Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do dobrych ludzi interessssss

jak oduczyc psa brania wszystkiego

Polecane posty

Gość do dobrych ludzi interessssss

np jak ktos nie schowa butow do szafki, tylko postawi obok, on bierze jednego buta i kladzie sie z nim i go pilnuje, tak samo wezmie rekawiczke z polki, gazete, narzute na fotel, jakis ciuch... jak tylko cos sie znajdzie co jest w stanie zdjac to bierze i lezy z tym... a nie samo jego zbieranie jest najgorze, tylko to ze czasami on nie pozwala sobie tego zabrac... warczy gdy tylko widzi ze ktos idzie zabrac i potrafi capnac jak go oduczyc tego nawyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
ma ktos jakis dobry pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek bardzo dobra rada
uśpić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ombara
marika zaraz przyleci to ci wszystko opowie ze szczegółami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psa trzeba karcić
Oczywiście nie stwarzać mu żadnego bólu, czy innych cierpień, ale w momencie, w którym psiak zachowuje się źle trzeba mu o tym przypomnieć. W stadzie również, osobnik który rządzi, potrafi inne, niesforne osobniki "ukarać", np. lekkim kłapnięciem zębami. Lekki klaps, a przede wszystkim ostra reprymenda głosem w większości wypadków wystarczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
no wlasnie ja kiedy mu zabieram do surowym glosem do niego mowie i czasami dam lekkiego klapsa, ale to nic nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
kiedyś przez przypadek polizał mi pipke,moze to jest teraz powodem zazdrości czy czegoś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie chce mi się opowiadać, bo już za późno na cokolwiek:D Napisze potem jak mi sie zachce i poczuje wene :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie wiem czy chce mi sie tak ze szczegółami opowiadać? Ile pies ma lat? Od jak dawna to sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
prosze pomoz mi, to jest dorosly pies, wiec moze byc ciezko, on jest madry i duzo rozumie, rozumie ze nie wolno, kiedy go sie przylapie na tym ze juz zamierza i sie powie nie to poslucha, ale kiedy sie nie widzi i on wezmie... jak go tego oduczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On musi sie nauczyć nie brac wcale waszych rzeczy ze to wasze rzeczy i nie wolno mu. A jak z grzebaniem w misce mu? odebraniem kości zabawki czy coś? To suka czy pies? Jak słucha ze nie wolno to połowa sukcesu. Weź psa weź buta czy inna wasza rzecz postaw na środku pokoju i jak tylko pies sie zbliża mów że nie wolno. Nie wolno mu brać rzecy i pilnować! Jeśli już weźmie to mu to odbierz, powiedz że ma wyjsc ze swojego miejsca, przyjść z tym i Ci to oddać, wtedy pochwal jak odda. Musisz go nauczyć żeby on nic nie brał, to nie bedzie problemu z odbieraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz na jakiejś zabawce nauczyć go komendy puśc czy tez oddaj. Musze chwile pomyśleć co by z tym jeszcze zrobić, bo nie miałam takiego problemu, od zawsze moim mogłam z gardła wszystko wyjąć. Może rozproszyć psa czymś, kazać usiąśc itp i wtedy spokój i zabierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
no wlasnie tego chce go nauczyc, zeby w ogole nie ruszal... to jest pies w misce daje sobie grzebac ale jak dostanie cos, jakas kosc i idzie z nia na swoje poslanie i tam gryzie to juz lepiej rak nie pchac... zabawki raczej daje odebrac bo lubi sie przeciagac wlasnie probowalam nauczyc go zeby przynosil mi ta rzecz ktora zabierze, ale nie przychodzi z nia, musze sama isc ja zabrac i odniesc na miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jak powiesz mu że nie wolno jak już sobie powarkuje jak chcecie mu to zabrać? Pies traktuje wasze rzeczy jak swoje, popracuj z nim żeby nie ruszał nic co na podłodze, łącznie z jedzeniem, że to wasza własność i póki nie dostanie to nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
tzn tylko ja moge mu zabierac rzeczy, inni domownicy, goscie nie bo sie rzuca on zna komende pusc, on wszystko rozumie, tylko po prostu czesto jest nieposluszny jak sie widzi ze cos chce zrobic i sie powie nie to zazwyczaj reflektuje ale jak sie nie widzi on to wykorzysta bierze tego buta, czy jak np mleko dla kota w misce to wypije jak nikt nie widzi i nie moze zabronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dajesz mość czy coś to zmień miejsce dawanie ze tak powiem na drugi pokoj czy zwiń mu posłanie na ten czas. Jak ja daje kości to nigdy jak psy są razem itp zamykam w osobnym pokoju żeby tez koty sie nie napatoczyły bo z jednej michy jedzą ale to nigdy nie wiadomo. Jak zabierzesz weźmy juz za przykład tego buta, to pokazać psu że nie wolno. I ja bym osobiście poprostu stawiała rzeczy na ziemi przed jego nosem codziennie i ćwiczyła że nie wolno mu ruszyć, czy to bedzie but cyz kawałek kiełbasy który Ty przypadkiem zrzucisz ze stołu. Z psem nie bedzie tak najgorzej, suki mają tendencje do pilnowania i ciężej jest z tego wyjsc z tego co wiem. I zero powarkiwania itp bo stracicie autorytet. Duzy to pies? W momencie takiego ataku warczenia itp to posuneła bym sie do zmuszenia psa do położenia na boku i poprostu zdominowana go. Mimo ze tego nie uważam za super metode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
