Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ularota

syn ma 21 mcy i nie bral jeszcze żadnych leków, nie wie co to choroba :)

Polecane posty

Gość ularota

dostał na mikołaja zestaw doktora i nie wiedział co do czego jest hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodziecisąróżne
a na szcze;pienia nie chodzisz skoro lekarza nie widział, a bilanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ularota
na szczepienia nie chodzę, a u lekarza na bilansie był jak miał rok, teraz jak skończy 2 idziemy znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodziecisąróżne
a to przepraszam bardzo gratulujemy z całego serca kafeterianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martachrzanóów
chyba głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci jedno:
Jedno z moich dzieci ma 3 latka. Antybiotyk przyjmowalo dwa razy wzyciu: jeden raz przed ukonczeniem roku i drugi pare m-cy temu. Nigdy w zyciu nie wymiotowalo! Nie ma alergii. Ostatnia szczepionke dostalo majac 12 m-cy.od tamtej pory nie szczepie. Nie karmilam tez piersia a butelka. Przypadek...? Nie wiem, ale mam tez drugie dziecko szczepione z kalendarzem i karmione piersia do dwoch lat i co i raz mi choruje nie wspominajac juz o alergiach sezonowych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam glupoty piszecie i tyle
pewnie trzymasz go pod kloszem i jak jest mniej niz 10C na dworze to sie z domu nie ruszasz. poczekaj az zacznie ci chodzic do przedszkola to dopiero zaczenie ci chorowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci jedno:
Niby jest taki poglad ze szczepienia niszcza naturalna odpornosc organizmu. Naprawde zaczynam w to wierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci jedno:
Moje dzieci chodza do przedszkola od druiego roku zycia, wlasciwie najpierw zlobek na godziny potem przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmhduien
A niby gdzie miał łapać te choroby zakaźne? Okres niemowlęcy i wczesno dziecięcy to właśnie czas kiedy pusta kartoteka u lekarza nie jest niczym zaskakującym. Moja córka ma 2 latka i też nigdy nie chorowała, może kilka razy katar miała i tyle. Prawdziwa odporność wychodzi na jaw kiedy dziecko idzie do żłobka, przedszkola i wtedy mamy okazję zaobserować jak szybko dziecko łapie choroby (bo złapie na 100 % gdyż odporność do 3 roku życia jest bardzo niska). Mój lekarz powiedział że co dziecko nie zahartowało w okresie niemowlęcym czy do 3 roku życia to odchoruje potem w okresie przedszkolnym. Syn mojej koleżanki odkąd zaczął samodzielnie chodzić, ciągle katar pod nosem , stale jakaś angina czy kaszel (wychodziła z nim wszędzie, po przychodniach, po marketach, koleżankach które miały male dzieci) i to co odchorował w najwcześniejszym czasie zaprocentowało później bo jako przedszkolak zachorował tylko raz (na początku jako 2,5 latek) i od tego czasu spokój i nawet niepogody na spacerze nie odbijają się na jego zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ularota
haha pod kloszem? bzdura, wręcz przeciwnie, nigdy go nie przegrzewałam, jak jest 5 stopni to czapki nie zakłdam, żadnych rajstop itp, wychodzimy normalnie, ma kontakt z dziećmi, 2 razy w tyg chodzi do klubu malucha, jak wszyscy w domu choruja, on jest zdrowy, jak w klubie panowała ospa, on się nie zaraził, jak kuzynki mają jelitówkę, jemu nic nie jest, nigdy nie miał problemów z brzuchem, kolek, wysypek, alergii, kataru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
No to się ciesz bo ja już nie pamiętam co to zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ularota
cieszę się bardzo, w rodzienie wszystkie dzieciaki w podobnym wieku cały czas zasmarkane (to już dla wszystkich normalka, nie choroba), kaszląde, ze sraczkami, zaparciami itp... wszyscy mnie straszyli, że mój bedzie chorował, bo bez czapki, gołe nogi, cienka kurtka itp, a tu niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
moja córka ma 22 mieciace i tez nigdy nie była chora. Tylko ze ona jest ze mną w domu wiec pewnie jak pójdzie do przedszkola to zacznie chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Ja też hartowalam od małego. Ciągle karmie piersią a katar się nie kończy. Tak jest odkąd poszedł do żłobka ale i wcześniej chorowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ularota
Zaczekaj jeszcze trochę. Mój synek też nie chorował (do 3 roku życia) pomimo że chodziłam z nim wszędzie, nawet z przeziębionym wiecznie kuzynem się bawił (średnio 3 razy w tygodniu przychodził z nim mój brat) i ogólnie nigdy nic mu nie dolegało poza kiepskim samopoczuciem przez dzień , dwa po szczepieniu. Moje dziecko też było hartowane ale bez przesady bo rajstopy na zimę miał ubierane ( nie potrzebuję załatwić dzieciakowi stawów które mu siądą na starość). Dziecko poszło mi do przedszkola i zaczęły sie choroby a wczesniej też tak gdekałam jak dumna kura że mój zdrowy i cacy (w rodzinie dzieci chorowały) . Co mnie zaskoczyło to to że te chowujące wcześniej dzieci są obecnie zdrowsze niż mój syn i to samo powiedział nam lekarz że jak dziecko wcześniej zaczyna chorować to układ immunologiczny już wtedy się hartuje i wytwarz przeciwciała więc trenuje na przyszłość a te zdrowiutkie maluszki co nawet kataru nie mają chorują potem bo nadrabiają to co przeszły tamte maluszki więc niczym szczególnym nie jest to że twoje dziecko jest póki co zdrowe bo jego organizm nie hartuje się i nie walczy z chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt....moja starsza karmiona mm nie chorowała aż do 4 roku życia...jak zaczęło się przedszkole to miałyśmy na przemian zapalenie płuc, oskrzeli, angine, zapalenie krtani i tak przez okrągły roczek....dopiero po odhorowaniu przedszkolnym się ustabilizowało i do dzisiaj nie choruje wcale...:)a ma 13 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdksjsnnss
no i zonk bilans jest na 2 latka a nie na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córa do 3 roku życia miała może ze 3 razy katarek ale to taki że tylko sterimarem ściagałam, żadnych leków! zawsze byłam dumna że inne dzieci chorowite a moja córa nie! no i zaczęło się jak do przedszkola dałam. non stop na zwolnieniu siedziałm- najzdrowsze dziecko miało największą absencję w przedszkolu :( pytałam lekarki i oczywiście to samo, że dziecko swoje odchorować kiedyś musi i wbrew pozorom lepiej w okresie niemowlęcym niż przedszkolnym czy szkolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura z tym, że dziecko
zacznie chorować, gdy pójdzie do przedszkola mój do ukończenia 2-go roku życia nie miał nawet kataru, nic, okaz zdrowia poszedł do przedszkola i faktycznie, pierwszy raz zachorował, ale to było zwykłe przeziębienie, które przez 8 miesięcy przypałętało się 3 razy potem znowu miał roczna przerwę od przedszkola i znowu ani razu nie był nawet przeziębiony teraz, mając 4 lata poszedł znowu do przedszkola i przeziębiony był RAZ, zaraz na początku września od tego czasu cały czas jest zdrowy i nie choruje wcale z córką pomimo, że postępuję tak samo jak z synkiem niestety nie jest tak różowo:( dlatego uważam, że to jednak od dziecka zależy, a nie od postępowania z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura z tym, że dziecko
dodam, że jedno i drugie piersią karmione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×