Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxLALALAxxx

Chłopak mówi mi że jestem gruba...

Polecane posty

Gość xxxLALALAxxx

Jestem z nim już ponad 3 lata. Mam 170cm wzrostu i waże 65kg. Na początku związku gdy z nim byłam ważyłam 62 , więc dużo nie przytyłam (chyba? ) . Nie widzę różnicy w swoim wyglądzie w tej sprawie. Ostatnio jakoś był u mnie i padały określenia różne od niego... Np leżałam na łózku i on mi się tak przyglądał spytałam co robi, a on że 'sprawdza ile mi się z której strony wylewa' albo potem coś się z nim kłóciłam na żarty a on ' ja przynajmniej nie jestem gruby'. Mówi to w żartach niby, ale ja wiem że tak myśli. I w ostatnim czasie częściej się nieraz zdarzają takie ' żartobliwe sytuacje". To troche nie fair bo on też nie jest idealny, a mi tak mówi, jest mi wtedy przykro i źle sie czuje. Co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jest jakiś powód, że zaczął patrzeć na Ciebie tak krytycznie...obawiam się, że Cię do kogoś porównuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wari atkoooo
Chlopaka musisz zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mamm
jak rozmawiamy o wadze i pytam meza czy jestem bardzo gruba to mi odpowiada ze no nie tak bardzo. Nigdy nie powie nie jestes gruba tylko nie tak bardzo, najgorsze masz nogi itd. Strasznie mnie to rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxLALALAxxx
Nie tak łatwo zmienić chłopaka po takim czasie... wiadomo przywiązałam się do niego. Tak? Nesia myślisz że może podoba mu się jakaś inna i chce żebym była chudsza ? Wiem, bardzo rusza , przynajmniej mnie... Nie ciasteczkowa nie pytam o to, tylko pytam co sądzicie o tym że chłopak tak do mnie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxLALALAxxx
żabcia 4 własnie już tak myśle, że w tym jestem zła i w tym... a ja nieraz próbowałam wielu diet, nie jem dużo... Nie wiem dlaczego zmienił się tak jego stosunek do mojego ciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mamm
Pytam bo sie odchudzam i zastanawiam sie jak duzo musze jeszcze schudnac, ale jego chyba nic nie zadowoli. Czasem mam wrazenie ze wszystko nie ma sensu bo i tak nigdy nie bede taka ladna jak powinnam niezaleznie od tego ile bede wazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxLALALAxxx
ja tez tak mamm wiesz ja nie raz też odchudzałam się, nie jem wiele... Ale tak myśle że to chyba nie ma sensu odchudzać się dla Niego a nie dla siebie ... ? Jeśli mu się nie podobam... To potem może wtedy coś wynajdzie znowu co mu będzie nie odpowiadać w moim wyglądzie ? Po prostu nie chciałabym żeby tak do mnie mówił. nie wiem jak można to zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tego nie wiem czemu tak mu się zmienił jego stosunek do Ciebie, bo nie znam Twojego chłopaka.....ale może Cię zdradzać, zainteresuj się czy przypadkiem tak nie jest....ale nawet jeśli tego nie robi i tak znęca się nad Tobą psychicznie....może chce żebyś myślała o sobie że jesteś nieatrakcyjna? w każdym bądź razie może chcieć żebyś myślała o sobie że jesteś brzydka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po prostu ci mowi, ze jeszcze jestes gruba i musisz kontynuowac, tyle w temacie. jak chcesz uzyskac pokrzepiajaca odp to inaczej sformuuj pytanie, tak dzialaja faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdź sobie chłopaka który nie lubi chorych na anoreksję....a jak będziesz w ciąży? to co Ci ten facet powie? umiesz sobie wyobrazić co on Ci powie jak przytyłabyś 20 kg w ciąży?? Zostaw tego chłopaka, nawet się nie zastanawiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgftfghfrtgvbfrtbhv
moja piękna siostra po urodzeniu dziecka wpadła w anoreksje, bo mąż jej się kazał odchudzać. Była już jak badyl. I tak ją zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczkowa wyczuwam że nie lubisz grubych ludzi...ale tacy ludzie też sa na tym świecie, nie wszyscy jesteśmy szczupli a facet ma z nią być nie dlatego że ona jest szczupła tylko dlatego że ją kocha i gdyby naprawdę ją kochał w dupie by miał czy ona jest chuda czy gruba, tylko byłby z nią dla niej samej...dla jej charakteru...skoro jej wytyka wygląd, to nie jest facet dla niej, powinna się z nim rozstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy nie rozumiecie i chyba nigdy nie zrozumiecie, ze mezczyzni kochaj inaczej niz kobiety. poza tym on nie powiedzial, ze jej nie kocha. w ogole nie znacie facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak może kochać mężczyzna, który mówi swojej kobiecie: " jesteś gruba" tym bardziej że ta dziewczyna ma normalną wagę bo nie jest otyła....mężczyzna który tak jej mówi zwyczajnie znęca się nad nią psychicznie...żaden normalny facet nie gadałby takich głupot swojej kobiecie widać że lubi źle traktować kobietę.......a gdyby sytuacja się odwróciła i ona zaczęła by co dziennie mu mówić: " jesteś gruby" myślisz że nie zacząłby się facet zastanawiać: " czy ona naprawdę mnie kocha skoro jej się nie podobam".....i w końcu by odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldzia8880
