Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spiderka

Toksopozytywne dawniej i dziś

Polecane posty

Gość moniaszek
mi znowu dzisiaj brzuch twardnieje,strasznie tego nie lubie bo sie tym denerwuje-taki typ panikary troche ze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
spiderka a jak u Ciebie?przeszlo twardnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie przeszło, już raczej nie przejdzie bo brzuch bedzie rósł, dzidzia tez i bedzie miała coraz mniej miejsca:) trzeba więcej leżeć i odpoczywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
ale widze ze podchodzisz do tego spokojnie,chyba tez tak musze bo jestem za bardzo przewrazliwiona .naczytalam sie o tych przedwczesnych porodach i oooo. a jak oduszka,kupiona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
mialo byc oczywiscie poduszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia chyba trzeba trochę właśnie wyluzowac ja tez jestem straszna panikara ale jak będziemy sie martwić to nic nie da jesteśmy cały czas pod kontrola lekarzy musi byc dobrze i już :) ja właśnie wróciłam z badania na glukoze jakoś tobptaezylam choć rzeczywiście nie był to dobry napój :) dzis wieczorem albo jutro wyniki ciekawe tylko jakie, jutro po zaswiadczenie do lekarza ze mogę chodzić do szkoły rodzenia i w czwartek pierwsze zajęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
ja tez musze sie wybrac na ta glukoze ale wizyte u lekarza mam za 2tyg wiec mam jeszcze troche czasu.na twardnienie biore nospe narazie jest ok , najgorzej lapie mnie wieczorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorem ja tez mam bardziej napiety brzuch po calym dniu ale tak jak pisala Spiderka wiecej odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poduszka zamówiona, ale jeszcze nie przyszła :) a te twardnienia to mnie aby denerwują, bo ograniczają aktywność..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
ja bez tej poduszki to jak bez ręki:-) tak sie do niej przyzwyczaiłam. Spiderka jesli chodzi o te twardnienia to ja czesto je masz? mnie tez strasznie denerwują , głupie uczucie tego spinania brzucha, mnie łapie to po południu albo wieczorem i to nawet do 8 razy w roznych odstepach czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bez tej poduszki ani rusz :) ja dzis byłam u swojej gin po zaświadczenie do szkoły i powiedziałam jej bo wczoraj mi tez na chwile stwardnial brzuch w okolicy pepka na chwile i ja o to zapytałam powiedziała mi ze w tym okresie ciazy tak moze byc i jeśli wszystko jest ok to nie ma sie czym martwić i nie dostałam żadnych leków na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Aniu jak brzuch Ci stwardniał jednorazowo na chwile to nic takiego , mi twardnieje przez caly dzien praktycznie , dzis szaleje od samego rana i tak jak policze to 10 tych twardnien napewno jest. leze, biore nospe i magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mi nie o to chodziło ze jednorazowo tylko mi powiedziała ze na tym etapie ciazy tak moze sie dziać i to nie jednorazowo i mówiła żeby wiecej odpoczywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
oki , rozumiem:-) mi juz tak dały w kosc te twardnienia ze leze i nie wstaje. mam nadzieje ze to nic groznego i ze przejdzie. a co poza tym slychac? jakies zakupy dla synka sie robią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie jeszcze nie jeszcze trochę, narazie próbuje trochę ogarnąć pokój dla dziecka bo trochę go zagracilam ale wszystko robię na odpoczynki wiec z tym schodzi mi niestety do tego a to obiad a to zakupy i jakoś dzień leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny wczoraj byłam na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia i powiem Wam ze to fajna sprawa. Po pierwsze można dowiedzieć się fajnych rzeczy, które nie zawsze wszędzie można wyczytać a po drugie fajnie jest zobaczyć się z parami, które są w takim samym 'stanie' jak my jak się czują, jakie mają problemy. Na sam koniec miałam ćwiczenia jakie pozycje przyjmować przy porodzie, jak oddychać, jakie mięśnie ćwiczyć. Polecam fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie synek sie przeziębił, najpierw tylko katar a potem jak zwykle kaszel. Osłuchowo czysty więc może uda się bez antybiotyku, problem jest inny: wyskoczyła mu jakaś wysypka z plamami czerwonymi, lekarka