Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdfghjll

Córka nie lubi mojego partnera.

Polecane posty

Gość asdfghjll

Jestem 5lat po rozwodzie. Mam 18letnią córkę z poprzedniego związku. Córka nie utrzymuje kontaktu z ojcem. Nie interesuje się nią. Od prawie 2lat jestem z nowym mężczyzną. Jednak to co wyrabia moja córka staje się nie do wytrzymania. Początkowo była miła dla mojego faceta ale gdy związek stawał się poważniejszy i on częściej zaczął uczestniczyć w moim życiu, bywać w naszym domu córka przestała być dla niego miła. On nigdy nie starał się zastąpić jej ojca ale chciał być dla niej jak dobry kolega. Zaczęło się od sytuacji, że córka zaczęła go unikać, przestała się odzywać. Gdy on był u nas, a córka robiła np. kawę zrobiła tylko mi, tylko mi przyniosła ciastko, na moje uwagi, że zachowuje się niekulturalnie nie reagowała. Później zaczęła się do niego obraźliwie odnosić, doszło do tego, że teraz w prost wyzywa go od debili. Gdy on jest u nas na obiedzie to córka nie usiądzie z nami przy stole, w ostatnie święta zamknęła się w pokoju i nie zeszła do nas na wigilię. On proponuje jej podwiezienie do szkoły to córka woli iść pieszo. W domu zamyka drzwi od swojego pokoju na zamek. Gdy ja pracuję dłużej, a on wraca do domu to córka nie idzie tam po szkole. Przychodzi do mnie do pracy i później razem wracamy. Pół roku temu powiedziała mi, że mój facet proponuje jej seks, że wiele razy gdy została z nim sama w domu to przychodził do niej i ją obmacywał, nie chciał puścić, że mówi jej różne świństwa o ubarwieniu seksualnym. Nie mogę w to uwierzyć, to dobry mężczyzna, wiem, że nie składał by córce niemoralnych propozycji. Znowu córka się boi, że on kiedyś weźmie ją siłą. Wydaje mi się, że ona go nie lubi i chce w ten sposób sprawić żebym się rozstała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj zniąą
może facet się do niej klei a ona nie chce ci o tym powiedziec żeby cię nie urazić? teraz pełno zboczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech go nagra
będzie dowód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll
Kocham go. Wiem jaki jest dla mnie.. Po za tym on pracuje na wysokim stanowisku, nie pozwolił by sobie na takie coś. Za to dzieciom różne pomysły przychodzą do głowy. Nie wiem co zrobić. To nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz sytuacje pdobramkow
nie wiadomo kto mowi prawde. Pracuje z takimi "madrymi", wszystko potrafia wymyslec.Porozmawiaj z nia, zapyatj czy tak bardzo zalezy jej bys byla nieszczesliwa? ona kiedys znajdzie kogos,odejdzie. A ty zostaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz sytuacje pdobramkow
nastepna sugestia to taka ze dziewczyna ma 18 lat, jest dorosla moze zaczac zyc na wlasny rachunek. Pomysl z nagraniem bardzo dobry, tylko pytanie czy ona sama go nie bedzie podpuszczala... jak dla mnie to jest zazdrosna o Ciebie i chce Ci facet przegonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie jest o
ciebie zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allo allo allo
Nastolatki nie rezygnują z sytuacji wygodnych (propozycja podwiezienia, przesiadywanie u ciebie w pracy zamiast wygodnie w domu) na rzecz chorych ambicji. Coś w tym musi być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll
Córka jest śliczną, młodą kobietą to fakt ale też nie powód by mój partner, macał ją po pupie, piersiach, nie chciał jej puścić czy całował po szyji. On ma 42lata, jest poukładanym, dojrzałym mężczyzną. Ja się nie znam na kamerkach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allo allo allo
Ma 42 lata. Jeśli wiesz coś o mężczyznach, to wiesz pewnie i to, jak się zachowują po czterdziestce. Właśnie tacy poukładani panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allo allo allo
Na kamerkach nie trzeba się znać. Idziesz do agencji detektywistycznej i wypożyczasz kamerkę na 3 dni. Wszystko ci objaśniają na miejscu albo zamawiasz usługę z dostarczeniem i ukryciem w domu. Całość 200-300 zł chyba warta jest świętego spokoju i pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll - do
