Poznałam przystojnego, sympatycznego Węgra, jacy oni są?

jacy są w łózku?:)

Tacy jak Polacy, czyli duże pałki i mogą dymać całymi dniami

to ironia? :O :(

niezrozumiali, mówią tak, że jeden drugiego nie rozumie poza tym super - jako kumple, tacy włosi, ale cichsi i mniej humorzaści

nie :O

A skad jestes, mozemy sie poznac :)

nie chcę jako kumpla :) spodobał mi się, ma jasną skórę, ciemne włosy ale nie czarne, nie ma zarostu, rozmawiam z nim po angielsku jak oceniacie ten kraj? wyżej gospodarczo niż Polska? ludzie wykształceni? katolicy? poganie? słyszałam,że tam -15 stopni :(

"nie ma zarostu" bo się ogolił kraj historycznie bogatszy od Polski, ale dziś tam nieciekawie, ciągle ględzą o "historycznej niesprawiedliwości" (maja racje, alr to tak jak nasz temat "narodowej martyrologii") kraj (w dzisiejszych granicach) geograficznie nudny - Balaton jak sama nazwa wskazuje to ciepła błotna kałuża, Matra to pagóry, a Budapeszt zeszpecony za komuny (choć nadal wiele perełek) kraj oczywiście cieplejszy, wino super, ludzie bardziej otwarci niż Polacy - ale to normalne jak się jedzie na Południe a jak przekupki z cipokami wrzeszczą po węgiersku to ma się ochotę je ukatrupić