ja 40 ona 22 uda sie ?

po miesiacu nikogo sie nie kocha. Naprawdę jesteś takim naiwnym kretynme czy czy tylko udajesz? Ten temat to chyba prowokacja :/

no właśnie, ty masz jej zapewnić stabilizację, o tym ci piszemy.

nie kocha sie ? a ja co udaje - kocham ja wiem to ... ok zapewnienie stabilizacji ok zapwenie jej ...widze jak sie zachowuje nie ukrywa naszego zwiazku ,nie wstydzi sie nmie wrecz odwrotnie czyli udaje przed wszystkimi swoimi znajomymi i rodzina -jej rodzina wie -przyjedzam do nie codziennie ,rozmawiam z rodzicami ,zapraszaja mnie na swieta

Uda sie, a co ma sie nie udac? A sex jest dobry?

no i prz takiej ilosci dzieci jej rodzice chca zeby jak najszybciej wyprowadzila sie z domu. Czlowieku, jestes dla niej STARY. Ona chce cie wykorzysta. widac, ze jestes naiwny i dajesz sie nabrac. rob co chcesz ale plakac jeszcze przez nia bedziesz. kretyn ;/

tak jest super :)

po miesiacu juz ci dala pupy???? i ty ją szanujesz? LOL!

zgadzam się z "amoimzdaniem".

znamy sie 4-5 mc !!!! od mc jestesmy razem ....

znamy sie 4-5 mc !!!!! od mc jestesmy w zwiazku !!!!na wekend bylismy w górach i tam sie wydazyło iju jak zdecydowalismy byc razem

Poznales ja w remizie?

i wciecieczki jej fundujesz... i jeszcze masz wątpliwości dlaczego z tobą jest?

2 dni w górach to nie wycieczka ludzie znacie takie przypadki zeby sie udało..

autor, sam masz obawy i wątpliwości co do tej znajomości i naweet zadowolenie jej znajomych cie nie uspakaja. my atakujemy, więc ty się bronisz. naturalny odruch w przyrodzie :D mogliśmy jednak zacząć pisać, ze wszystko się uda- wtedy taka rozmowa byłaby bardziej wartościowa dla ciebie, ponieważ sam byś zaczął pisać otwarcie o swoich lękach i sam byś doszedł do konkretnych wniosków.

to wycieczka, kolego. jest z Toba zeby sie wyrwac, rodzice chca ja wypchnac z domu. Jakie masz IQ? Chyba 50...

odpowiadając na powyższe pytanie- nie, ja nie znam przypadku, żeby się udało.

krabiazonk - obawiam się, że kolooo nie doszedłby do żadnych wniosków.

natomiast znam przypadki, że dziewczyna/. facet ładują się w związek z kimś lepiej sytuowanym po to, żeby stanąć na nogi. A kiedy to się wydarzy, następuje rozstanie i taka osoba wtedy szuka kogoś, w kim się zakocha.

kiedys jak miałem 20 lat poznałem kogos kto był dlamnie wazny jak nikt ale sie nie udało bylismy za młodzi wtedy ,spotkałem ja po 15 latach i okazało sie ze kochała mnie jescze spróbowalismy znowu hmmm ale ja sie wypaliłem i jakos nie bardzo dbalem o ten zwiazek -ona wybaczała mi wiele ,ale ja jakos odpusciłem wiem ze nadal jest za mna ale teraz poznałem ja i czuje ze kocham ja mocno ta 22 letnią ,i wiem ze miłosc moze trwac latami zastanawiam sie tylko czy tak młoda osoba moze kochac tak mocno ..

"ale sie nie udało bylismy za młodzi wtedy" wyciągaj wnioski z własnych doświadczeń.

nie, nie moze. ona nie znalazla milosci tylko opiekuna. jesli chcesz byc jej opiekunem, powodzenia, tatusku.

powiem bezczelnie i prostacko, ja mam 30 i 40 latek to dla mnie stary dziadek, heheh

stara lampucera mentalnie skoro swoich rówieśników uważa za rozbrykane dzieci :O A ona to już co ? Stateczna, ułożona matrona ? Po chooy ci taka mentalna starucha ? Pewnie paszteciara z niej przeokrutna to wymyśla na rówieśników, bo żaden się nią nie interesuje. To i się wzięła za starego, zblazowanego capa. W związku z powyższym - może wam się udać. Mentalnie jesteście w podobnym wieku, chociaż mam wrażenie, że ty jesteś naiwniejszy od niej.

10 lat roznicy to nie jest katastrofa. 22 i 40 to przesada.

poznałem ja przez jej siostre ktora jest starsza i ma rodzine ,byłem zaproszony na urodziny meza tej siostry i tam sie poznalismy potem spotkalismy sie znowu na baletach (byłe w gronie znajomych którzy ja znali ) i tak sie zaczeła ta znajomosc

z tymi 'baletami' to serio przeginasz:D:D nie znam osoby nawet po 30tce, która chciałaby i ma czas chodzić z gównażerią na jakieś "balety". i to słownictwo twoje:O

http://www.voila.pl/204/c8uxq/index.php?get=1&f=1 prosze dla wszystkich co mysla ze ona to ...

a to link do jakiego zdjęcia?

To, że dziewczyna chce sie wyrwać z domu, nie znaczy jeszcze że nie będzie tworzyc z nim udanej pary. Według mnie to zależy od dziewczyny. Poobserwuj ją, zobacz jak sie zachowuje, czy naciska na wspólne zamieszkanie itp bo jesli tak, to naprawde bedzie oznaczac ze chce tylko jednego... ale jeśli jest odpowiedzialna, jak mówisz pracuje, może sama szuka czegoś na wynajem? to może jednak jej zamiary nie są takie jak tutaj piszą... :)

nie chodze co wekennd , od czasu do czasu ,nie mam obowiązków ,dzieci ,zony ,sam nie chce siedzieć w 4 scianach wiec jak jest okazja z kims znajomym wyskoczyc to czemu nie ,posiedzimy ,wypijemy piwko ...nie chodze na techno raczej do takich bardziej muzycznie mi odpowiadajacye miejsca