Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalamamrkkaaa28

Jak byscie odebraly te słowa?Wazne

Polecane posty

Gość kalamamrkkaaa28
ja nie mam do nikogo pretensji. tylko zdzwila mi jej rekacja. sama placi. poszla do spoldzielni . ma tam, znajome i zaplacila mi. ja na to wplywu nie mam. to powiedzcie mi jesli tak maja mnie gdzies, nie jestem mile widziana na swieta czy ijnne spotkania to pomagaja mi finansowo.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz to odebrać tak, że
Matko, jeszcze finansowo ją wspiera. nie mam więcej pytań, szkoda pisaniny na tym temacie, autorka to tępe cielątko niestety ("ale przecież ja o nic nie proszę, nic nie chcę, sami mi dają, to co mam nie brać?").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
i ciagle interesuja sie moim zyciem. nawet wie jak zachowuje sie moje dziecko w przedszkolu. bo ma tam znajoma. wsztstko o mnie wiedza- bo dziala poczta pantoflowa. miedzy ciotkami i iostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
skończ już ten idiotyczny temat dorosła kobieta, żona, matka a wypisuje bzdety jak głupawa nastolatka ile masz lat ? około 30 ? ile ma Ciocia ? 20-30 więcej od Ciebie ? a ty chcesz by wiecznie Cię gościła ? skoro byłaś dość dorosła i dojrzała by zostać matką chyba jesteś dość dorosła by bywać także gospodynią a nie tylko udawać nieporadną dziewczynkę która musi się wpraszać z rodziną na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
ty naprawdę masz manie prześladowczą kobieto Ciotka śledzi Cię z pomocą swoich krewnych i koleżanek, tia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
dla niej te 500zł to nic. gdzie nie pojde to jak wiedza ze to moja ciotka- mowia przeciez oni maja kasy jak lodu, nie mozesz pojsc i pozyczyc. a ciotka ci nie da. ludzie mnaja takie zdanie o nich. ja nigdy nikogo nie obgaduje. bardziej moja siostra do mnie o niej niz ja do siostry oo ciotce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz to odebrać tak, że
to prawda autorko, zachowujesz się jak głupawa nastolatka, zajmij się swoim życiem, finansami, kup książkę kucharską i zajmij się też swoją wigilią. a odpowiadając na pytania za autorkę: nie dokładała się nic i nie pomagała w niczym, wieczorem w wigilię zjechała na gotowe i ewentualnie zapytała z łaską, czy coś nie pomóc (wiedząc, że ciocia odpowie, że nie trzeba) :) znamy, oj znamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
kończ idiotko i idź zrobić coś pozytecznego w domu zamiast obgadywać rodznę w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
mozesz odpwiedziec na moje pytania autorko? 1. ile co roku osob goscilo na wigilii u ciotki? 2. kto jej pomagal w przygotowaniach? 3. czy dokladalas sie solidnie do tej wigilii czy tez moze ta biedna ciotka co roku byla sporo na minusie i miala dosyc harowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mvncxmb
Sama twierdzisz, że byłaś gorzej traktowana. Do siebie skieruj to pytanie. A co do pomocy, to przestań bredzić, mogłaś pójść do ciotki i oddać jej kasę, jak będąc dorosłą babą z facetem i dzieciakiem można sobie pozwalać na to, żeby ciotki czy inne babki za ciebie płaciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz to odebrać tak, że
spadam, to dziewczę ma poziom 15-latki, żenujący temat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
aaa, ok dziekuje za odpowiedz. nie mam wiecej pytan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
ile razy chcialam jej oddac ona niewezmie. nawet jak kiedys raz w zyciu pozyczylam 800zł to chyba z 200zł kazala mie nieoddawac ze mam cos malej kupic. ja oddaje a ona mi spowortem do torebki wrzuca. po 1 umie gotowac. i z checia bym zostala w domu na swieta. zrobila wigilie ale rodzina partnera sie obrazi. jego amm co 2-3 dni dzowni pod miesiaca i sie ciagle sie pyta czy bedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
pożyczasz od Cioci pieniądze ? nie potrafisz się z rodziną faceta umówić czy będziesz na Wigilii ? chyba masz coś nie tak z głową bo normalny człowiek gdy jest zapraszany to deklaruje się od razu a nie zmusza kogoś by musiał tysiąc razy się upewniac ile będzi amiał gośći ty naprawdę jesteś nienormalna i do tego analfabetka, żal dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
