Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia....29

podejrzewam u siebie wrzody - co mam dalej zrobić, kompletnie nie wiem?

Polecane posty

Gość kasia....29

Ból żołądka mam już od paru lat i ogólnie symptomy wrzodów. Czasami nie boli wcale, czasami tygodniami tak. Boli rano przed jedzeniem, bardziej po prawej stronie (co sugeruje wrzody dwunastnicy), ale także po zjedzeniu np. produktów mlecznych. Może mam i wrzody dwunastnicy i żołądka? Długo powstrzymał mnie lęk przed badaniem, przeraża mnie wsuwanie czegoś do gardła i żołądka. Ale w końcu postanowiłam coś z tym zrobić. Jednak nie mam pojęcia z której strony to ugryźć. Zaznaczę, że chcę to zrobić prywatnie. 1. Zrobiłam test na obecność Helicobacter, wyszedł pozytywnie. Czy to, plus wywiad ze mną nie może być podstawą do leczenia? Naprawdę nie uniknę wsadzania rury? 2. Przy podejrzeniu wrzodów dwunastnicy wsadza się rurkę do ust tak? Bo chyba nie przez odbyt (wybaczcie, ale naprawdę się nie znam)? 3. Po jakim czasie są wyniki? Od razu? 4. Jak to wygląda prywatnie? Najpierw badanie i zaraz po zejściu z kozetki rozmowa z lekarzem i rozpoczęcie leczenia czy lekarza muszę szukać osobno? 5. Jak już będę miała to badanie, lepiej ze znieczuleniem gardła czy nie? (słyszałam różne opinie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
idz do lekarza bo co innego Ci pozostaje, a wrzody tok wstep do raka żołądka który wiadomo jest zawsze śmiertelny, takze lecz te wrzody koniecznie, w 1 kolejnosci musisz wziaść antybiotyk i pozbyć sie helicobacter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia....29
Tyle to wiem, ale to nie jest odpowiedź na żadne moje pytanie. U mnie w rodzinie i mama i babcia miały wrzody. Babcia je wyleczyła na starość, ale mama nigdy, ma je już chyba od 20 lat. Czy ktoś wie, czy sam test na bakterię nie wystarczy do leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw robią badania z krwi czy w ogóle mozesz mieć wrzody :) takim specjalnym aparacikiem, podobnym jak przy cukrzycy i trwa to chwilę. A potem jeśli cos wyjdzie są dalsze badania, gastroskopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia....29
Tak? Tylko że u mnie na 100% wyjdą wrzody. Boję się bardzo badania gastroskopowego. :( Słyszałam tyle niefajnych historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa juz robiłaś test. I nei to nie wystarczy, muszą być dalsze badania bo test wykazuje tylko że wrzody są a nie jakie one są, ile, jak duzo i jak umiejscowione. Poza tym ustalą ci też dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia....29
A wyniki są po jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
Nie chcę cię straszyć ale to badanie to kooooszmar!nigdy więcej się nie zgodze na nie bez głupiego Jasia czy czegoś innego.Szok,wymiotowałam w trakcie,tzn,tylko taką śliną zółcią bo byłam na czczo ale cały czas parło mnie i wymiotowałam,nie dasię tego powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
Dodam tylko,że każdy przede mną wychodził z płaczem,to powoduje łzy samoistnie,w dodatku to uczucie ubezwłasnowolnienia bo trzymają cię pielęgniarki bo ty odruchowo sięgasz po rurę i chcesz ją wydrapać.Ja też miałam wiele łez i czułam sie taka- rozżalona bym to nazwała.Potem kilka dni bardzo bolało mnie gardło,było poranione od rury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale test wyszedł pozytywnie
czyli ta bakteria jest? Ja miałam podobnie, poszłam z tym testem do lekarza rodzinego i dostałam leki na Helikonbakter, które okazały sie skuteczne :) Dopiero jak to zawiedzie to czeka Cię gastroskopia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam płukanie żołądka, siłą bo nie dałam sobie zrobić, i żyje, tzn. Jak byłam młodsza to rodzice sie rozwodzili i łyknełam 3 opakowania jakichś leków-bo naprawde mi jako wtedy dziecku wydawało sie że swia sie skonczył. Miałam płukanie żołądka, 4 facetów było w pokoju z wanną i krzesełkim i tą aparaturą, wsadzili mi rure do żołądka przez którą wlewali wode z miseczki, chyba ze 4 miski takie do mleka i piąta wodę z węglem i rure wyjeli i ja to zwracałam.Darłam sie w niebogłosy ale nie dlatego ze bolało czy cos tylko dlatego ze sie bałam :).2 mnie trzymało ze rece głowe i nogi , jeden trzymał rure i jeden wlewał :D Pamiętam to do dzis. Jakbym teraz miała mieć takie badanie jak ty to wcale bym sie nie bała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhhhvghhv
Mialam gastro 3 razy. Do przezycia. W wieku 21 lat trafilam na stol z powodu nieleczonych wrzodow(perforacja). Na Twoim miejscu obawialabym sie konsekwencji nieleczenia wrzodow,a nie badania,ktore trwa pare minut. Zawsze mozesz wziac z narkoza. Na nfz doplacasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhhhvghhv
A co do testu to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odliczająca czas:):)
Gastroskopia nie jest taka straszna, mnie też straszyli wszyscy, opowiadali jak to jest. ale przeżyłam. Wiadomo odruch wymiotny nie jest czymś przyjemnym. Ale jak trzeba to trzeba, od tego się nie umiera. Lepiej się przebadać, nie trwa to długo i wiedzieć, niż się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odliczająca czas:):)
Ja byłam prywatnie, zapłaciłam 100zł na wyniki czekalam 15 minut, lekarz przyniosł mi zdjecia tego badania wraz z opisem choroby itp. przepisał mi terapie antybiotykową i musiałam się zgłosić na kontrole za jakiś czas. Nie ma co panikowac, w ogóle dziwie Ci się,że masz te objawy parę lat ,a nic z tym nie zrobiłaś. Uwierz mi, mnie to wiecej strachu i paniki kosztowalo niż to badanie jest warte. Niepotrzebnie słuchałam ludzi, A co do znieczulenia to masz to wpadaniu, lekarz Ci psika sprayem takim do buzi i to jest to całe znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhhhvghhv
Odliczajaca od razu po badaniu przepisal Ci leki? Jak robilam prywatnie to musialam isc na kolejna wizyte I wtedy mi dali recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odliczająca czas:):)
przepisał od razu. Konsultacja była od razu. Badanie wykazalo,że mam zapalenie błony sluzowej zolądka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhhhvghhv
Rozumiem:) ja placilam za gastro 250 plus wizyta 120. Teraz robilam na nfz I nie mam w sumie na co narzekac. Nie bylo zadnej roznicy,jedynie czas oczekiwania:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×