powiedziała że to pokrzywka a ja się obawiam rumienia zakaźnego, który jest chorobą wirusową, oczywiście groźną dla kobiet w ciąży... MAsakra, nie wiem czy jej wierzyć czy skonsultować to z innym lekarzem. Jedyną bardziej zaufanąlekarkę mam we Wrocławiu, ale dostane się do niej dopiero we wtorek,a nawet jak mi powie że to ten rumień to mi jużnic nie da, i takjuż miałam kontakt z dzieckiem i tak. Teraz tylko czekanie czy się zaraziłam, bo to jak ospa wylęga się po około tygodniu od zakażenia. Dopiero połowa ciąży, co ja jeszcze złapie?Przecież to jakiś koszmar, atak nieszczęść przez ostatnie pół roku już chyba wyczerpane...czy jeszcze nie?? :( A ja chyba jednak się zdecyduje na cesarkę,z moim szczęściem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
a ja dziewczyny leże przez ten twardniejący brzuch , biore nospe i magnez, mam nadzieje ze bedzie ok, stracha mam niezlego... jak mi nie przejdzie to ide wczesniej na wizyte niz mam zaplanowaną zeby byc spokojniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
czy ktoras z Was bierze rove z przerwami jakimis czy bierzecie non stop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RACH79
Do Moniaszek.... ja rovamycyne biore od 7 tyg ciąży a w tej chwili jestem w 19. Lekarz z uwagi na wysoką awidność od samego początku i watpliwym IGM zlecił ja w seriach po 20 dni, czyli: biorę 1 tab. 2xdz przez 20 dni a potem mam tyle samo przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
pytam o rove bo zmienilam zakaznika, poprzedni nie robil mi zadnych przerw a ten obecny kazał mi zrobic teraz 2 tyg przerwy potem 3 tyg antybiotyku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a cos wiecej odnośnie interpretacji wyników sie dowiedziałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka widzę ze los naprawdę Cię nie oszczędza mam nadzieje ze niczym sie nie zarazilas podobno branie już rovanecyny nas trochę na wszystko powinno uodparniac bo to jest antybiotyk wiec bedzie dobrze :) trzymam kciuki za zdrowko, dlaczego myślisz o cesarce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie biore cały czas, ale też miałam takie wyniki, przy których raczej żaden by mi nie zlecił przerw. Ostatnio jednak IGM mi spadło, teraz bede robić badania na początku marca jak znów spadnie IGM to się udam do zakaźnika z wynikami i zobaczymy co mi zleci. Napiszę też do tego lekarza co Agata była może tez coś odpisze. Ale to dopiero w marcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no wlasnie , jak spadna wyniki a ona jeszcze nie ma powtorki moich badan i juz kazala robic przerwe, nie wiem czy to dobry pomysl. Spiderka przyszla poduszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Aniu chyba dla świętego spokoju.. Nie mam teraz głowy do szukania szkoły rodzenia i myslenia o ćwiczeniach oddechu i pozycji do parcia.. Może na wiosne nastrój mi się zmieni na bardziej optymistyczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
ja nie ide do szkoly rodzenia, biore prywatna polozną ona tez mnie wszystkiego nauczy... musze lezec wiec nie ma opcji na szkole... Spiderka a jak twoj brzuch? czesto masz twardy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to napisze Ci co ja dowiedziałam się wczoraj ze szkoły na temat porodu dzieci urodzone przez ciecie cesarskie potrzebuja na poczatku duzo wiecej przytulania bo nie przechodza przez kanal rodny (a podobno jak dziecko przechodzi przez kanal rodny to wtedy zamykaja mu się jakies odruchy), dodatkowo jak wiadomo zakładany jest szew na macicy i każda następna ciąza jest przez to ciążą podwyższonego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ale rozmawialas z lekarzem o szkole nie da Ci zaswiadczenia ze mozesz chodzic na zajecia czy po prostu sama chcesz lezeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
wizyte mam 1 marca wiec zobaczymy co tam sie dzieje- tzn mam nadzieje ze nic sie nie dzieje zlego , ze jest wszystko ok a te skurcze to tylko fizjologia... ale pewnie i tak nie pojdziemy do tej szkoly bo moj mąz nie ma na to czasu , jednego dnia jest w domu o 16 a innego duzo pozniej wiec pewnie wiecej by go nie bylo niz był... a jesli chodzi i lezenie to konsultowałam sie z lekarzem telefonicznie , 3x dziennie nospa , magnez i relaks wiec sie relaksuje bo mam stracha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×