na 100% molestowanie, ratuj córkę zanim będzie za późno To są bardzo powazne temmaty, z takich przejeść wychodzi sie latami albo sie nie wychodzi. Gdyby z moim dzieckiem tak się działo - teraz działałabym natychmiast. Ratuj dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem :o może to być prawda że Twój facet coś tam jej proponował. Wydaje mi sie że ona jest już za stara na takie gierki i wymysły, gdyby miała z 14 lat byłabym bardziej skłonna wierzyć w to że sobie zmyśla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll
Jedyny dowód jaki córka mi pokazała to dwa pikantne SMS'y od niego.. Z drugiej strony. On mieszka u nas, mogła zabrać mu telefon i sama je wysłać do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba ze wsi zabitej dechami
Jeżeli to nie jest prowokacja, to sprawa jest poważna. Takie rzeczy wymyślają 12 letnie panienki, a dorosłe kobiety. Weź sobie do serca słowa córki, bo zniszczysz jej życie. No, chyba że jakiś popychacz jest dla ciebie więcej wart niż własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll - do
teraz doczytałam uważnie 1 post. Po co kamerki jeśli takie fakty zaistniały. Trzeba mieć KLAPKI na oczach żeby jeszcze sie zastanawiać. Kto jest dla ciebie waznejszy? Dziecko to odpowiedzialność - zawsze, http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3797759 przyjemnej lektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll
Może zwrócić sie o pomoc do Detektywa Malanowskiego? on jest taki mądry i pełno podobnych spraw rozwiązał. :) A córka nie zastąpi mi seksu, jak okaże się że kłamie to ją wyrzucam z domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba ze wsi zabitej dechami
A jak się okaże, że nie kłamie ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie jest o
skorzystaj z tych kamerek, bo inaczekj prawdy sie nie dowiesz. Inna rzecz to kup dyktafon postaw gdzies na szafie, lub wysoko w miejscu w ktorym przebywaja i moze cos sie nagra. Co do wieku corki i gdybania co jest prawda to ciezko cokolwiek powiedziec , bo nie wiem jaki corka ma charakter. Znalam panne ktora miala 20 lat a tak przeganiala skutecznie kobiety od swojego taty ze az glowa boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll - do
jesli piszesz cos takiego i nie reagujesz - to PROWOKACJA, nie wyobrażam sobie jako matka nie zareagowania na taki sygnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll - do
jeszcze COŚ - dziecko NIE KŁAMIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjll
to juz nie jest dziecko Mysle, ze gdybym z partnerem ją przycisnęła i dała parę razy w twarz to by zaraz wyśpiewała prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie na dwoje babka wróżyła 1. dziewczyna może mieć rację, jeśli jest atrakcyjna, facet jest w wieku okołoczterdziestkowym - to jest możliwe, że działa na dwa fronty, sytuacja mu sprzyja, matka w konflikcie klasycznym, on w sytuacji komfortowej 2. dziewczyna kłamie jak z nut - to nie jest żadne dziecko, tylko pełnoletnia panna, dorosła, bo dzieci rozwodowe dojrzewają siła rzeczy szybciej i wspaniale może manipulować matką, która z wielu względów ma poczucie winy i jest materiałem łatwym do manipulacji; córka ma interes w tym, zeby mieć matkę tylko dla siebie teraz i w przyszłości ja osobiście skłaniałabym sie ku wariantowi nr 2, ale sprawdziłabym (metodami detektywistycznymi niestety), czy aby sie nie mylę, tak dla spokoju sumienia co później zrobisz z wiedzą posiadaną, to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaaaaa
Mojej matce tez po 40 zachcialo sie fagasa i znienawidzilam ja za to! Klapki na oczach i wielkie I love you. Ciagla argumentacja, ze "tez sie jej cos od zycia nalezy". Szkoda tylko, ze w tym wszystkim nie dostrzegla i dalej nie dostrzega, ze ten gosciu to nadety gbur, aspolecznik i do tego alkoholik! Teraz ma to swoje "ajlawju". Wszystko kosztem wlasnych dzieci. Moj brat kompletnie zamknal sie w sobie, nie ma z nim zadnego kontaktu. Ja tez sie wyprowadzilam i nigdy jej nie wybacze tego, ze swoim egoizmem spieprzyla nam lata dorastania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaaaaa
Ale jedno temu fagasowi trzeba przyznać - miał dużego i potrafił nim dogodzić i matce i mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×