Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie cierpię sprzątać

nie cierpię sprzątać,nawet święta mnie do tego nie motywują

Polecane posty

Gość nie cierpię sprzątać

inna sprawa, że mam astmę i alergię przez co duszę się gdy myję podłogę, albo pastuję parkiet raz pogotowie mnie wzięło do szpitala bo ajax podrażnił moje błony śluzowe tak, że chwila i byłoby po mnie, nawet ventolin i hydrokortyzon brany w domu nie pomógł zbliżają się święta, a ja po prostu nie mogę się zebrać do tego aby znów przez to przechodzić, zwykły płyn do mycia okien powoduje u mnie duszność nie chcę kolejny raz prosić mamy o pomoc ;/ mój mąż się nie garnie by mi w tym pomóc, gdy byłam panną to nie było tego problemu, mama nigdy nie zmuszała mnie do mycia okien, czy innych czynności wymagających używania środków czystości układałam za to w szafach ubrania, biegałam na zakupy świąteczne, piekłam ciasta, robiłam sałatki itd a teraz wszystko na mojej głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
dodam jeszcze, że zarówno mąż jak i teściowa uważają, że moja alergia i astma to zwykłe fanaberie, teściowa ogólnie jest jakaś antynastawiona do lekarzy, uważa że co ma być to będzie i jeśli umrę przez uduszenie się np clinem to znaczy że tak było mi pisane i nie warto unikać niczego jak ja nienawidzę jej toku myślenia,jak boli cię głowa to lepiej się nie przyznaj bo ona jest taka, że "nie ma że boli" sama o mało co nie urodziła dwójki dzieci martwych bo nie chodziła w ciąży do ginekologa (tzn była po 2 razy z jednym i drugim) to córka urodziła się z anemią w 7 miesiącu ciąży a mój mąż z kolei nie ułożył się prawidłowo i gdy się urodził to był przyduszony pępowiną ja z kolei 2 dni temu zrobiłam test ciążowy bo okres mi się spóźniał kilka dni, wyszły 2 kreski z czego jedna taka blada, zamierzam powtórzyć go w poniedziałek i jeśli będę w ciąży to już się boję co będzie ;/ teściową niczego nie nauczyło to, że sama o mało nie zabiła swoich dzieci, znając życie będzie skłonna się przeprowadzić do nas żebym zbytnio się nie opieprzała będąc w ciąży bo ona z dwójką dzieci prawie do samego porodu pracowała i jeszcze na gospodarce zasuwała... takie są tego efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscdfcfcws
kuźwa pierwszy post normalny ale drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
jestem po prostu sfrustrowana tym wszystkim ;/ wiem, moze troche chaotycznie napisałam, ale po prostu moja głowa już nie wytrzymuje... drugi post wziął się z tego, że teściowa mieszka raptem 10 minut od nas i już 2 razy była przed świętami żeby mi podokuczać że okna na święta nie umyte, parkiety nie błyszczą, kuchnia i łazienka nie pachnie konwaliowym płynem... i oczywiście wielka awantura o to, że wymyślam sobie choroby żeby tylko nie sprzątać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
co powinnam zrobić? uparcie trzymać się przy swoim czy może ustąpić i zafundować rodzinie pogrzeb we wigilię gdybym się udusiła przy myciu okien/pastowaniu podłogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjertolę nie jadę
miej wyjebane, teściową pozdrów środkowym palcem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez chemiiii
Co prawda myślę że to prowo 1 ale niech będzie że podejmę temat 1 Sprzątać można bez chemii, wystarczy ciepła woda i ściereczka. Nie stosować żadnych środków czyszczących, nie ma potrzeby,. ale ty jesteś patentowanym leniem, dwie lewe rączki do roboty i upodobanie do wykorzystywania innych, niech sprząta matka, teściowa czy mąż. dolegliwości traktujesz jako alibi i obronę swego lenistwa. Widać też że ci brud i bałagan nie przeszkadza, lubisz siedzieć zakopana po uszy w bałaganie i brudzie. Głupi był ten facet co się ożenił z brudaską i leniem, on pewnie cię zostawi kiedyś i znajdzie sobie czystą kobietę, estetyczkę co nie tkwi w bałaganie i zawsze ma ład wokół siebie. Wymyślaj sobie dalej złą teściową , cackana ciążę czy jakieś dziwne choroby, twój problem, leń zawsze szuka wytłumaczenia. Aha, nikt nie cierpi sprzątać, ale jednak wiekszość w międzyczasie tworzy ład i czystość wokół siebie, własnymi rękami to robią i nie liczą na krasnoludki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochająca porządek
Nie wpuszczaj babska do środka i finish przecież nie musisz do wszystkiego chemii używać mikrofibra i jazda mop z ludwikiem niech cholera się nie wtrąca albo sama bierze za robotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordkawkufelku
myj zwylklym plynem do naczyn,mnie tez podrazniaja ajaxy czy inne plyny do pastowania,mycia,mleczka do mycia tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
no dobrze, ale ja nie mam wokół siebie bajzlu, odkurzam co 2 dzień, czasem nawet codziennie gdyż mam kota który roznosi żwirek po całym mieszkaniu ubrania w szafach są zawsze dokładnie wyprasowane, poukładane i dobrze wyprane. w kuchni też sie nie doczepisz do niczego, no może jedynie do podłogi która jest jaka jest, przecieram ją codziennie płaskim mopem z SAMĄ wodą, ale to nie wystarcza, czasem coś kapnie i nie zauważy się (nie tylko ja korzystam z kuchni, mąż też czasem coś gotuje gdy mnie nie ma, ale żeby po sobie posprzątać to nigdy) łatwo jest mówić tym co są zdrowi że nasze alergie i astmy to wymówki tymczasem nie macie pojęcia co potrafi w nas wywołać zjedzenie kilku kawałków selera, czy nawet zbyt intensywny zapach perfum jakiejś paniusi w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
nie wpuszczanie teściowej by się nie udało bo ta baba ma klucze od naszego mieszkania ;/ gdy wyjeżdżamy z mężem to ona przychodzi nakarmić kota i posprzątać mu kuwetę ale spróbuje jak ktoś mi poradził sprzątać bez detergentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię sprzątać
w sumie nawet teraz się za to zabiorę bo teściowa przyszła dzisiaj zaprosić nas (a właściwie męża) na obiad, z tym że puściła na mnie taką falę krytyki, że nie miałam zamiaru patrzeć na jej mordę przy obiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×