Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królik-skacze

starania, ciąża 2013

Polecane posty

Adaa będzie wszystko dobrze, odpoczywaj teraz i się nie denerwuj, bo stres nie jest niczym dobrym w tej chwili. Trzymaj się dzielnie kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
trzymaj sie Ada zalecen lekarza a wszystko bedzie dobrze :), najgorsej to sie teraz martwic. nikt wczesniej nie wykryl tego krwiaka na badaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam te wyniki i ten krwiak jest 2 cm na 1 cm. wlasnie nic i kikt go wczesniej nie wykryl, wszytskie badania wychodzili mi ksiazkowo, dopiero na tym usg cos wyszlo, lekarz myslal ze to blizaniaki na poczatku ale to miejsce bylo puste i szarawe a nie zuelnie czarne jak to gdzie jest dzidzia (szarawe bo zaczal sie wchlaniac ten krwiak a gdyby bylo zupelnie czarne to znaczy ze nic nie byl by wchloniety) Powiedzieli bo bylam u konsultacji u 2 lekarzy, ze skoro nie mam zadnych zlych objawow narazie, ze nie krwawie ani nie plamie jasna krwia, ze mnie mdleje i nie mam zaglych zawrotow glowy ze nie mam czym sie narazie przejmowac ze wiedzilei mnostwo takich przypadkow i dzidzia sie rodzila cala i zdrowa. ze mam sie cieszyc ze z dzidziusiem wszytsko dobrze, ze sie zdrowo rozwija i nie myslec o zlych rzeczach i lezec:) Noi brac te leki, zrobic usg, pokazac sie jeszcze raz itd. Wiem ze bedzie dobrze, dzidzius sie urodzi caly i zdrowy. uda sie:) Ja jestem bardzo pozytywna osoba, malo czym i rzadko sie czyms martwie, zawsze mysle ze bedzie dobrze i tym razem tez tak mysle OOOO i jeszcze jedno, ja jestem ubezpieczona tylko w lux medzie a w NFZ nie i sie spytalam co jak do szpitala bede musiala isc to powiedzieli mi ze kobieta w ciazy nie musi byc ubezpieczona, ze szpital ja przyjmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny:) wiem ze dobrze mi zyczycie, fajnie ze jest to forum:) trzymajcie kciuki, za tydzien luc za 10 dni pojde na powtorne usg zobaczyc co ten krwial robi czy sie powieksza, czy pomniejsza czy co. Ale dobrze ze on byl jeszcze przed ciaza a nie dopiero po, ze sie zaczal wchlaniac, ze jest w dobrym miejscu ze jak zacznie sie wydalac to nie musi ruszyc dziecka:) tak mi powiedzieli:) noi jasna krew jest grozna a ciemna niegrozna. ale ja mysle ze on sie wchlonie:) a wiem ze pozytywne mysli dzialaja cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
napewno sie wchlonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adaa będzie wszystko dobrze, tylko pamiętaj że nawet jak się dobrze czujesz to masz leżeć i odpoczywać, oszczędzać się. Dobrze, że dostajesz duphaston, a kwas foliowy też bierzesz? Najważniejsze, że nie ma złych objawów, że nie ma krwawienia. Czekamy na dalsze informacje od Ciebie i oczywiście mocno trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
u mnie juz chyba koniec staran w tym miesiacu - tzn potem juz wszelkie przytulanki nie przyniosa rezultatu. dzis sie kiepsko czuje, nie wiem czy cos mnie bedzie bralo czy posiedzialam za duzo na slonku i z tad mnie boli glowa. ale raczej dzis nie bede miec ochoty na przytulanki, jutro maz wyjezdza. znowu nie udalo sie do konca dni plodnych. nie robilam testow owulacyjnych. nie wiem kiedy dokladnie mialam owulacje ale wiem, ze wczoraj pobolewalo mnie tak jak na owulacje. zobaczymy, co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa może to marne pocieszenie, ale ja z mężem pewnie nawet nie będę się widziała w dni płodne, bo ma jakiś wyjazd, więc nawet tego cyklu nie uznaje za jakiekolwiek starania. Chyba w ogóle odpuszcze ten temat, zrobię badania wszystkich hormonów na początku następnego cyklu, może też hsg będę miała zrobione i wtedy zacznę o tym myśleć, sama nie wiem...ale teraz odpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
