Jestem bezrobotna, od 3 lat siedze w domu i prawie nigdzie nie wychodze

Faktycznie, skrajnego lenistwa i braku ambicji nie jestem w stanie zrozumieć.

Anka 23 kraków - tyle masz dobrze ze jestes z miasta i skonczylas liceum. Nie wiem dlaczego sobie nie znajdziesz jakiejs pracy? :o Ja mieszkam na wsi i nie ukonczylam zadnej szkoly, probowalam chodzic do wielu szkol ale nie udalo sie... Nie mam zadnych perspektyw na zycie bo gdybym mieszkala w miescie inaczej by bylo :) dlatego powinnas sie cieszyc przynajmniej z tego...

cizia, skocz do Wisły bynajmniej gazety o tobie napiszą, będziesz sławna

No i co jej zrobicie? Skoro rodzicom odpowiada utrzymywanie pasożyta , to ich sprawa.To oni wychowali ułomną społecznie osobę, przynajmniej biorą (póki co) za nią odpowiedzialność. Zresztą ma rację, jest mnóstwo takich ludzi, ale boją sie przyznać do tego....Nikogo nie krzywdzi, oprócz siebie, więc nie widzę problemu.

zresztą sądząc po wypowiedziach autorki uważam,że to prowokacja.

ta..i paczki ida dla niej i caritas pomaga opieka społeczna z naszych składek jakby była głodna, toby gówna psie sprzątała z godnością w parku jordana

racja, to jest naprawde ogromna krzywda dla samego siebie. Duzo na pewno jest takich przypadkow ale ludzie sa z tym sami i nikt nie doradzi, nie pomoze . Wszyscy wytykaja palcami jaki to pasozyt : /

he hdla was wszystko jest prowokacją... smieszne :) znam chlopaka ktory ma 27 lat i siedzi w domu od 7, nigdzie nie wychodzi tylko w niedziele z mamą do kosciola- moja matka tez z nimi chodzi i mi o nim powiedziala. Kiedys chciala mnei z nim zapoznac , przyszli do nas heh, nic nie mowil do mnie tylko z moimi rodzicami nawijał jak przekupa na targu, dalam mu komorke i gg nie napisal :) czasami pogadamy na gadu o glupoach i tyle mial sie uczyc na księdza byl w seminarium ale odszedl po roku zreszta jesli ktos tu pisze z adminow moze potwierdzic ze siedze na kafe dzien w dzien, mam stał adres IP 93.135.....

Anka 23 kraków - jestes tutaj ?

Doradzić można komuś kto ma chociaż chęci zmiany, ty ich nie masz.

to może idź do zakonu wikt i opierunek gratis, czyli za darmo, nic nie robisz, pomodlisz się i żreć dzadzą

ułomna - ja nie chce isc do pracy bo mnie to NUDZI !!! pracowalam w hurtowni tylko w wakacje potem ucieklam , mialam dosc tam dojezdzac codziennie robic to samo

ja tez siedze na kafe dzien w dzien.

ułomna xD Widzę,że nie chcesz tak żyć, nie jesteś zadowolona z tego co masz. Dlatego radziłabym,żebyś wzięła się w GARŚĆ!!Całe życie przed Tobą, ale musisz zawalczyć o lepsze jutro! Idź zapisz się do darmowego Liceum np.Cosinus,Żak itp Zaczniesz wychodzić do ludzi, a to już coś.Potem jak się postarasz to skończysz ogólniaka ( będziesz z siebie dumna,że mimo przeciwności dałaś radę!).Potem to już samo pójdzie jak wpadniesz w wir życia wśród ludzi:)powodzenia

hehe tez tak mialam gdy pracowalam przez wakacje wkurwialo mnie ze codziennie to samo musze robic, ale wiedzialam ze niestety taka praca jest. Podczas wyplaty mialam zadowoloną mine.

hehe tez tak mialam gdy pracowalam przez wakacje wkurwialo mnie ze codziennie to samo musze robic, ale wiedzialam ze niestety taka praca jest. Podczas wyplaty mialam zadowoloną mine. A teraz wszystko bym oddala zeby miec prace mimo ze wiem ze mialabym takie rozne grymasy

no podczas wyplaty tez bylam zadowolona :D ale okropna jest ta monotonnia, poczucie obowiązku ze trzeba rano wstac chcialabym miec wolny zawód, cos tworzyc , zarządzac ,zeby nikt nie stal mi nad glową , mam duzo pomyslow

jestem zalisana do lo darmowego ale nie zaliczylam zadnego przedmiotu z polrocza bo nie pokazalam sie w szkole od wrzesnia : | . Nie wiem czy mam jakies szanse czy od nowego roku jeszcze raz ?!

