Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezorientowana w temacie

Święta z rodzicami faceta...masakra poradźcie :P

Polecane posty

Gość niezorientowana w temacie

wiec sprawa wygląda tak :P ja , jak i mój facet mamy po 22 lata spotykamy sie niewiele ponad rok zależy mi na nim i uwazam ze to facet do konca zycia ;) on chce bym jechała z nim na swieta do rodzicow. nie znam jeszcze jego rodzicow ani on moich :P studiujemy na jednej uczelni w tym samym miescie, jednak domny rodzinne mamy oddalone o około 80km - to powoduje ze musialabym zostac u niego na 1 noc , by wrócić nastepnego dnia i tu pojawia sie sryliard pytań: -czy to tak wypada? 1szy raz zobace jego rodzicow na oczy i od razu nocowac u nich w domu jak 5te koło u wozu....nie powiem , jest to dla mnie MEGA niekomfortowe -w 1 dniu swiat beda w domu jego rodzice, ciotka i wujek. obawiam sie że bede siedziec jak na tureckim kazaniu, nie znam ludzi, bede milczec lub odp na pytania ;( -bede w obcym domu z ludzmi ktorych 1 raz na oczy widze - czy mam sie oferowac z pomocą przy stole itp? nie wiedzialabym za bardzo za co się brać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z chłopakiem zaczęłam chodzić w czerwcu a na pierwsze święta Bożego Narodzenia spędzaliśmy osobno. W tym roku będziemy obchodzić dwie wigilie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz, wez ze soba jakies ciasto, wino( jesli cale swieta a nie tylko wigilia), cokolwiek zeby nie z pusta reka, zaoferuj sie z pomoca przy stole. Bedzie dobrze,nie przejmuj sie,na pewno bedziecie mieli o czym rozmawiac, bo beda cie wypytywac o to i owo. Ile osob ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do nocowania, to jesli moze to niech cie odwiezie do domu, a jak nie to niech zapyta rodzicow wczesniej czy bedziesz mogla zostac na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myśle że
pomoc w przygotowaniu jedzenia pomoże Ci się zbliżyć do Mamy Twojego Chłopaka zawsze wtedy będziesz mogła nawiązać rozmowę np jak coś przygotowała Narzeczona mojego Brata będąc u nas pierwszy raz w domu pomagała w przygotowaniach zaczęły się wspomnienia, opowiadania związane z moim Bratem i z świętami...w taki sposób nawiązała bardzo dobre relacje z moja Mama Jeżeli chodzi o nocleg zawsze możesz poprosić żebyście spali w osobnych łózkach To też może wpłynąć na Twoją korzyść jeżeli mają twarde zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfhff
i wlasnie z tego powodu nigdy nie bede mial stalej dziewczyny to jest masakra jakas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
wigilie spedza z rodzicami rozkmina dotyczy: 1 dzien swiat -> noc -> 2 dzien swiat POWROT 1. nie mają raczej takich twardych zasad, a na święta sporo piją :P on ma swietny kontakt z rodzicami, z mama gada przez tel prawie codziennie :P 2. nie bardzo jest opcja by wrocic tego samego dnia...musiałabym mojego faceta w to angażować by w ta i spowrotem mnie odwiozł....a tak wrocilibyśmy razem nastepnego dnia...wiec nie chce go zmuszac do tego i "rozwalać" dzien swiat jemu i jego rodzicom sam zaproponował taka opcje...bo chyba ejst rozsadna w takim wypadku. ale niekomfortowa dla mnie :| 3. wino , ciasto okej :d moze jeszcze merci czy cos? :P 4. nie bede wiedziala za co sie lapac w CZYJEJS kuchni, ale 1 dnia swiat wszystko bd zwarte i gotowe pewnie na szczescie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoj facet na pewno cie wprowadzi w towarzystwo :) z prezentami to sie nie znam co moglabys kupic, ja robilam ciasto badz kupowalam cala ''blache''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się znam w temacie...
wcześniej niech chłopak zapyta czy nie będzie problemu jeżeli u nich przenocujesz... Pamiętam swoją pierwszą wizytę u teściów. Kompletnie nic się nie odzywałam i ze stresu patrzyłam w telewizor...jak już coś powiedziałam to oczywiście jąkałam się :P Wina nie kupuj. Radziłabym raczej pojechać do nich z blachą ciasta i sałatką. Przy stole obowiązkowo musisz zaoferować swoją pomoc. Jadąc do nich ubierz się w sukienkę. Pamiętaj, że liczy się pierwsze wrażenie. Na pożegnanie podziękuj za możliwość spędzenia wspólnej Wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się znam w temacie...
