Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Idą święta....

Czy dużo wydaje na jedzenie??

Polecane posty

Gość Idą święta....

Od 25 listopada prowadze zeszyt: 25lis-50,98zł 26lis-19,85zł,11,67zł 27lis-9,20zł 28lis-7,08zł 29lis-94,04zł 30lis-27zł 3grudnia-30,05zł 6grudnia-22,76zł 7grudnia-38zł,19,28zł 9grudnia-32zł,20,03zł 10grudnia-33zł,6zł 14grudnia-64zł To 20 dni-wydałam 485zł(coś koło tego) to dużo? Na dwie osoby(mamy za darmo wode butelkowaną ,ziemniaki i mięso wieprzowe) i Ja od poniedziałku do czwartku mam obiady w pracy-darmowe. i Nie policzyłam chleba który maż kupuje raz na dwa dni do pracy na kanapki(czyli w miesiącu ze 30zł jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wy to liczycie ile wydajec
na samo jedzenie?? bo ja jak robie zakupy to kupuje tez chemie przy okazji itd. rozdzielacie, to i podliczacie czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghrsthryj
Bardzo mało! Ja wydaje 2 razy tyle :O:O i nie wiem na co to idzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
Ja odliczam chemie-z resztą często jej nie kupuje bo mam małe mieszkanie, papier toaletowy ręczniczki papierowe, mam za darmo. Inną chemie typu kret, domestos -biedronka,a pasta do zębów czy mydło rossman. Mysle ze chemia to koło stówy miesięcznie-kupuje drogie szampony do włosów i odżywki z apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qochanie
zależy od tego ile tak naprawde zarabiacie, jakie jedzenie kupujecie w jakich sklepach itd, dla jednych to jest malo dla innych duzo u mnie na 4 osoby(2 kobiety w tym 1 ciezarna i 2 mezczyzn) wydajemy ok. 50 zł dziennie, czasem mniej czasem czasem wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
Mi się wydaje że mało a ostatnio usłyszałam że jestem rozrzutna:D-od teścia:O:O i Trudno w tym miesiącu i tak to co by poszło na przemiał idzie na zeby bo sie popsuły...2 do leczenia kanałowego :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiollk
moim zdaniem wydajesz bardzo mało, chciałabym tyle wydawać.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastusiowa jama
żartujecie chyba? My ok.100 zł/dzień na 4 os. :P Nie wiem czy zarabiamy dużo, ale chcielibyśmy zaoszczędzić i nie da się... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mało. My w miesiacu wydajemy ok.1500 na zakupy marektowe (nie odliczam chemii ale nie kupujemy mięsa i większości warzyw)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
No właśnie nie zartuje-od teścia usłyszałam że jestem ROZRZUTNA:O:O:O Bo kupuje np cukierki trufle wawelu albo monte kupiłam bo mi sie zachciało, albo wołowiny kawałek....a on uważa że skoro mamy wieprzowego całą zamrazarke to mamy to jesć i nic więcej :D To sie pytam-bo mi sie wydawało że oszczędna jestem. Raz sie 3 ogórki popsuły takie małe gruntowe to mi to do dziś teściowa wypomina(popsuły sie półtora roku temu prawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
No np lubie kurczaka i indyka bardzoiej niz wieprzowe-po nim mi sie odbija i mam zgage a po kurczaku nie-to sie krzywo patrzą bo kurczak drogi :D:D. i Czasem do nas wpadają z wizytą i przywożą kiełbasy zrobionej-z tekstem-aby Asia nie musiała kupowac teog drogiego kurczaka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiiiiiiiiiiiiii
ja wydaję 250zł tygodniowo na wszystko łącznie z chemią, nie mam nic za darmo, na 4 osoby. Myślę, ze to skromnie, czesto mi brakuje i muszę kombinować, dzieci duze, wiec duzo jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estab greg