duzy pies... a jak go zmusic zeby polozyl sie na boku kiedy warczy i moze sie rzucic? btw, no wlasnie ja nie wiem, on wie ze nie wolno, jak cos do zarcia spadnie na podloge powie sie nie i on nie rusza, idzie po buta mowie nie wolno on zawraca, ale tylko nie patrz, badz zajeta, pozniej patrze a on luz lezy z butem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja bym nawet nie ryzykowała żeby goście szli coś odbierać psu. Jak to zawsze się mnie pytają czy jakby zabrali psu kości to by coś zrobił itp to zawsze mówie ze lepiej nie próbować, ze generalnie moje psy jak widzą ze chce im sie zabrac to same odchodza i się osduwaja, ale obca oso ba to obca osoba. Pracowac tylko nad waszą własnością. ha ha mleka to chyba nie oduczysz w końcu to w misce i na ziemi i smaczne;p Ale za to polece nie dawać kotu mleka, nie powinno sie przynajmniej. A ile on tak pilnuje tych rzeczy? Czy jak pojdziecie do kuchni itp to pojdzie z wami jak go zawołacie? Czy bedzie uparcie siedziec z butem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies nie ma do Was szacunku jak chce się rzucać. wie że jest duży i że ma przewage. Jak warczy itp ja bym chyba odwróciła sie na pięcie i olała, pokazała że mam to gdzies i nie zwracała na psa uwagi jaki czas. Jak nie gryzie tych rzeczy to wyjśc zostawić go samego. Szczerze to nie mam pomysłu już, moje psy nie kradły nigdy, zdarzyło im sie coś tam dorwac ale raczej leciały z tym do mnie z jakas skaropetka i sie chciały tym bawić uporczywie;p Mojej mamy York za to wciągał kalosza większego od siebie do swojego spanka i go pilnował:D Mnie uska gryzła po rękach ale tylko jak leżała to za kark na bok i leżała az sie uspokoiła. Takiego psa to możesz tylko kazać sie położyć i wtedy powalić i zdominować. Wywab go na środek pokoju jak coś ukradnie, powiedz ze ma siedziec i idz to zabierz wtdy pochwal psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
to zalezy, bo on cwany czasem jak juz wie ze chce sie mu to zabrac to sie nie da nabrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam własnie ze to niby chęć zwrócenia na siebie uwagi. Może spróbuj olac na jakiś czas, po czasie dopiero go zawołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dobrych ludzi interessssss
ale juz mowilam, on widzi we mnie swoja pania, i sie mnie slucha i do mnie ma jakby wiekszy szacunek, ale do innych domownikow to on nad nimo dominuje ja kiedys slyszalam ze jak chce sie dla psa cos zabrac a on warczy, to wlasnie nie powinno sie odwracac i wychodzic, bo wtedy daje mu sie przewage, on wtedy widzi ze to dziala, ze wystraszyl i tak bedzie robil... wlasnie trzeba sie nie dac, i zabrac to... tylko ze czasami strach bo wyglada strasznie jak tak sie szczerzy, zreszta juz nie raz capnal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psa nie wolno w zadnym wypadku bic ,nie wazne czy to by go bolao, czy nie.Ja na twoim miejscu bym za kazdym razem gdy widziala ze stawia opor i nie jest chetny do oddania rzeczy bo lezy na niej, to bym npo brala jakiegos jego smakolyka lub to co lubi i stojąc znacznie dalej od niego wyciągala reke z jego przysmakiem wolając go Lub poprstu bym zakladala obroze ze smycza i odciagala go od tej rzeczy przy ktorej czuwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Ci chyba więcej nie poradze, nie przerabiałam tego u mnie osobiście. Możesz spróbować do jakiejś szkółki zadzwonić tam maja czesto takie zajęcia indywidualne, umówić sie spotkać i zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzić nie w momencie jak już zawarczy itp, tylko wchodzisz do pokoju patrzysz a on sobie leży z czyms to od razu wychodzisz bez podjęcia próby odebrania. Pies musi szanować wszystkich domowników i nie może miec przewagi nad resztą. A jak chcesz na siłę zabierać, to kija weź od miotły i zabieraj tym żeby Ciebie nie ugryzł i wtedy wydawaj komendy ze nie wolno bla bla bla. Moje reagują na co zrobiłes i zaczynają przepraszać, wiec jak Twój tez to kuma to jak zacznie sie na kij rzucać to wtedy gadać. On nie ma respektu nawet do Ciebie pełnego. On sie słucha itp ale koniec końców i tak robi co chce. Albo tak jak mówi odciągnąc nie pakując reki do rzeczy i wtedy zdominowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×