazny

na oglądanie pornoli, powiedz, że jesteś wyposzczona i bardzo tego potrzebujesz, wybierz takiego gdzie kobieta od pierwszej sceny głośno jęczy i wykrzywia twarz do kamery intensywnie pocierając łechtaczkę tipsami przy szeroko rozłożonych nogach, zaraz w następnej scenie podchodzi do niej facet a ona natychmiast doskakuje do jego fiuta i mocno zasysa i wkłada sobie do gardła a następnie sperma leje się obficie na wszystkie strony, chodzi o to żeby pornol był wulgarny i dosłowny, żadnych domysłów i zbyt długiego oczekiwania na finał, faceci to lubią po kilku sekundach pornola (oglądacie w łóżku nago lub skąpo odziani, może być też jakiś alkohol) zacznij naśladować babę z pornola i szybko rzuć się do fiuta swego faceta, to go powinno rozkręcić tak abyś i ty załapała się na ostre rżnięcie, jak poskutkuje to organizuj takie seanse jak najczęściej jak nie poskutkuje a facet nie jest impotentem to znaczy, że kobiecie wdzięki go nie ruszają, choćbyś stanęła na głowie cię nie bzyknie

wtedy pozostaje zaakceptować jego warunki albo poszukać sobie lepszego kochanka

no w weekend nie ma problemu, możemy 2 razy dziennie, ja nie wiem czy on da się nabrać na takie kuszenie pornolem:/

dzikie pazurki W każdej większej kablówce i na satelitach masz kanały erotyczne i kolekcje vod. Ja korzystam z kolekcji na ence. Spróbujcie razem coś właśnie takiego obejrzeć.To będzie erotyka a nie porno. Warto to rozróżnić i wypróbować.

ostatni raz chciałem rzadko sexu w 1979 roku

Kłótnie na facetów nie działają tak jak na kobiety. Nas kłótnie nie "rozładowują" tylko budują napięcie. W skrócie - z opisu wygląda mi na to że facet jest po prostu wkurzony na Ciebie i bez jakiegoś delikatnego podejścia, masażu itd. możesz zapomnieć o seksie. Każda kłótnia - oczywiście jeżeli on jest w niej urażony to 2-3 dni wracania do chęci kochania. Oczywiście nie mówię o kłótniach "erotycznych" ale to inny rozdział...

Nie każdy facet rozładowuje się kłótniami. Cholerycy na pewno, ale są też tacy, którzy unikają konfrontacji i trzymają wszystko w sobie.

Sądząc po wypowiedzi, jesteście młodymi ludźmi, więc on nie pracuje w swoim warsztacie, tylko jest mechanikiem u kogoś. Oj może dostawać w pracy w kość do tego stopnia, że nie ma siły na pracę w łóżku. Do tego przez cały dzień ogląda tylko samochody, maszyny, urządzenia (niepotrzebne skreślić) a nie widzi fajnie i seksownie ubranych dziewczyn. Musisz mu nieco testosteron podładować. Najlepiej wizualnie, czyli powinnaś go jak najczęściej faszerować widokiem (swoim) miniówek, pończoch, seksownej bielizny, albo jeszcze lepiej brakiem bielizny. Możesz ładnie ubrana przyjść, odebrać go z pracy. Niech jego koledzy trochępogwiżdżą na twój widok. Drugie rozwiązanie, to niechj on zrezygnuje z pracy i podbija sobie testosteron na siłowni.