ja mysle ze wszystko sie dzieje w odpowiednim dla siebie tempie, jak nie teraz to za miesiac, jak nie to za rok. wiadomo chcialoby sie juz od razu, ale przeciez nic na sile, nic nie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dokładnie tak jak mówisz Kwietniowa :) Najgorsze jest to, że jak się robi wszystko to nie wychodzi nic, więc może trzeba zacząć robić nic ;) Widać los jakos inaczej to zaplanował i jeszcze nie jest nasza pora, musimy być cierpliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
pewnie tak jest jak mowimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa_chcąca;)
kolejny cykl stracony.. :( ja sobie dziewczyny odpuszczam nic z tego nie będzie. to już ponad dwa lata a ja dalej nie moge. pisalam wczoraj ze nadzieja umiera ostatnia i wlasnie dzisiaj to sie stalo. Trzymam za Was kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa chcąca wiem co czujesz, ja też się staram 2 lata i zero efektów ale zobaczysz przyjdzie nasz czas. a robiłaś jakieś badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Dziewczyny, głowy do góry, musi być dobrze i koniec! Polecam brać przykład z Ady - pozytywne myślenie dużo działa, na prawdę!!! :-) Ada, powiem Ci, że jak ja byłam na 2 USG (to był..hm..6 tydz chyba) to lekarz też mówił, że wszystko ok i się zastanawiał czy nie będzie dwójki, bo tam jakąś plamkę widział. Ale mówił, że za wcześnie na takie osądy i że to może się mu na USG maluch tak jakoś układa. Na kolejnym USG już nie było nic tam widać i tak teraz myślę, jak czytam Twoją wypowiedź, że może to też się coś wchłaniało, kto wie? Tylko może było już później niż u Ciebie? Nikt nie wie, ale wszystko jest ok :-) Byłam na prenatalnych badaniach i wszystko jest w porządku :-) Ale płci jeszcze nie poznaliśmy bo nie dość, że Bąbel jest mały to jeszcze fikał nogami strasznie :-) Pozdrawiam i wysyłam pozytywne fluidki ciążowe!! ***********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja biore folik od konca grudnia caly czas. Zapisalam sie na usg na przyszla sobote to maz bedzie mogl isc. Kiepsko sie czuje dzis bo wczoraj na noc sie poklocilismy bo w sobote mielismy isc na urodziny do kolegi ale ja musze duzo lezec i raczej nie moge isc i myslalam ze skoro ciaza jest zagrozona to oboje nie pojdziemy a maz mi mowi ze on chce isc w takim razie sam i duzo przykrych slow mu powiedzialam w zwiazku z tym. Powiedzial ze stresuje sie bardzo tym krwiakiem i ze chce odreagowac to rozumiem ale co ze mna?? ja nic nie moge i mysl ze mam sama zostac na wieczor i pewnie pol nocy smuci mnie bardzo bo nie chce byc sama. Ale zamiast na spokojnie mu powiedziec zeby zostal ze mna to ja odrazu z emocjami zeby szedl, zeby nie wracal ze tydzien moze imprezowac, zeby sie swietnie bawil z innymi dziewczynami, ze mna sie nie przejmuje itd. A moglam na spokojnie mu powiedziec zeby zostal ze mna ale niewiem czy by zostal bo wiemy o tych urodzinach od dawca, bedzie napewno super impreza i on ma wielka ochote isc. Tylko szkoda ze ja nic nie moge teraz i mam do tego zostac sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa_chcąca;)
maniek 87 ja mam PCO niedoczynnosc tarczycy za duzo testosteronu za malo progesteronu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Nowa chcaca niedoczynność tarczycy jak masz dobrego endokrynologa to nie przeszkoda. Ja jestem wdzięczna mojej lekarce, tak mi wszystko wyregulowała przed staraniami, że nie było przeszkód. Także wiem po sobie, że tarczycę, można pokonać :-) (ja mam hashimoto) Co do reszty to niestety nie znam się, ale głowa do góry kochana! Ja też zakładałam, że z tarczycą mogą być problemy, a jednak się udało :-) I Tobie też się uda! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noonaa
