Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona rejestratorka

Dziewczyny czy tak trudno o zrozumienie pewnych zasad? O wizycie u gina.

Polecane posty

Mnie wlasnie caly czas o to "udowadnianie" ciazy.dziwi mnie to bardzo Ja nie musialam robic zadnych testow,zadzwonilam ,powiedzialam ,ze jestem w ciazy i sprawa zalatwiona.wizyta w najblizszym "rezerwowym"terminie. Nie musialam nic udowadniac ani czekac 2 przyslowiowe tygodnie bo nie mialam konkretnego potwierdzenia poza domowym testem.A to ,ze pacjentka -ksiezniczka nie miala zamiaru dostosowac sie do zasad przychodni i wkurzyla nasza autorke to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może oni
zgadzam się z tym, że kobieta nie wiedzieć na co czekała 3 miesiące... 13 tydz.ciąży. No ładnie...... I nagle ważne becikowe a nie zdrowie jej czy dziecka. Kpina jakaś. A skoro chodzi do tej przychodni to chyba zna zasady. Ja chodziłam w ciąży do lekarza prywatnie, ale jak w 5-6 tyg.podejrzewałam ciążę to też musiałam z wizytą czekać na termin. Nie 2 tyg., tylko 4 dni, ale to właśnie różnica między pryw. a służbą zdrowia. A 2 tyg.to nie tak długo jak na służbę zdrowia w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona rejestratorka
Pinacik ale u nas nie ma rezerwowych terminów-ciężarna jest przyjmowana od ręki. Mnie wkurzyło to,że ona mi fałszowanie dokumentów zarzuciła. A gdyby przyszła osobiście to zostałaby przyjęta bo wtedy decyzję podejmuje lekarz. Ja medyczny nie kończyłam i nie mnie oceniać stan pacjentki. Ale jak jedna dziewczyna nie miała odwagi mierzyć się z kolejką czekających pod gabinetem, to poleciała do łazienki i zrobiła test i mi go pokazała,a skoro był "świeżo" zrobiony to był wiarygodny,więc ją wpisałam na konkretną godzinę i na tą godzinę przyszła i po problemie. Naprawdę jestem człowiekiem i staram się tak interpretować pewne zasady żeby było na korzyść pacjentów. A u tamtej dziewczyny i tak te 2 tygodnie nic nie zmieniały i sądzę że ona wiedziała o tym tylko liczyła że jak zrobi aferę to ktoś jej to zaświadczenie wypisze. A takiej szansy już kiedy do nas zadzwoniła nie miała po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten dzieciak matka
zamiast sie cieszyc ze bedzie miala bachora to wkurwiona ze becikowego nie dostanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerstwy wieśniak
przecież max do 13t5d ciąży można wykonać badania prenatalne, sprawdza się przezierność karkową, przepływy, półkule mózgu, kość nosową, wyklucza się ciężkie wady rozwojowe, zespół Downa to nie są mierniki, które dają się przeliczyć proporcjonalnie do wieku czy rozmiar dziecka zostają jej badania połówkowe jak można tak zaniedbać swoje dziecko? i jeszcze mieć o becikowe do kogoś pretensje? ja akurat wielokrotnie próbowałam korzystać zz państwowej służby zdrowia, ale nawet nie terminy, a partactwo mnie zraziło wszystkie zęby leczone na nfz mam do ponownego leczenia, dwa do wyrwania ciąża prowadzona na kasę chorych od 7 do 14 tc - ginekolog przeoczył" infekcję bakteryjną, pomimo wyników cytologii i pomimo stwierdzenia stanu zapalnego przy zwykłym badaniu przez innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×