Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani uciekajacego psa

Pies ciagle ucieka co robic?

Polecane posty

Gość pani uciekajacego psa

Pies jest stary ma 9 lat. Jest z nami od szczeniaka i jest rozpieszczany spi w lozku, je jagniece kotlety, glaskany, czesany, typowy kanapowy pieseczek. Zawsze uciekal, mamy ogrodzenie ale bardzo rzadkie i momo przystawiania roznych rzeczy on i tak wychodzil, ale pobiegal troche i wracal. Mieszkamy na tzw zadupiu wiec pohasal po warsztacie sasiada, pobiegal po lakach i lesie i byl w domu. Kiedys wyszedl i nie wrocil. Szukalismy wszedzie, w koncu ktos dal w necie ogloszenie ze go znalazl. Okazalo sie ze nie tyle znalazl co zabral bo byl na spacerze ze swoimi psami a moj byl na lace za naszym domem jak zawsze no i ktos go sobie wzial. Dali mu jesc wykapali, spal z nimi w lozku no jak w domu. No i od tej pory pies ucieka tam do nich srednio 2 razy w tygodniu. Jezdzimy po niego ale troche mi juz glupio i nie wiem co robic. Nie bardzo moge zakladac zadnych stalych konstrukcji na ogrodzenie bo to nie moj dom. Co robic z uciekajacym wiecznie psem ktory ma na prawde wszystko! My jemy zwyczajna z ziemniakami a dla niego jagniecina, chuda wolowina, drób itd. Nikt na niego nie krzyczy, ciagle go ktos glaszcze, nie wiem co robic zeby on nie uciekal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghthtrhhhhr
Tylko ogrodzenie może pomóc. Zastanów się czemu pies wybiera tamten dom -co oni mu dają, czego Wy nie dajecie? Może to kwestia długich spacerów, zabaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannazzok
a podobno pies to najwierniejszy przyjaciel czlowieka:'/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pies powinien być posłuszny
Skoro jest taki rozwydżony piesek, załóż mu smycz, nie będzie miał możliwości ucieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara54321
Na pewno nie pomogę, ale przypominam sobie taki incydent. Niedawno pochowałam ukochaną sunię. Nie wspomnę o żalu, tęsknocie, etc. Kiedy sunia była malutka rodzice znaleźli w parku błąkającego się psa. Pies był zadbany, rasowy i nadzwyczaj inteligentny. Tak inteligentnego psa nie widzieliśmy. Pies zachowywał się jakby byl dyplomatą. Posilił się, napoił. Przespał wygodnie na kocyku. Nazajutrz daliśmy ogłoszenie. Zjawił się jego pan, który powiedział, że taki jest jego charakter. Pies - cudo. "Inteligencja tryska z pyska".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghthtrhhhhr
Pies też ma swoją osobowość, swój charakter i może mieć jakiś przyjaciół poza swoją rodziną. Dzieci też nie siedzą cały czas w domu, chociaż mają wszystko. Twój pies po prostu zaprzyjaźnił się z tymi ludźmi. Zamiast inwestować w jagnięcinę, zainwestuj czas w długie spacery (może nawet w towarzystwie sąsiadów, innych psów) -powinno pomóc. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
No wiem co mu daja a raczej nie daja ale on by chcial.Maja hodowle malych pieskow wiec jest sporo suczek. Z tym nie wygra zadna milosc do czlowieka, a ogrodzenia nie moge ruszyc juz pytalam o to wlasciciela domu i nie zyczy sobie. Wiec zastawialismy jakimis deskami, kamieniami, dytkta ale wszystko to na nic bo sobie z tym radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pies ma zapewniona zabawe i ruch? Ucieka bo mu sie nudzi a ucieka tam gdzie zna miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara54321
Pan powiedział, ze pies zawsze ucieka. Ma wyjątkowe szczęście, bo zawsze trafia na dobrych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
psu jagnięcine a sobie "zwyczajną" hhahahaha dobre sobie. A temu psu to zajebałabym takiego kopa, że by już na stałe do tych sąsiadów poleciał... Tak pozatym to prowo. Nie wierzę, że są na świecie ludzie którzy sobie od geby odbierają i swoim dzieciom zeby pies miał... (za wyjątkiem starych sfrustrowanych, chorych psychicznie niezamęznych kobiet, którym juz na mózg padło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