czesc ja staram się z mężem od roku o dziecko, jedno juz mamy 3 letniego synka o ktorego staralismy sie 7 miesiecy. w marcu okazało sie ze mam cykle bezowulacyjne i nie moge narazie zajść w ciąże teraz pierwszy cykl bralam clo i udało sie miałam owulacje i jak byłam na monitoringu pęcherzyk od kilku godz byl pęknięty a dzień przed kochaliśmy sie z mężem i mam nadzieje że sie udało. Robiłam już w tym cyklu dwa testy ale pierwszy o wiele za wczesnie i byl negatywny ale juz nie moglam wytrzymac a drugi 5 dni przed miesiączku i tez negatywny mam nadzieje ze mimo to i tak sie udalo. temperature ciała mam ok 37 strasznie bolą mnie całe piersi a sutki są strasznie wrażliwe, nie mam ochoty na sex a wczoraj wieczorem miałam zawroty głowy a i jeszcze pobolewaja mnie troche jajniki. testu juz żadnego nie bede robilo dopiero jak mi sie spozni okres bo biore od kilku cykli luteine i mam rowno co 30 dni czyli okres mam dostac 22 maja. trzymajcie za mnie kciuki. czy ktos mial albo ma podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik skacze
Witajcie z powrotem moje najdroższe!!!! Jestem szczęśliwa i dumna że nadal podtrzymujecie topik :) Zaraz będe czytać wszystkie rozmowy. Jak wiecie ostatni okres źle przyjęłam ale wzięłam się w garść. Ja już po stwierdzonej owulacji a dokładnie podwójnej!!! pękły dwa pęcherzyki czyli gdyby cykło to byłyby bliźniaki. Wiadomo nie ma co się nastawiać. Jeżeli się nie uda to mąż już jest zapisany do lekarza, gdyby miał złe wyniki to dostane za niedługo skierowanie na inseminacje. Oby nie była potrzebna. Pozdrawiam i całuję gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik skacze
Nowa chcąca i maniek a wy macie jakieś stwierdzone powody dlaczego tak długo się staracie? Próbowałyście już hsg, clo, iui???? Wszystkie sposoby sprawdzone ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
dziewczyny, moja bratowa ma problem z zajsciem w ciaze, paski owulacyjne pokazuja owulacje dzien po okresie. gin powiedziala ze prawdopodobnie u niej owulacja jest podczas okresu. czy takie cos jest wogole mozliwe? jesli tak to ciekawe co wtedy? szczerze to pierwsze slysze o czyms takim ale jesli by to bylo mozliwe to chyba ciezko o zaplodnienie bo krew raczej chyba jest zabojcza dla plemnikow. co sadzicie o tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
królik ja na dzień dzisiejszy czekam na hsg, ogólnie mam cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony w normie, mąż badany - nasienie bardzo dobre. Mam nadzieje że po tym hsg coś się wyjaśni. Zastanawiam się nad wrogim śluzem, czy któraś z was miała badany?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak po hsg nic się nie zmieni to będę się starała o inseminacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroliczku bardzo fajnie Cie widziec i w lepszyn nastroju, czasem wlasnie trzeba sie oderwac od problemow, przemyslec wszytsko uspokoic emocje i mysli. wiem, wiem, wiem ze Ci sie uda WIEM TO:) bedziesz super mama:* Maniek, Nowa Wam tez sie uda, kurcze kazdemu sie uda:) czasem trzeba sie troche natrudzic i poczekac ale w koncu dostaje sie swoje marzenie. Bedziecie miec swoje upragnione malenstwo. Dzwonila dzis do mnie mama i byla u niej moja 3,5 letnia siostrzenica i zabrala mamie komorke i powiedziala mi ze ja mam dzidziusia w brzuszku i ze ona keidys tez byla u mamusi w brzuszku:) moja mama powiedziala ze bardzo sie ucieszyla jak sie dowiedziala i juz chce zobaczyc maluszka:) kocham tego szkraba bardzo mocno:) madra dziewczynka z niej:) Poza tym dogadalam sie z mezem, nie lubie sie klocic a ja niestety czasem nad emocjami nie panuje. Pojdziemy na te urodziny razem, poradzilam sie dzis 2 ginekologow i powiedzieli ze skoro nic nie krwawie i dobrze sie czuje to troche wyjsc moge a nawet musze bo w domu oszaleje ale jakbym zle sie poczula, zeslabilo mnie czy zaczal by mnie brzuch mocno bolec to wracac ale pojdziemy na 3 czy 4 godzinki i wrocimy. Poza tym odebralam dzis moje wszystkie wyniki i mam wszystko w normie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