widocznie ma pieniadze wiec to nie jest problemem. Ale chodzi o POMOC. Zaproponowalas kiedykolwiek, ze zrobisz 2-3 potrawy i przywieziesz ze soba zeby ja odciazyc? Chyba kazdy normalny czlowiek by tak zrobil. Nawet jezeli z grzecznosci odmowi to sie naciska, ustala i przywozi. Nie widze innej opcji. Pomagalas kiedys w zmywaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
raz 1 pozyczylam jak nam zepsula siem lodowka. nie mialam wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie kobieto spokój
zrób wigilię dla waszej trójcy lub jedź do rodziny faceta skoro zapraszali i problem z głowy. po co się nad tym rozwodzić?nie zaprosiła to nie, najlepsze są wigilie w małym gronie, z domownikami a nie wielkie spędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
ma zmywarke.wiec wrzucam pewnie ze nie raz sie pytalam ze przyjde pomoge ale jak zwykle nie i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
ja juz dawno dalam sobie spokoj. tylko jak juz wczesniej i to nie 1 raz pisalam to zdziwlo mi jej zachowanie.- rekacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
jego mam taka jest. ze ciagle to samo. ja bardziej swobodnie czuje sie u rodzicow partnera niz u mojej. tam i pomagam wszystko. szykuje do stolu, nakrywam, zmywam. oni normalnie do mnie podchodza. wiec jakas nie normalna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
pytam sie czy kiedykolwiek przywiozlas jakakolwiek potrawe? ciasto chociaz? no blagaam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
jakies 7. ale w 1 dzien swiat pelno ludzi z jakies 20. moze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
co tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
ze przynioslam cos ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
a może do Twojej ciotki dotarły jakoś komentarze, że tak bardzo podobało Ci się u Twojego faceta, a u niej - to jak w grobowcu? może coś Twoja siostra przeinaczyła idź może do niej któregoś dnia i po prostu zapytaj, o co chodzi; że jesteś zdziwiona; że, oczywiście, rozumiesz, że może jej być ciężko i że nie chcesz jej obarczać, tylko, że tak Cię to zdziwiło, że co roku Was zapraszała, a teraz nie - że, oczywiście, nie masz pretensji, tylko się zastanawiasz, czy po prostu - nie ma ochoty robić imprezy na tyle osób (do czego ma święte prawo) - czy coś między Wami jest nie tak może to nie być łatwa rozmowa, ale warto spróbować, zamiast się zatruwać żalem i niepotrzebnymi domysłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
przeciez ja tam nie pojde. dziwie sie mojej siostrze ze tez rok w rok chodzi do niej. przeciez tez moze sama sobie wigilie zrobic. a wiesz dlaczego ja tez nigdy sama nie robilam wigili dla siebie.? bo wiem ze ciotkom bylo by przykro ze nas niema. to jej slowa. tymbardziej ze mama nie zyje wiec dlaczego mamy same swieta spedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
ok, nie obraz sie, ale powiem ci jakie ja mam wyobrazenie na podstawie postow (moze bledne!) Ciotka jest dobrze sytuowana i czuje sie w obowiazku tobie pomagac, byc moze dlatego, ze nie masz juz nikogo innego ze swojej rodziny kto by cie wspieral. Ona ma dzieci? To, ze cie wspiera moznaby postrzegac jako altruizm, ale krewni kieruja sie tez podswiadomie zasada "egoistyczego genu", twoje dzieci nosza jej geny (25% chyba). Moze pomaga ci tez, bo nie radzicie sobie z mezem i jej ciebie zal. Moze postrzega cie jaka prosta kobiete z ograniczonymi horyzontami i ocena moralna, moze przez lata brala na to poprawke i wiele tolerowala. Moze w tym roku sie wkurzyla, bo macie roszczeniowa postawe + wyczuwa twoja niechec+ dotarlo do jej uszu co oniej powiedzialas np. siostrze. Moze ma lepszy kontakt z siostra, bo sie lepiej rozumieja i siostra okazuje wiecej zrozumienia i wdziecznosci. x taka teoria. I moze masz racje z ta duchowoscia, moze jej tego brakuje i byc moze w tym wzgledzie ja przerastasz.nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
ta ciotka ma wlasne dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zrozum w końcu że coś jest nie tak , być może Twoja siostra coś zmalowała znowu i nagadała głupot ? Po drugie mogłabyś zadzwonić do niej chociaż raz na tydzień i spytać co tam słychać jak zdrowie to nie jest włażenie w dupę a kobiecie zrobi się cieplej na serduchu . Po trzecie zadzwoń do ciotki 24 grudnia z rana i złóż życzenia i zobacz co powie i czy spyta się o to czy będziecie u niej na wigilij. Być moze faktycznie ma tego dość . Twoja ciotka ma swoje dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×