bardzo mało chciałabym tyle sobotnie duże zakupy to coś około 200 zł a codzienne drobne w takiej wysokości jak Twoje więc o te 200 zł na tydzień jesteś do przodu to 600 zł na te 3 tygodnie i też jest nas tylko dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estab greg
masz okropnych teściów, naprawdę czy oni są z jakiejś zapadłej wioski? bo takie obycie czerstwych prostaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
my wydajemy dużo więcej... a teściów zbądź jakoś - okropni są ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem ze sporo zwłaszcza jak piszesz, za wodę w butelkach nie płacisz, mięso macie, papier toaletowy, ręczniki, ziemniaki macie Na 2 osoby to dużo A od poniedziałku do czwartku jesz poza domem. Z tego co piszesz to ok 1000 zł miesięcznie ci wychodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
Ale był czas gdy nie pracowałam i szło 700 na dwoje miesięcznie. Tesciowie są okropni:P Niecierpie ich. I kontakt mam jak najmniejszy. A obiadu to ja zjem tyle co mysz-mąz je 3 razy tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idą święta....
No i tylko jem obiad od poniedziałku do czwartku-miesięcznie to połowa, no i jak zjem o 12 obiad to o 16 w domu miseczke zupy albo kawałek lazani zjem ale juz udka np to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby blues 26
Klemantyna na głowe upadłaś-to jest dużo ?:D NO PROSZE CIE :D Ona pisze ze reczniki papier to wlicza w chemie a tu samo jedzenie w tej liscie uwzględniła, Uwazam autorko ze jesteś oszczędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie podliczam i nie oszczędzam jakoś...ale co tydzień wychodzi mi na zakupy przez neta jakieś 300-400 zł plus mąż rano kupuje chleb , soki, czasmi coś do chleba...jakąś cole i takie dupsy....Ale nas jest troje większych:)i jeden roczniak...liczę już z jego deserkami i mlekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsfsaafsafs
zla jestem na to oszczedzanie, idzie gorzej niz moje odchudzanie po ciązy. powiedzmy idziemy do biedronki/lidla i kupujemy same potrzebne rzeczy, a potem sie okaze przy kasie ze on wzial czekolade i napoj energetyzujacy ona banany i cole i juz 20zl na pierdoły. na pierdoły dosłownie!!! można odłożyc potrzebne pieluchy w promocji(w domu 2 paczki), mozna zrobic zupki nie kupic gerberów, czy wycisnac sok z jabłeki oszczedzic 2zl,ale po co? zeby on nie oszczedzajac kupil kielbase i bulki w pracy?bo glodny zamiast wziac kanapki z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15:04 [zgłoś do usunięcia]baby blues 26 Klemantyna na głowe upadłaś-to jest dużo ? NO PROSZE CIE Ona pisze ze reczniki papier to wlicza w chemie a tu samo jedzenie w tej liscie uwzględniła, Uwazam autorko ze jesteś oszczędna. Papier i ręczniki ma za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsfsaafsafs
co to za oszczedzanie, skoro ja lece na szmateks i mam za 10ciuszkow 15zl, gdy on idzie i bierze lepsze body bo sie gowno zna i to jeszcze byle jakie za 15zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem mało, ja średnio wydaję co 2 dzień w zależności co kupuję 50zł małe zakupy, 100zł z pierdołami ale średnio miesięcznie na jedzenie mi idzie około 1000zł sama nie wiem gdzie ta kasa tak leci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem, ale zalezy od sklepów, w których robisz zakupy. U mnie na 4 osoby dorosłe, psa i 3 koty idzie ok. 400 - 500 zł tygodniowo (jedzenie plus chemia) - zakupy robimy jednego dnia w tygodniu w 3 miejscach: carreafour, selgros, rynek. Oczywiscie i tak trzeba codziennie dokupować pieczywo, czy co tam kogo dodatkowo najdzie czy się przypomni, ale to jakieś 20 zł dziennie dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×