To juz 4 lata ,,a ja wciąż o nim myślę

on ma inną jest szczęśliwy,wiem że nie będziemy nigdy razem,więc dlaczego tak jest,,kiedy to się skończy? kto tak miał?i po jakim czasie wam minęło?

Mi nie minelo. Nawet jak nie widzialam go trzy lata,zwiazalam sie z innym a on sie ozenil to jak po tych trzech latach go zobaczylam to wrocilo. Teraz minely kolejne dwa lata a ja dalej mysle i tesknie. Bo to chyba prawda ze prawdziwa milosc zdarza sie raz

szkoda zycia... klin klinem i przejdzie, tego kwiatu pol swiatu.

ja nie mogę się przez to z nikim związać a próbowałam 3 razy i nic...nie mają tego co on miał,był szalony,czasami jak trzeba poważny a do tego jak przyjaciółka,strasznie uczuciowy,,byłam nie dobra dla niego osaczałam go zazdrością,ale znajoma mi mówi że i tak pewnie by odszedł,bo gdyby kochał próbowałby to naprawiać a nie uciekać w ramiona innej:( kocham go i do tego mam obsesje codziennie obserwuję go na facebooku,żeby wiedzieć co robił o której godzinie,,chociaż to:(

to cie niszczy. Ja wiem, ze to co napisze moze nie bedzie mile, ale zycie ci ucieka przez palce czekajac na cos co prawdopodobnie nie ma przyszlosci, bo do tanga trzeba dwojga. Ja tez kiedys kochalam, nie wiem w sumie czy nadal czegos nie czuje... urwalam kontakt, usunelam wszelkie konta, na ktorych moglam sie bawic w detektywa, nie bylo latwo i wylam w nieboglosy likwidujac nk, bo wiedzialam, ze juz nie zobacze nic co on ma na swoim profilu, ale to niszczy psyche, wzielam sie za siebie, zaczelam zyc choc latwo nie bylo, teraz jestem w szczesliwym zwiazku i niedlugo bede mama :).

może zacznę od usunięcia kont,ale nie wiem czy dam radę jesteś teraz szczęśliwa?kochasz?

Tak :), gdybym nie byla szcesliwa i nie kochala, nie chcialabym dziecka. Masz z nim w ogole jakikolwiek kontakt? Ile masz lat?

współczuję :O ale przynajmniej tworzyłaś z nim jakiś związek. mnie raz wzięło na prawie 3 lata - UWAGA - platonicznie. przeszło z dnia na dzień. obecnie staram się myśleć o mężczyznach w innych kategoriach - mniej zobowiązujących. ale rezultaty nie spełniają moich oczekiwań. myślę o jednym bucu przez ostatnie 6 tygodni - mam nadzieję, że na siódmym się skończy :D

mam 27 lat,więc nie jestem gówniarą byliśmy ze sobą 2 lata,rok razem mieszkaliśmy,wiele planów było itp,chciał nawet ze mną dziecko,ale jakoś odkładałam ten temat,jak na razie z tamtą też nie ma i to mnie cieszy. Nie mam z nim kontaktu bo w końcu zmienił nr.tel,byłam jeden czas w takiej rozpaczy że go zwyzywałam "Nie raz":( widziałam go raz w centrum handlowym powiedział cześć i tyle,a mi serce pękało:(

wiec by to serce ukoic musisz zostawic przeszlosc tam gdzie jej miejsce. Odetnij sie, zacznij zyc na nowo, na swiecie jest na prawde wielu facetow wartych uwagi.

Ale jak pisałam wcześniej próbowałam każdy mówi że to samo przejdzie,ale jakoś nie przechodzi:( ale dziękuję,jutro zlikwiduję swoje konta na portalach:( od czegoś muszę zacząć

kłolik-fajnie masz może się skończy u ciebie na 7 tygodniu:D ALE WCZEŚNIEJ DŁUGO CIĘ PLATONICZNA MIŁOŚĆ TRZYMAŁA.