to mam pytanie autorko, jak chcesz zyc ? Czlowiek jesli chce zyc to musi pracowac. JAk mozesz pisac ,ze praca cie nudzi. KAzdy musi zarobic na siebie , na utrzymanie, jedzenie. Nie jestes chora, wiec mozesz pracowac, a to ze ciebie to nudzi to nikogo nie obchodzi. TAkie sa zasady czlowiek zdrowy pracuje, a ty chamsko zerujesz na rodzicach. A co zrobisz jak ktoregos dnia oni ci juz nie dadza kasy ?Za co zjesz, za co sobie kupisz papier toaletowy......?

hehe ja tez tego nie cierpie jak ktos stoi mi nad glowa w pracy i mowi co robic. Zrob to zrob tamto i to codziennie tak...

u mnie w domu co miesiac ojciec placi za jedzenie ponad 3 tysiące .

ułomna Rozumiem,że w życiu różnie się układa- nie wnikam dlaczego nie skończyłaś szkoły. Skoro jesteś zapisana to spróbuj, tylko do szkoły trzeba chodzić.Weź pomyśl sobie,że ta szkoła to dla Ciebie rozrywka,że poznasz tam nowych ,fajnych ludzi:)Zobaczysz,że z niedoczekaniem będziesz wyczekiwać weekendu,żeby iść się uczyć,spotkać ludzi i pobyć wśród nich.Tylko musisz chcieć, innej opcji nie ma.I skończ z wymówkami, bo ich znajdziesz tysiące jak nie miliony.Żeby coś zmienić trzeba CHCIEĆ.

ułomna- ja chodziłam do liceum zaocznego AP edukacja, odeszłam z technikum i chcialam isc od razu do 3 liceum zeby matury nie zdawac z matmy, 2009 to byl ostatni rok bez matematyki. Dyrektorka i wychowawczyni sie nie zgodzila, bylam w kuratorium i tam mi doradzili inne szkoly (bylam i nie chcieli mnie w srodku roku chyba ze zdam egzamin z kazdego przedmiotu) albo prywatne szkoly. W jednej czesne wynosilo prawie 1,5tys bduzo wiec poszlam do tej . arpad17 - bede miala spadek w postaci duzego mieszkania w krakowie i ziemie na wsi z budynkami , az taka glupia nie jestem jak wam sie wydaje:)

no wiec od czego zaczac. w takiej sytuacji? jak znalezc prace? Jest tylu ludzi bezrobotnych gdy patrzy sie na ogloszenia na stronie gumtree.pl odniechciewa sie wszystkiego. Co minute jakas ososa oglasza sie o prace

ja mam tak samo jak autorka watku tyle ze kilka lat starsza. studia skonczylam, pracy nie szukam, siedze w domu.

widac ,ze jestes leniwa egoistka. JAk mozna nic nie robic. Nie masz zadnego celu w zyciu, spadek sprzedasz, kiedys kasa sie skonczy, a jaie cele i wartosci przekazesz kiedys swoim dzieciom.....? Co , tez moze beda czekac na jakis spadek, czlowiek nie moze tak zyc.

ale ja wychodze czasem z domu i zarabiam kaske przez neta, daje korki... ale fakt, ze nigdy nie pracowalam "normalnie"...

A satysfakcja z własnych pieniędzy? Z niezależności? Kurcze dziewczyny, życie wam ucieka! Ja pracuje jako kelnerka i pewnie tez autorka powie,że to ponizająca praca. Ale tak nie jest, jest ciezka bo cały czas latanina ale ja ją kocham, kocham ludzi z którymi pracuję. A kasa? Z napiwków mam drugą pensję więc jest conajmniej niezle :)

Takie pasożytowanie i obijanie wynosi się z domu.Widać,że Wasi rodzice skrzywdzili Was swoją nadopiekuńczością i nadgorliwością.Gdyby nie podstawiali wam wszystkiego pod nos to zupełnie inaczej patrzyłybyście na życie,prace,obowiązki.Nie nauczono Was odpowiedzialności za siebie, tylko pogratulować.Póki nie musimy MY-podatnicy- za Was płacić to się obijajcie i asymilujcie od społeczeństwa.

moze uda mi sie jakis biznes otworzyc? chcialabym otworzyc agencje modelek :)