kończe już życie

musiałam gdzies wyjść. Napisz co się stało, że masz takie mysli. Zacząłeś temat i nic więcej nie wiadomo. Moze jakoś uda się odpędzić ten Twój żal

z tym "pepe" ktoś sobie żart zrobił

pisac kazdy moze...

ok,, bez nadziei ?

to co się stało w moim życiu to długa historia. A tak w skrucie,to jestem żonaty.Lecz nie potrafimy się porozumieć znaczy to że już się dla niej nie licze. kiedyś zraniła moje serce strasznie poprzez jej niewierność, kłamstwa itd. I z tego powodu jestem nie szczęśliwy. Z niczego nie potrafie się cieszyć żal przeszywa moje serce. Nie mam nadziei ze zaznam kiedyś szczęścia.Chciałbym kiedyś poczuć co to znaczy być szczęśliwym ale to raczej jest niemożliwe

rozumiem, też przez to musiałam przejść. Jak człowiek zawiedzie się na kimś najbliższym, to świat się wali, w nic się nie wierzy, nie ma się nadziei i nie chce się żyć. Ale to jest obraz jaki się pojawia w głowie tej oszukanej, zranionej osoby ... Tak byc nie musi i zwykle po jakimś czasie pojawia się to na co tak bardzo czekamy ... nie wolno się poddawać :) Zadaj sobie pytanie, czy ta kobieta w istocie zasługuje na to, byś miał chęć nie żyć przez nią, bez niej ..?

i po co piszesz o tym nam, obcym ludziom?

a niemozesz wyjechac na jaki czas zniknac ?

człowieku tyle bezbronnych dzieci umiera każdego dnia, a ty się poddajesz!! odwiedź stronę Fundacji Spełnionych Marzeń i walcz o swoje życie!

Do rdfighc.No dziękuje ci za słowa otuchy musisz być wspaniałą kobietą. Chciałbym spodkać w życiu jakąś cudowną kobiete ale jakoś myślę że chyba już za późno

taa wy tu haha hihi a może człowiek faktycznie w depresji ,bez rodziny ,bez przyjaciół ,pisze tutaj ...bo nie ma do kogo . Autorze nie podejmuj pochopnych decyzji ,może napisz coś wiecej ,są tu jeszcze normalni ,doradzimy :)

podah gg ja z toba popisze!!!