DAJCIE SPOKÓJ! Jak to chłopak może powiedzieć takie rzeczy! Jak w ogole może patrzeć na swoją kobiete pod takim względem? Wiesz, nie podoba się to nara! Najważniejsze czy Ty sama się dobrze czujesz we własnym ciele. Chcesz byc chuda to schudnij, lubisz się taką jaka jestś, a on nie - zmień to coś na lepszego faceta. A on jak jest taki boski, że mu to parę kilo przeszkadza i lubi super laski to czymu ni ma? Ja nie twierdze że Ty nie jesteś laską - to on powiedział. Dziołcha wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciazy
to powinno się tych około 12 kg a nie max 10. jedna przytyje 10 inna 20. i to nie zawsze przez obrzarstwo jak to napisała pewna wszechwiedzaca. w ciąży hormony szaleją i ja np. strasznie przytylam choć naprawdę pilnowała diety ale ciążą była zagrożona i leżałam 5 miesięcy. więc jak ktoś nie ma pojęcia na dany temat to niech się nie wypowiada. a facet jest zwykłym padalcem skoro cię tak doluje . ją bym z nim porozmawiala i wytłumaczyła że bolą.cię takie przytyki nawet jeśli są powiedziane niby w żartach. wyjaśnij mu że jemu też by się pewnie nie podobało gdybyś nagle ty zaczęła krytykować jego wygląd. a jeśli okaże się że cię nie akceptuje w tym wydaniu to niech spada. jesteś normalną dziewczyna. z prawidłową waga więc jak coś mu się Nie podoba to won!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxLALALAxxx
Dzięki dziewczyny bardzo pomogłyście mi... Pomyślałam że jeśli jeszcze raz cos takiego do mnie powie to porozmawiam z nim, powiem że jest mi przykro że tak do mnie mówi, ale jeśli mu się coś nie podoba to niech znajdzie sobie dziewczyne która będzie odpowiednia dla niego. Jesli mnie zostawi tzn że mu nie zależało. A może się zmieni... Chociaż niewiem czy się na to odważe...;/ Co Wy myslicie ? powiedzieć mu tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciazy
musisz z nim porozmawiać. tłumienia tego w sobie nic nie pomoże. rozmowa to jedyne rozsądne wyjście. może okaże się, że on nie zdaje sobie sprawy z tego że tak cię rani... najgorzej zamiarach własne emocje i żale pod dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda zycia na myslenie
im nie dogodzisz. ja przy tym samym wzroscie - 170 cm - wazylam jak poznałam swojego 67 kg, schudłam sama dla siebie do 57 i jest zle. mowi ze wolał mnie z wieksza wagą. olej sprawe i zyj tak jak ci sie podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciazy, o hormonach i diecie to ty nie masz pojecia wiec sie nie odzywaj. a 65kg przy 170 - to jest tlusta, i nie mowie tu zlosliwie tlusta, bo gruba to moze nie jest, ale zwalka i boczki to na pewno ma. nie kazdy to lubi. jedyne z czym sie moge zgodzic to to, ze jak mu sie cos nie podoba to powinien odejsc. A stwierdzenie 'jestes gruba' to nie obrazanie kogos, a stwierdzenie faktu. bo mozna kochac gruba osobe, ale niekoniecznie musi sie ona podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciazy
Kurcze nie wierze!!!!! jeśli dziewczyna o wzroście 170 cm i wadze 65 kg jest gruba to ty się lecz dziewczyno!!!! ale na nogi bo na głowę już za późno.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciazy
i skąd stwierdzenie że na piętach i hormonach się nie znam? żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mając takie wymiary może być grupa - drobne kości, ogólnie chuda, a na tyłku i brzuchu opona autorko daj zdjęcie bez twarzy, to ocenimy, czy to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghgh78
autorka jest osadlona, ale nie w tym rzecz- partner nie powinien szydzić sobie z wyglądu i dołować. ja bym kopnęła w zad takiego pana. zresztą są takie typy, które dowartościują się umniejszaniem partnerki i wytykaniem jej niedoskonałości- i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistym wyglądem partnerki, bo taki delikwent zawsze coś znajdzie. a nawet jak facet nie jest tego typu mendą, to jest bezmyślnym gburem- też zadna atrakcja. powiedz mu, że każdy ma swój krzyż- on musi patrzec na twoj boczki, a ty musisz powstrzymywać chichot jak cię gilgocze w pochwę swoim ołówkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlaoaaahahahha
to ty mu tez cos powiedz ze jest lysy albo durny itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka44
a moim zdaniem takie rzeczy powinno sie mowic,moj maz jak przytul odrazu uslyszal ze mu brzuch urusł mimo ze ogolnie wygladal swietnie,jak mi cos urosnie to tez zycze sobie aby mi mowil,dziala to napewno mobilizujaco i dlatego nadal wygladamy szczuplo,nie ma co sie obrazac,ja w takiej sytuacji zawsze sie szczerze smialam bo mowil mi to w taki zabawny sposob i sama tez zreszta od razu wiadzialam ze cos mi przybylo,a 3 kilo widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciazy, czy ty tepa macioro umiesz czytac? nie znasz sie, bo to widac. po drugie, napisalam, ze nie jest gruba tylko tlusta IDIOTKO. a to co innego. wiem po sobie - przez krotki okres czasu wazylam kiedys 65kg przy 170 - mialam male sadlo i boczki, a mam drobny szkielet, kosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×