Poród w niemczech / dług

Witam Mam pytanie odnośnie porodu w prywatnej klinice w Niemczech, otóż byłam z facetem 3 lata z podwójnym obywatelstwem urodziłam dla niego dziecko było wszystko dobrze do czasu gdy dowiedziałam się ze ciągle mnie zdradza i od niego odeszłam minęło już ponad 3 lata o tego wydarzenia w końcu odważyłam złożyć sprawę o alimenty (byłam przez niego zastraszana) po czym otrzymałam od niego informacje że mam dług w zwiazku co do Kliniki w której urodziłam syna ponieważ od razu po porodzie mówił że zapłacił lecz całe życie mnie okłamywał. Mieszkam z synem w Polsce i nie chce by dług przeszedł w przyszłości na syna chce by miał dobry start. Proszę o poradę gdzie się udać i czy jest jakakolwiek możliwość by uznany ojciec pokrył połowę kosztów porodu. I do ilu mógł mogła zwrosnąć opłata za poród po tych 3 latach

i nic ci nie przyszla informacja o dlugu? dziwne to dla mnie. a ten facet, co za ZERO

odżałuj stówę i idź do adwokata i się dowiedz dokładnie. Na kafe to raczej pewna odpowiedzi nie możesz być, a tak będziesz wiedziała na czym stoisz. Chociaż wydaje mi się, że koleś ściemnia, żeby Cię zastraszyć, cobyś nie podawała go o alimenty

właśnie zadnej informacji ale wydaje mi się że tylko dlatego że wyjechałam do polski. Zostawiłabym to w spokoju lecz boję się że jak za powiedzmy 10 lat sobie o mnie przypomną to może być już trochę wiekszy rachunek a nie chce by moj syn płacił za swoje zycie chce zając się tym wcześniej sama i mieć wolną głowę od problemów

pisze na kafe bo być może ktoś również ma taki sam problem ;)

to oni w szpitalu nie mieli twoich danych? na pewno musieli miec twoj adres, pesel itp, wiec powinien ci przyjsc rachunek, niewazne ze to bylo w niemczech.

mieszkam w DE i zapewniam cie ze jakby byl jakis rachunek to bys go dostala anie ojciec :-O co za bzdury :-O

Właśnie problem jest ten że wszystko załatwiał mój były facet ja język niemiecki opanowany mam w stopniu podstawowym i również jest to dla mnie dziwne że nie ma rachunku. Okłamywał mnie przez wszystkie lata będąc razem lecz szkoda by było gdyby okazało się po paru latach ze ten dług to prawda

cos sciemniasz dziewczyno mialas niemieckie prywatne ubezpieczenie w DE? bo gdzies musialas byc ubezpieczona prawda? i nie wiem jakim cudem urodzilas w prywatnej klinice bez prywatengo ubezpieczenia :-O jesli bylas w PL ubezpieczona to albo polskie ubezpieczenie pokrywa i juz bys miala rachunek dawno w domu a nie on.

a wiec zapewnie cie ze on cie w konia robi jeszcze raz aby rodzic w prywatnej klinice to trzeba miec prywatne ubezpieczenie w DE jesli bylas ubezpieczona w PL to nie ma porobleu rodzic w panstwowym szpitalu i nie wierze w to wszystko

a nie możesz po prostu zadzwonić do tej kliniki i wyjaśnić?

daj mi twojego maila to mi napuisz co za klinika to ja tam zazzwonie i sie dowiem o co kaman.

no daj jej maila, niech zadzowni skoro zna niemiecki i ma dobre serce ;) inny by za takie cos cchial kase

załatwie to poprzez adwokata wole byc anonimowa a ubezpieczenia nie miałam ani w polsce ani w niemczech Temat zamykam chodziło mi tylko o pomoc gdzie się udać jak sie za to zabrać i mniej wiecej odsetki jaki mogły wzrosnąc

no to ze do adwokata to chyba jasne ale nie sciemniaj ze to byla prywatna klinika :-Ozamykasz temat bo sie tu ktos zna na rzeczy. BEZ UBEZPIECZENIA PRYWATNEGO W DE NIE MA PORODU W PRYWATNEJ KLINICE!!! rodzilas w panstwowym a nie prywatnym i idz sciemniaj gdzie indziej. po za tym po 3 latach sie budzisz i dowiadujesz o rachunku yhyyy jasne

po za tym wychodzisz ze szpitala i dostajesz rachuneczek w lapke razem ze wszystkim dokumentami