możesz jego Mamie kupić Gwiazdę Betlejemską...piękny KWIAT :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
80 km to nie az tak daleko 1,5 godzinki samochodem spokojnie mozesz pojechac rano i wrocic popludniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
nie wrócę samochodem z tej jego mieściny sama :P mam prawko od niecalego roku , jest tragiczna pogoda , nie jezdzilam ani razu tak dalej gdzies :P wiec bym sie bala, wiec nie pojade swoim samochodem w kopach sniegu 80km, moja mama dostalaby zawału na ten plan :P to ciasto i wino, czy bez wina? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednym słowem mówiąc
Nie bardzo wypada spać u chłopaka. Niech Ci chłopaka wynajmie pokój w hotelu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro radza bez wina, to moze lepiej nie kupuj na pierwsza wizyte.. ale z drugiej strony jak mowisz ze lubia sobie wypic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
ta niech mi wyajmie pokoj hotelowy :D przecież to jeszcze wiekszy absurd... musze z nim obgadac sryliard tych watpliwosci ehh kocham go...ale nie jestem rodzinna i mialam spokój dotąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
Do "niezorientowana w temacie" Jak ich w ogole nie znasz i eni widzials na oczy to moze to byc bardzo niezreczna sytuacja dla Ciebie. Ja bym np nie pojechal, bo nie lubie jk mnie obserwuje od razu z 10 osob. Wiadomo rozni sa ludzie, i rozne rodizny, jeden sa super wyluzowane i cieple inni Cie moge zadreczyc pytaniami itd. Latwiej sobie poradzic jak masz droge wyjscia jakas np nocujesz w hotelu. A tu nie dosc ze ihc poznasz ot jeszcz nocujesz. No chyba ze maja dla Ciebi oddzielny pokoj itd to moze byc okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwrqtre34
za wczesnie na wspólne świeta. poznaj najpierw jego starych przy jakiejś innej okazji- np jak będą odwiedzać syna w mieście. a o swiętach pomyśl za rok, jeżeli nadal będziecie razem. a co do nocowania, to wystraczy, że jej dadzą osobny pokój i nie bedzie żadnej niezręczności, głupie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
ehh macie racje, to nocowanie wlasnie mnie rozwaliło. wiec pewnie nie pojade bo to za dużo na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwrqtre34
wiesz, jak będą "nowocześni", to cie położą z Miśkiem, ale później i tak będą na ciebie krzywo patrzeć- taka schizofrenia, bo zwykle z wierzchu jest postęp, a pod spodem jednak bigoteria ma sie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje że na początek pierwszego spotkania u rodziców chłopaka (nie powinno być w wigilię) nie wypada spać u nich, będzie to krępujące dla Ciebie, jak również dla Jego rodziców.Gdyby był w pobliżu hotel, jak tu ktoś wcześniej napisał,ale piszesz że to mała mieścina? Jeszcze nadarzy się okazja poznać rodziców,ale nie rób tego w wigilię, trochę za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezorientowana w temacie
chodzi o 1/2 dzień świąt (nie o wigilie) ale i tak uważam ze to za rodzinnie tak od razu :P jego mama wie o tym, bo pewnie ona go męczyła zeby mnie poznać. ale tak jak ktoś napisął, obawiam sie ze nawet jesli te nocowanie jej nie robi roznicy, to tak naprawde bedzie czula ze cos nie tak no i ja tez bym byla skrepowana na maxa wiec coz nie pojade :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami009
jedź czemu się tak sterujesz później bd żałować bd dobrze :) chociaż pierwsze spotkanie bd miała za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami009
stresujesz*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobraciociadobrarada
Jeśli to pierwsza wizyta u rodziców chłopaka to absolutnie nie zgadzaj się na nocowanie! Ktoś wyżej mądrze pisał, że mogą udawać postępowych, a i tak obrobią ci tyłek jak wyjedziesz i chłopaka ustawią...Jeśli chcesz jechać to koniecznie wracaj na noc do siebie - twoja rodzina nie może cię odebrać? A co na to TWOI rodzice w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterofflamaster
lubicie seks analny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×