Tak zabieramy go na spacer dluzszy kazdego dnia, zazwyczaj byl bez smyczy bo to po lakach chodzimy i wracal a teraz raz pobiegl i nie wrocil wiec teraz tylko smycz niestety i nie poszaleje. Co do zabawy to on chce ciagle spac, to juz stary pies jest. Zadne maskotki, pilki rzucanie patyka wszystko co kiedys lubil teraz ma gdzies. Lubi jak ogladamy razem tv i go drapie po glowie. Kladzie mi pysk na kolanach i spi. Tyle z jego inicjatywy zabawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
zaraz mi się ten film polski przypomniał "kogel mogel" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
O dzieciom nie odbieram. Tez jedza lepiej od nas. Mam mozliwosc dostawania dobrych kotletow jagniecych dla psa za grosze tak smao z wolowina. Rodzina prowadzi taki swoj biznes i mi daje, dla ludzi sie nie nadaja ale sa swiezutkie i pachnace. Nie byloby mnie stac na kupowanie takich cudow dla psa a tak to faktycznie jada lepiej od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pies potrafił otwierac drzwi w pracy i biegiem do sklepu gdzie pani mu ciastka daje... Nie zrobisz nic tylko pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
To moj pies i jest nauczony wielu rzeczy, procz tego jego uciekania to jest calkiem ok ulozony wiele potrafi i jest posluszny. Do tej pory bylo tak ze jak go maz wolal albo dzieci to gwizdal na to dopiero jak ja zawolalam to wracal w jednej chwili, teraz nawet moje wolanie nic nie daje. On wie ze tam sa suki i olewa wszystko i tam biegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z sukami raczej nic nie zrobisz, taka zwierzęca natura. Ale cos z psem nie tak cos z waszymi relacjami skoro uciekał juz kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
oj no juz tlumacze. Rodzina prowadzi siec stolowek i restauracji i maja grupy zagraniczne po 200-400 osob na jedna grupe po kilka takich grup dziennie no i nie wiem czemu tak jest jak przyjezdzaja polacy to wymiataja do ostatniego ziemniaka, a ci z zagranicy wiecznie wybrzydzaja i zostaja na talerzach cale porcje czasem nawet nietkniete wiec zbieraja mieso oddzielnie i moge je potem dostac za symboliczne grosze dla psa. To mieso jest pachnace bo kazdego dnia jest swiezutkie. Jak czasem biore wiecej to robie porcje i mroze w woreczkach w zamrazarce to potem jak rozmrazam to pachnie na caly dom lepiej niz nasze obiady. Juz zadowolony jestes? Czasem sa to steki wolowe, czasem kotlety jagniece, rzadko wieprzowina bo te grupy bardzo rzadko cos wieprzowego zamawiaja, czasem jest to drób, ryb nie biore, ale ludzie sobie dla kotow ryby biora np moja babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani uciekajacego psa
A pies wlasnie nigdy nie uciekal. Wychodzil poza teren podworza ale biegal za domem tak ze go z okna bylo widac i wracal jak sie go wolalo. Dopiero jak ten czlowiek go zabral z tych lak do domu swojego to sie zaczelo uciekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemwszystko
gowno prawda, nie ma tu zadnych teori! pies jak czlowiek tez lubi gdzies wyjsc, pobiegac. wie ze tam ma rozrywke wiec sobie wychodzi. tez mialem takiego psa wypieszczonego, wszystko mial wygodnie i notorycznie uciekal. wkoncu tak uciekl ze ktos go przygarnal i powiedzialem niech spierdala skoro mu tak zle w domu bylo, nie wzialem go spowrotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze ci iść za powyższym
przykładem i olać poj... psa kup takiego który będzie wiernym przyjacielem a nie księciuniem któremu usługujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki ma charakter ze lubi
co pies to inny charakter. Moj nawet na spacerze spuszczony nie oddala sie ode mne i wciaz oglada, trzymajac stala odleglosc, nie za duza. Ale niektore to lazegi i lubia zwiedzac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon111
