Pomożcie mi. Będę pracowac z facetem, który mnie skrzywdził

Dostałam się na staż do policji. Jak wiadomo, będę robiła kawę, będą mnie wszędzie wysyłac, Jak to na stażu: przynieś, wynieś, pozamiataj... To mi akurat nie przeszkadza. Tam pracuje policjant, z którym kiedyś się spotykałam. W którym kiedyś się zauroczyłam. A on po prostu przestał się odzywać, czasami spotykałam go w okolicy, jak patrolował, lub mijaliśmy się samochodem. Minęło pół roku, ja nie wyobrażam sobie z nim pracowac, w ogole patrzeć na niego.

i tym Cie skrzywdzil?? No dziewczyno to na kazdym kroku ktos Cie bedzie kopal w D i to nie tak, a na powaznie. Wez sie uodpornij, bo dlugo tak nie pociagniesz ;)

spotykaliśmy się, chodzilismy za rączkę, codziennie dzwonił, powiedział,że czuje coś wiecej. I nagle przestał się odzywać....

poskarż na niego do komendanta. ze Cie ruchal a nie zaplacil

ja pierdole. Nie ruchał mnie. A tak swoją drogą, jeżeli takie myśli Ci się nasuwają, to niedobrze.

Udaj, że nic się nie stało. Jak przywita się z Tobą, przywitaj się również. Nie uciekaj w dziurę kiedy go zobaczysz. Wiem, że to może łatwe nie jest, ale wierz mi, miałam bardzo podobną sytuację i co? Nagle facet zaczął się do mnie przymilać, pisać smsy, ale ja go olałam i jest mi teraz w pracy tak obojętny, że aż sama się dziwię, że jeszcze niedawno miałam ochotę zwolnić się przez niego. Olej go, zajmij się pracą, ot i wszystko! Powodzenia!