czy wypada rzucić się na kolegę z pracy?

Małe jest co najwyżej ... słodkie. Ja lekcewaze? Nigdy. Co najwyżej rozbrajam usmiechem.

to rzucać się?

No pewnie :)

dziękuje za twoje błogosławieństwo, trzymaj kciuki (ale dopiero od poneidizałku do piątku) dobranoc

Siku Siku nie rzucaj się na nikogo mi tu zaraz. Bo Ci wyrzeźbi potomka i zostawi, jak najedzona małpa banana... a wtedy oooooo lepij nie mówić... HAŃBA CI!

rzucić się ale, kurwa, na stos obowiązków :D bo to i szef doceni i koledzy pokiwają główkami z uznaniem a nawet koleżanki ptzyjmą do grona rywalek o względy szczególnie przystojnych kandydatów na seks partnerów (tak to sie pisze, zanim dasz sobie włożyć pióro w słownik) na najbliższym wyjeździe integracyjnym kolega z pracy - rzecz święta! prawie tak, jak sama praca

w mojej firmie nei praktykuje sie wyjazdow integracyjnych

szef nei doceni, to taki typ, który z każdą pierdolą przyleci, żeby wytknąć błąd

masz jakieś plany na sylwestra fiku ?

nie wypada

dlaczego uważasz, że nei wypada? nie mam planów

wskoczyć i wypada stanowczo. Albo chociaż buziaka w policzek:P

a ja chcialam wskoczyc i dac buziaka w policzek, skąd ty to wiesz, czytasz w myslch ? :D

ha ha, bo jestem szatyn, ale nie ten :P

skąd wiesz ze nei ten? :)

w każdym razie dla faceta zawsze jest miło, jak mu kobieta z buziakiem wyskoczy :D

no tak do końca to nie wiem :)

ale mam pomysła jak sprawdzić :)

jak to ja to oczywiscie ze warto ! najwyzej dam Ci kosza :)