Przyszla mamy mieszkajace w Niemczech

Witam dziewczyny. Moze sa jakies przyszle mamy z DE, ktore chcialyby sie podzielic swoim doswiadczeniem :) ? Obecnie jestem w 18 tyg ciazy, spodziewam sie coreczki :)

pojeba **** o zdanie nikt nie pyta

Z jakiej okolocy klikasz?!?

zal mi sciska moja pryszczata dupe, ze siedze w Polszy i zarabiam 4zl na godzine, a ty sie bujasz w Niemczech

okolice Duisburga :)

to moze czas ruszyc, jak to napisales/napisalas to pryszczata dupe i cos zmienic ;)

To moje okolice ja jestem kreis kleve

witam. Jestem z Monachium :-D Jak dlugo jestes w de?

ehhh ja tez jestem kreis Kleve, ale pisze Duisburg bo nie wszyscy kreis Kleve kojaza :) W De jestem 1.5 roku :)

Swieta tutaj czy w pl?

Masz panią klemp Za ginekolog?

Niestety tutaj, alle moze juz nastepne beda w Polsce. A jak u Ciebie? Jak to nie tajemnica to z jakiego miasta klikasz ? :)

ahh jestes z Goch? Wyklikalam, ze tam jest za ginekolog :)

autorko rodzisz w de czy w pl? dobrze znasz jezyk?. Ja sie zastanawiam nad Pl, boje sie ogólnie porodu ehh...

a to pawa ze mozesz wybrac medzy cc i sn?

Nie goch ale weeze

A wiec tak... mieszkam tutaj poltora roku, moj jezyk nie jest idealny... znam podstawy, umiem sie w miare dogadac, czasami sobie pomagam slownikiem w razie potrzeby :) Rodzic bede napewno tutaj bo tutaj tez mam wspaniala opieke ginekologa. Zastanawialam sie nad znalezieniem polskiego lekarza, ale zrezygnowalam gdyz doszlam do wniosku, ze trzeba sie rozwijac, a nie isc na latwizne :)

Nie mam pojecia czy jest jakis wybór

A dlaczego pytalas czy tez chodze do tego lekarza :) Jest dobra? Ogolnie nie znam z nazwiska tej gonekolog.

ja tez ogolnie boje sie porodu, ale kazdy przez to przeszedl dziewczyny.. . a wiec i my damy rade :)

Z tego to wiem to w DE jest wybor tego w jaki sposob chcesz urodzic. Czytalam na innych forach internetowych i kiedys artykul na wp.

racja trzeba sie rozwijac. Niby mówi sie ze opieka medyczna jest tutaj na wysokim poziomie:) Chodzilas na jakis kurs? Ja uczylam sie wczesniej w PL, tutaj sama sie ucze w domu, ale jak dzidzia przyjdzie na swiat pewnie nie bede miala tyle czasu

Ja tam twierdze ze pewnie co pacjent to inne stwierdzenie by mial Wiec nie oceniam jej

zajebiscie miec wybor odrazu cc, marzenie

tak, chodzilam na sprachkurs. Moj maz ma obywatelstwo niemieckie. Jak przyjechalismy tutaj poltora roku temu to bez problemu go dostalismy. Niestety nie znalismy nawet podstaw wiec ogolnie na poczatku bylo bardzo ciezko, ale teraz jest duuuuuzo lepiej :)

jesli chodzi o cc to jesli nie bedzie takiej potrzeby to nie mam zamiaru :) chce urodzic naturalnie... oczywiscie boje sie bolu itd. ale jestesmy z mezem sami i musze byc w pelni sil po porodzie :)

no ta matka polka naturalnir chce i bez zneczulenia!!!!!!!!!!!!wez

przyszlamamazde mam jedno pytanie. Wiem, ze nie na temat. Chce wyjechac do Niemiec z mezem. Mam obywatelstwo, on nie. Zastanawiam sie czy mozemy isc od razu na kurs, czy jemu nie bedzie przyslugiwal i generalnie prosze opisz swoje poczatki, czy warto wyjezdzac, czy te 'papiery' maja jakies znaczenie? czy cos ulatwiaja.

vbg67 czytaj ze zrozumieniem. jesli wiesz jakie powiklania niesie za soba cesarka to nie pisalabys, ze jestem matka polka itd. Poprostu wiem, ze bede sama z dzieckiem w domu, a bol po cesarce moze byc nie do zniesienia. Jakby nie bylo cesarka to operacja. Wiec jesli mam do wyboru pomeczyc sie tych kilka-kilkanascie godzin, a pozniej w miare szybko dojsc do siebie to to wlasnie wybieram :)

ania z powolania a wiec opisze Ci moja sytuacje. U mnie jest na odwrot. Moj maz ma obywatelstwo, ja nie :) ale mysle, ze to nie ma najmniejszego znaczenia w tej sytuacji. Wyjechalismy do DE w maju 2011, nie znalismy jezyka... gdyby nie to, ze moj maz ma tutaj rodzine to byloby naprawde ciezko bo jednak zalatwiania troche jest. Pierwsze co musicie miec to meldunek. Bynajmniej z tego co pamietam to u nas tak bylo. Plusem bylo to, ze mielismy sie gdzie zameldowac. W zwiazku z tym, ze moj maz jest niemcem to dostalismy sozial (pieniadze, ktore sa wystarczajace zeby przezyc), znalezlismy sobie mieszkanie, ktore nam oplacaja i dostalismy kurs w zwiazku z tym, ze nie moglismy podjac zadnej pracy nie znajac jezyka. Tak wiec uwazam, ze sie oplaca. Wiadomo, ze zycie na sozialu nie jest kolorowe... idac do pracy stac Cie na urlop i rzeczy z gornej polki, ale jesli czlowiek chce sie rozwijac to na start jest jak znalazl :) Pomijam oczywiscie to, ze gdyby pieniadze ktore dostajemy co miesiac zamienic na zlotowki to znacznie przekraczaloby to nasze pensje ktore mielismy w PL... jednak zycie w De jest jak wiadomo troszke drozsze :) Jesli masz jeszcze jakies pytania postaram sie odpowiedziec