Jestem wściekła bo prawda na temat mojego synka wyszła na jaw

Wyszło na jaw że mój syn jest synem innego mężczyzny, mężczyzny z którym przeszedłam romans a nie mojego męża. Teraz nie wiem co w takiej sytuacji zrobić. Był u mnie teść który bardzo dobrze, najbardziej na świecie kochał mojego syna. Natomiast dziecka swojej córki a mojej szwagierki nie lubiał z jednego bardzo prostego powodu, nieodpowiadał mu ojciec dziecka, skończony nierób. Wczoraj przyszedł do mnie i kazał mi oddać wszystkie rzeczy - ubrania dla dziecka - zabawki - książki - laptop - plazme - gry komputerowe - oraz piosenki i bajki które kupił mojemu synowi A dzisiaj z samego rana przyszła do mnie szwagierka i wypomniała mi że nigdy jej przed ojcem nie broniłam a teraz przyszła mi oddać rzeczy które mój bachor dostał. I kazała mi powtórzyć teściowi że jej syn nie będzie się zadawalał rzeczami z drugiej ręki.

haha dobre sobie. No to widocznie go nie kochał

Widocznie tak bo inaczej nie odbierałby rzeczy które kupił dziecku. Jak ostatni dziad bez honoru. Ostatniu buc i zanosił je innemu, które właściwie dla niego mimo pokrewieństwa jest bardziej obce.

prowo az trzeszczy ale powiedz mi czy te kwiatki "przeszedłam", "nie lubiał" to tez na potrzeby kafeterii czy naprawde jestes taka glupia/i? :D

a po chuj zakladasz dwa razy ten sam temat??????? to prrowo durne jak ty osobiscie

a ile lat ma Twoj synek? i jak to wyszlo na jaw?

Ma 9 lat. Po prostu przyjechał do mnie mój były kochanek i mąż przez przypadek usłyszał rozmowe.

dla mnie to ty jestes skonczona kurwa nawet nie wiesz z kim masz dziecko tez bylem w takiej sytuacji zwiazalem sie z kobieta z ktora mialem dziecko zylo nam sie pieknie ale postaowilem zrobic badania DNA i wyszlo na jaw ze dziecko jest nie moje. pomysl sobie jak przez swoje klamstwa niszczysz zycie innych ludzi skonczona szmato

Znowu Ty? i ten sam temat, te wydarzenia miały już miejsce dobre 3 tygodnie temu :P marna PROWOKACJA

przeszedłam romans???? Czy ty jednak nie jesteś facetem o bujnej wyobraźni i sporej ilości czasu? (wszak niedziela) ;)

Niektórzy muszą wymyślać tematy by wogóle móc o czymś pogadać i nieważne że pierdoły opowiadają , ważne że ktoś odpisuje a łechcze dumę zakompleksionego tumana.

haha prowo na podstawie innego tematu, gdzie była sytuacja opisana ze strony tej drugiej matki, której dziecko było wcześniej nielubiane przez teścia :D