Młodzi faceci do 30 lat są nudni i nie mają nic do zaoferowania

może poza ładnym cialem . Tak myślę. Nie mają żadnych aspiracji poza silką i waleniem konia. A potem dziwią się że taki podstarzały 40- latek odbija im dziewczynę. Sorry chłopaki, ale wasza umiejętność prowadzenia ciekawej rozmowy oscyluje na poziomie gimnazjalisty .

Nie macie wyzszych potrzeb, taka prawda.

to może powiedz mi na jaki ciekawy temat mógłbym z Tobą podyskutować? Interesujesz się polityką? A może np o programowaniu mikrokontrolera porozmawiamy? Przykro mi to mówić ale gdy poznaję dziewczynę to raczej ma duzo do powiedzenia o tym co kolezanka dzis ubrała albo jaki klient przyszedł zrobić zakupy.

ładne ciało to podstawa...

" Sorry chłopaki, ale wasza umiejętność prowadzenia ciekawej rozmowy oscyluje na poziomie gimnazjalisty ." x x cóz, zarzucasz młodszym facetom że nie potrafią prowadzić ciekawej rozmowy. już samo takie stereotypowe patrzenie przekreśla ciebie samą jako partnera to intelektualnej rozmowy. potrafisz dyskurować np o prawie saya? o energetyce atomowej? o demokracji i monarchiźmie? x x poza tym rozmowa... rozmawiać to ja sobie moge z kolegami.

skoro baby gadaja tylko o ciuchach i kosmetykach to zamiast gadac z wami wolimy walic konia

ja generalnie nie chciałbym dziewczyny dla której najważniejszy jest intelekt i potrafi zasłonic wady cielesne. niech sobie poetki szukają 40-latków na mądre rozmowy, ja pasuję

gościu 28- a bym bardzo chętnie porozmawiała na te wasze tematy co prawda nie interesuje się tym za bardzo, bo nie miałam styczności z ludźmi którzy by na te tematy rozmawiali. Dlaczego jesteście hermetyczni i nie dzielicie się swoimi zainteresowaniami? A zresztą jakbym nawet nie miala nic do powiedzenia na temat polityki to bys mógł sam nawijać, ja chętnie bym posłuchała i sie czegos dowiedziała. Dareios, owszem wygląd jest ważny, ale bez przesady, piszesz jak jakis picuś glancuś który mizdrzy sie przed lustrem i ustawia klaki na żel by wyrywac solary na wiejskim disco

owszem, układam włosy. x x wg moich doświadczeń oraz badań naukowych wygląd to podstawa. x x i nie chodzi o solary na wiejskim disco, tylko o atrakcyjne fizycznie kobiety, a nie te które myslą żę jak się ucieszą i mają coś dopowiedzenia o sztuce nowoczesnej to już są mega sexy

ps. co jest złego w solarium? sam czasami korzystam

"Dlaczego jesteście hermetyczni i nie dzielicie się swoimi zainteresowaniami? A zresztą jakbym nawet nie miala nic do powiedzenia na temat polityki to bys mógł sam nawijać, ja chętnie bym posłuchała i sie czegos dowiedziała." x x przemawianie do kogoć kto na ślepo przyjmuje nasze wnioski to żadna satysfakcja.

umieć rozmawiać. To ważne. Alę jeszcze ważniejsze jest umieć słuchać.

laski z korporacji i juz to sie nie zmieni

no to wiadomo że lepiej z korporacji

tłuści, przegrani, okupują tv, i mają tyle do powiedzenia: na przykład jaki Kowalski to chuj ,bo ma 100 zł więcej premii.Polacy ogólnie to niedorozwoje

"jakbym nawet nie miala nic do powiedzenia na temat polityki to bys mógł sam nawijać, ja chętnie bym posłuchała i sie czegos dowiedziała." to ma być dialog czy monolog? :o prawda jest taka, że same jesteście nudne jak flaki z olejem i nie macie nic do zaoferowania. Najpierw wymagaj od siebie, dopiero później od drugiej osoby

ja bardzo chętnie porozmawiam z Tobą na wiele ciekawych tematów, ale prosze napisz tylko jakich bo w tym momencie prosisz mnie o wygłoszenie monologu.Niestety w monologach dobrzy są księża i politycy.Ja wymagam od rozmówcy pewnego poziomu intelektu,co niestety nieczęsto mi się przytrafia. Piszesz ze gardzisz siłownią, a ja jestem przeciwnego zdania.Doceniam ludzi którzy dbają o swój wygląd,do tego trzeba dużo pracy włożyć.Solarium też jest dla ludzi.Co do żelu na głowie picusia mam podobne zdanie do Ciebie.

faceci po 30-tce maja kase :P i wiedza jak zrobic nam dobrze :) wazne ze jest dobrze im i nam-kobietom przed 30-stka maja tylko( czasami)uper cialo i sa za pewni siebie, wazne sa tylko ich potrzeby

Nigdzie nie pisałam że gardzę siłownią, sama się gimnastykuje i co z tego? Ok nie znam sie na politce, ale wy co macie do powiedzenia na temat ciuchów i kosmetyków :P a poźniej narzekacie że baby gadają bez przerwy nie dając wam dojść do słowa. to sami zapodajcie jakiś ciekawy temat

Między facetem a kobietą powinno być napięcie. Niech każdy ma swoje zainteresowania. Niech je rozwija. Niech każdy ma czas dla siebie. Ale rozmowa na poziomie to podstawa związku, mówię tu raczej o dojrzałości emocjonalnej, a nie o specjalizacji w konkretnej dziedzinie. Trzeba się akceptować, a wtedy wszystko się układa. Osobiście nie zgadzam się, że mężczyźni poniżej trzydziestki nie mają nic do powiedzenia. Co do rozmawiania o ubraniach- od tego są koleżanki. Co do jakichś konkretnych technicznych hobby- od tego koledzy, tak przeciętnie, wiadomo, że zdarzają się wyjątki. Nigdy nie chciałabym spędzać czasu z ukochanym na typowo babskich zajęciach. Bliskość z partnerem to inna bajka. Ludzie, nie generalizujcie.

Zapraszam do rozmowy, autorko :)

Z tobą, studenciaku? :O ty akurat reprezentujesz tych od namiętnego koniobicia :O

Czytasz moje tematy? Jak miło

A ostatnio zafascynowałem 3 Panie, które były starsze ode mnie o 10 lat. Powiedziały mi, że jestem mądry i śliczny :D Nie taki diabeł straszny jak go malują

Właśnie, a o czym przykładowo chciałabyś porozmawiać? :P

Np. Kim jesteście :)

Ja pytałam się autorki, bo wiele ma do zarzucenia i średnio to argumentuje :P

Z autorką tematu po prostu nie ma o czym rozmawiać :)

"Ok nie znam sie na politce, ale wy co macie do powiedzenia na temat ciuchów i kosmetyków" x x No sorry, znaj gdzie dupa a gdzie łokieć. Zestawiasz poważniejsze tematy ze słowotokiem na temat tego czy jakaś bluzka ma niebieski pierd..nik czy nie? x x Wymagasz od faceta poziomu intelektualnego czy mentalności starej lampucery dla której na tuszu i podkładzie świat się kończy? x x

poza tym po wypowiedziach autorki można stwierdzić że nie chce aby facet się przesadnie pindrzył, ale już by chciała aby o tym pindrzeniu potrafił rozmawiać. x x jestem ciekaw na jaki głębszy temat autorka chce rozmawiać. x x