no widzisz Ada :) dogadalisvie sie i wyniki masz dobre jest sie z czego cieszyc :) chcialam jeszcze dodac ze zaczernie sobie nicka jak zajde w ciazy;) wiec jak kiedys zobaczycie czarny to bd wiadomo o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jak zwykle wpadam na chwilkę. Widzę że przybywa tu dziewczyn, topik pięknie się rozwija:-) U mnie nic nowego, weszłam już w 25 tc ale nadal lubię tu zajrzeć i zobaczyć co słychać u Was. Anuśka cieszę się bardzo że już wszystko dobrze i możecie zacząć starać się, oby udało się jak najszybciej. Królik skacze, i u ciebie widzę mega pozytywne nastawienie- bardzo dobrze , tak trzymać:-) Pozdrawiam wszystkie fasolkowe i staraczki:-) Nasza tabelka jest już na prawdę spora, a pamiętam że na początku było dosłownie kilka dziewczyn;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa no to ja czekam az zobacze zcarny nick i sie doczekac juz nie moge:D:D do testowania amsz juz blizej niz dalej:D a nogi do gory dawalas??? A ja no wyniki mam dobre, czuje sie dobrze, sluz mam prawidlosy i ta macica tez wcale zamala nie jest, tamta lekarka cos niepotrzebnie nagadala. W ogole niesympatyczna byla, wiem ze niby lekarz ma sie znac na swoim fachu ale jednak usmiech i sympatycznosc tez sie przyda i to bardzo. Dzidzius jest o 5 dni mlodszy niz by to wynikalo z obliczen ale moze owulacje mialam pozniej, rozwija sie prawidlowo:) narazie tym krwiakiem sie nie bede przejmowac czytalam ze faktycznie ejst w dobrym polozeniu i nie ejst wiekszy od dzidzi i jak sie zaczyna wchlaniac to dobry znak. Musi byc dobrze:) Agnes przeciez na samym poczatku bylas tylko Ty jedna:D:D a tu prosze ile juz przybylo:) i sie powieksza caly czas, uwielbiam to:) Zastanawiam sie gdzie przepadla Nutka??? Ulajowy. Co u Nezumi czy rozwiazali swoj problem/kryzys. Mysle ze napewno. Niektore dziewczyny sie zradko odzywaja ale daja znak zycia a Nutka byla dosc stalym gosciem u nas i nagle cisza. Mam nadzieje ze wszytsko w porzadku u niej. Nutka halo, odezwij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie wiecej leze, malow staje, dzis tylko pranie poskladalam siedzac:) oszczedzam sie:) a co do tych urodzin to mialam ochote isc a wolalam nie isc na wlasna reke wiec zasiegnelam opini 2 nieznajacych sie ginekologow i oboje powiedzieli to samo, ze spokojnie isc, usiasc, spokojnie nawet zatanczyc moge, ale wole nie przesadzac, pojde usiade, to bedzie grill wiec pewnie tanczyc sie raczej nie bedzie:) wezme sobie soczek i bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
tez sie ost zastanawialam nad nimi ;), powiem szczerze ze nie iwem czy o takie trzymanie nog chodzi, nie trzymalam tak na swiece ale lekko unoislam, tak zeby miednica byla lekko wyzej.ja czuje ze okres mi sie spozni w tym miesiacu, bo wydaje mi sie ze owulacje mialam o wiele pozniej niz normalnie. jesli faza lutealna trwa zawsze tyle samo ( tak jest prawda?) to okres mi sie dobre pare dni spozni. chyba ze blednie odczyalam sygnaly swojego organizmu. wczoraj jednak udalo nam sie poprzytulac z mezem, wiec szanse sa zwiekszone ;) tak na wszelki wypadek - gdyby faktycznie owulacja byla tak pozno, bo wydaje mi sie ze sie prawie tydzien przesunela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
idz Ada, rozerwiesz sie. przeciez nie musisz szalec. siadziesz sobie spokojnie, pojesz dobrych rzeczy :) przypomnialo mi sie jeszcze apropo nie milych ginekologow, jak moja kolezanke potraktowal ginekolog na fundusz, od razu kobieta powiedziala, ze nie poleca prowadzenia ciazy na fundusz i dodala, ze zdarzaja sie wowczas czesciej poronienia i od razu mowi ze nie bedzie wiele badan na fundusz zlecac, a prywatnie to co innego wyobrazacie sobie ? w zyciu bym juz do niej nie przyszla, nawet i prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×