Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masakraaa :(

Chciałam żeby

Polecane posty

Wcześniejszy związek dał mi pewne doświadczenia, że nie należy sobie wchodzić na głowę, że kolejny facet MUSI MNIE słuchać. Ale wiem, że przesadziłam. Odzwoływałam spotkania pół godziny przed kiedy on był w drodze chciałam żeby poczuł, że sobie mnie wywalczył. Cała ta zabawa trwała 2 miesiące. Jeśli chodzi o łóżko 2 razy tuż "przed" powiedziałam, że jednak dzisiaj nie. Zawsze kiedy on inicjował jakies sytuacje dostawał kosza, liczyły się tylko te które ja inicjowałam. kiedyś wychodził z kolegami napisałam mu, że jeżeli ja jestem najważniejsza to żeby przyjechał do mnie, że nie pożałuje... Przyjechał i oglądaliśmy telewizję, miałam zły humor... Wczoraj napisał mi czy jadę z nim i z jego znajomymi do knajpy coś zjeść, odpisałam że dziś wychodzimy z moimi znajomymi i ma być u mnie o 20. A on nie przyjechał. Zaczęłam mu wypisywać, że gdzie on jest co on sobie wyobraża, a on żebym sobie darowała jest teraz w towarzystwie i że wie, że takich spraw nie załatwia się przez telefon więc przyjedzie do mnie jak będzie wracał z pracy żeby mi coś powiedzieć co mnie na pewno ucieszy i odciąży mnie i moje nerwy... wiem co chce mi powiedzieć ja już nie będę jak go przekonać...:o mam niewiele czasu pracę kończy o 14. Jego kolega dodał zdjęcie z wczorajszego wypadu był z jakąś dziewczyną... Były 2 pary, on i jakaś dziewczyna... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech przyjdzie z całą rodziną
Tak to bywa - pies sie topi, łańcuch pływa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
chciałaś gierek, to masz za swoje. dobrze Ci tak. później przez takie durne idiotki faceci się boją powtórki z rozrywki i sami zaczynają z nami pogrywać. jak tępą trzeba być, żeby z góry zakładać, że następny facet będzie takim samym pajacem jak poprzedni. jak wredną, złośliwą, małostkową i czepialską, by poniżać człowieka za jakiegoś durnia z przeszłości. osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, w której zależy mi na człowieku i odpierdalam jakieś szopki, żeby nerwy mu ostatecznie puściły. kobieta to nie jest bóstwo z kosmosu, które trzeba wielbić za sam fakt jej istnienia. chciałaś być panią sytuacji, to byłaś, dwa miesiące. ten facet Ci podziękuje i powrotu nie będzie. nie myśl, że się w Tobie zakochał, był jedynie do czasu, aż znalazł normalniejszą kobietę, która mu cyrku z życia nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×