Kobiety które mówią że nie chcą faceta bez samochodu ...

:D

od kiedy skończyłam 18 mam swoje auto, na początku był to pełnoletni maluch, teraz całkiem przyzwoite auto i facet bez prawka i samochodu to dla mnie nieudacznik. miałam raz faceta bez prawka i samochodu, tragedia. Niby uważał że po co mu samochód bo jest komunikacja miejska, ale jak coś to "przyjedź po mnie, odwieź mnie" a ja głupia woziłam. Miłość jest ślepa niestety. starowaliśmy z podobnymi zarobkami, po roku ja miałam dwa razy więcej a on tyle samo. Nie miał ambicji aby rozwijać się, awansować, mieć więcej bo po co? W wieku 30 lat jego wakacje to była jazda stopem do Hiszpanii, spanie w śpiworze na plaży albo budowie, jedzenie konserw zabranych z domu i prysznic w hotelu na krzywy ryj i dziwił się że się na to nie piszę. żył na mój koszt przez kilka miesięcy, aż w końcu miałam dość.

ja sie zgadzam z autorem, samochod to wyrzucanie kasy. Mieszkamy w warszawie i tu jest dobra komunikacja, samochod jest dla nas zbedny.

No wiesz... nie każdy mieszka w mieście sołecznym

czasami lepiej pojechać komunikacją miejską zamiast stać w korku, a najlepiej, najzdrowiej i najtaniej iść na piechotę:) co praktykuje prawie co dzień:D ale szczerze mowiąc nie wyobrażam sobie żeby całkiem zrezygnować z samochodu:o to co pisze autor to najpewniej wymówki związane z tym że w ogóle nie ma prawka i perspektyw żeby je zrobić (prawdopodobnie jest to bardziej zwiazane z cechami charakteru niż pieniędzmi)

wszystko zależy od tego gdzie się mieszka. Tak naprawdę często auta nie mają ludzie całkiem zamożni, bo mieszkają w dobrze skomunikowanym miejscu miasta, gdzie jest cała infrastruktura, czyli szkoły przedszkola i takie tam (a tam mieszkanie kosztuje sporo), i wtedy auto jest często nie potrzebna, a w przypadkach nagłych można wezwać taksówkę. Jak się policzy koszty utrzymania auta w mieście (ubezpieczenie, parking, paliwo, kasa na zakup) to tymi taksami to się można rozbijać i rozbijać. No ale jak się mieszka gdzieś na przedmieściach czy wiosce (mieszkania znacznie tańsze, no ale dzięki temu można sobie pozwolić na większy metraż czy tam dom z ogródkiem) to wtedy ten samochód robi się o wiele bardziej potrzebny. Bo komunikacja gorsza, kolejna strefa taksówkowa więc taksą drożej, nocnej komunikacji zazwyczaj brak. Wszystko ma swoje wady i zalety. Przy czym uważam, że prawko dobrze jest mieć zawsze i dobrze jest umieć jeździć.

do tej całej waszej komunikacji to miasto pewni dopłaca! :P

Komunikacja komunikacją, moim zdaniem auto jest lepsze, bo wszędzie dojedziesz, zrobisz zakupy i nie musisz tachać 10 reklamówek, jesteś po prostu niezależny. No i możesz posłuchać np dobrego rocka