Mój pies grzecznie chodzi na smyczy ale gdy ma okazję ucieka gdzie pieprz rośnie. Dlatego chcemy zainwestować w pastucha z http://www.waruj.pl/ Słyszałam że pies szybko uczy się co oznacza przekroczenie granicy i przestaje uciekać. Na początku byłem przeciwny temu rozwiązaniu ale okazało się że impuls elektryczny jest naprawdę słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy pies jest wykastrowany? Kastrowany pies nie powinien uciekac.nie bedzie potrzebowal szukac przygod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w firmie produkującej tzw. niewidoczne ogrodzenia dla psów. Większość naszych klientów ma problem z psami które uciekają przez otwartą bramę, podkopują pod ogrodzeniem, niszczą rośliny ogrodowe itp. Nasze niewidoczne ogrodzenia czyli tzw pastuchy dla psów charakteryzują się bardzo wysoką skutecznością. Urządzenie składa się z centrali zasilającej drutu ogrodzeniowego i obroży elektrycznej. Drut wkopuje się dookoła działki, obrożę zakłada się psu na szyję. Kiedy pies zbliża się do ogrodzenia dostaje impuls elektryczny który skutecznie zniechęca go do przekraczania wyznaczonej granicy. Wszyskich chętnych zapraszam do naszego sklepu na www.waruj.pl do działu systemy ogrodzeniowe. Urządzenia są bardzo tanie w granicach ok 300zł można zakupić bardzo dobrej jakości sprzęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mu zamówić specjalny kojec np. z www.dobrekojce.com a od czasu do czasu chodzić z nim na spacery,albo bawić się na podwórzu i wszystko powinno być w porządku. U nas takie rozwiązanie świetnie się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ten sam problem z uciekającym psem . Pies ma wszystko , dom ogród jednak ucieka i nie wierzę , że przestanie . W czasie ucieczek jest jak w amoku , na ulicy biegnie nie poznając właścicieli , nie przejmują , się autami . Nie wierzę w te bzdury co piszą tzw " behawioryści " , wszystkie rady na nic - nic nie działa. Moim zdaniem pies jak człowiek, ma też problemy psychiczne i żadne spacerki tu nie pomogą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies sąsiadów moich rodziców kocha ucieczki i zwiedzanie okolicy bez właściciela. Jest nieszkodliwy,to pinczer średni. Takie ma hobby i wszyscy o tym wiedzą. Jak ktoś z sąsiadów go spotka to przywozi albo przyprowadza.Taki psi przypadek psychiatryczny.Raz mu się przydarzyło, że trafił do schroniska jak się włóczył,ale czipowany to zaraz go właściciele odebrali.Niczego go to nie nauczyło,zawsze sprytniejszy od właścicieli,behawiorysta nic nie zdziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wybitnie ciezkich przypadkow proponuje pokusic sie o obroze elektryczna. Moze brzmi strasznie ale to naprawde skuteczny sposob i wbrew pozorom zapewnia psom bezpieczenstwo. Mozecie wybrac odpowiednia obroze ,ktora nie wyrzadzi Waszemu psu krzywdy. Ja mam wielkiego labradora bez posluchu... z obroza https://www.obroza-elektryczna.pl/obroze-treningowe/petrainer-pet998d swietnie sie nam wspolpracuje i wkoncu sie rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podbijam, opinie wyżej kupiłam urządzenie. Ja zdecydowałam się nie na obrożę ale na ogrodzenie https://www.obroza-elektryczna.pl/elektroniczne-ogrodzenia/itrainer-w227 Zmiana 110% ! Obawiałam się nie tyle o to, że pies nie wróci, ale tego, że mieszkamy w pobliżu jest ******iwa ulica. Na prawdę bałam się , że coś się może stać. Postanowiłam zainwestować. Kupiłam ogrodzenie która musiałam wkopać lekko w ziemie ( z 10 cm) i działa. Pies na początku chciał mijać ogrodzenie bo nie widział zainstalowanego przewodu. Po 3 dniach (nie mam czasu aby stać przy oknie całe dnie) zauważyliśmy, ze nie porusza już się w okolicy płotu gdzie jest zainstalowane ogrodzenie :) Jak pójdzie tak dalej to będę w niebowzięta i spokoojna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×